- Dołączył: 2013-09-24
- Miasto: opole
- Liczba postów: 832
7 października 2013, 08:03
Ja zaczelam od wczoraj, mozecie dolaczyc !
Wszystko polega na tym, ze do Mikolajek czyli 6 grudnia stosujemy diete 1500 kalorii (+ ewentualne cwiczenia)
Podajcie;
*ile wazycie
*ile chcecie schudnac
* wzrost
*cwiczenia, ktore wykonujecie
W tej grupie jemy 1500 kalorii, nie mniej ;) Powolutku np. za niecaly miesiac mozemy dodac 100 kcal
- Dołączył: 2013-09-24
- Miasto: opole
- Liczba postów: 832
22 października 2013, 14:07
Maisha. napisał(a):
Dziewczyny co tu tak cicho?Czyżby kolejna grupa, która nie wytrzymała próby czasu?U mnie całkiem dobrze. Ćwiczyłam, ładnie jadłam (niestety trochę podjadałam ale wszystko w limicie ;) ) W coraz lepszych kolorach widzę świat :D
ja tez tu jestem! ;))
kurcze, powiem Wam , ze z dnia na dzien mam coraz wieksza ochote na slodycze ;((( na razie sie trzymam, ale nie wiem jak dlugo.. zawsze w weekendy wliczam w bilans sporo slodyczy, ale chyba mi to nie wystarcza -.- moglabym je jesc non stop ;/
22 października 2013, 21:13
oj dziewczny zawaliłam ;/ popłynęłam dzisiaj strasznie ;/ aż wstyd wstyd wstyd!!
ale jutro już będzie dobrze
- Dołączył: 2013-08-15
- Miasto: warszawa
- Liczba postów: 291
22 października 2013, 21:14
Adriaana łączę się w bólu... ja też popłynęłam i to bardzo. Na sama myśl co zjadłam i ile robi mi się niedobrze... Wstyd mi ;(
- Dołączył: 2013-09-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 626
22 października 2013, 21:32
dziewczyny, nie jesteście same Kochane;) Nie wiem czy to Was pocieszy, ale ja już płynę i płynę i chyba gdzieś daleko mnie zniosło w ciągu tych kilku dni...
22 października 2013, 23:42
ja jutro już się nie dam... ale czułam, że popłynę od dawna.. mam tak, że raz na jakiś tydzień czy dwa po prostu muszę zjeść wszystko co widzę ;/ ehhh
- Dołączył: 2013-09-24
- Miasto: opole
- Liczba postów: 832
23 października 2013, 07:05
Na pewno nie jest tak zle Dziewczyny! Ile zjadlyscie kalorii? Na pewno nie tyle, zeby sie odbilo na wadze ! :))
- Dołączył: 2013-08-15
- Miasto: warszawa
- Liczba postów: 291
23 października 2013, 08:58
ile zjadłam hmmm a tak z ... momencik policzę... "normalne posiłki"- 700 kcal, II śniadanie -1100 kcal, naleśniki (placki) 1100 kcal, dodatki do najesników - 500 kcal, sery topione - 700 kcal, chleb - 400 kcal, słodycze - 1600 kcal, i UWAGA - polewa czekoladowa własnej roboty ( tak tak, margaryna, kakao, cukier...) 1200 kcal suma: 700+1100+1100+500+700+400+1600+1200= TADAMMMM
7300 kcal! (no na siłce spaliłam 900 kcal)Proszę nie komentujcie... mam tylko nadzieję, że komuś zmniejszyłam wyrzuty sumienia. Innych dobrych stron takiego żarcia nie widzę...
- Dołączył: 2013-09-24
- Miasto: opole
- Liczba postów: 832
23 października 2013, 20:50
Maisha. napisał(a):
ile zjadłam hmmm a tak z ... momencik policzę... "normalne posiłki"- 700 kcal, II śniadanie -1100 kcal, naleśniki (placki) 1100 kcal, dodatki do najesników - 500 kcal, sery topione - 700 kcal, chleb - 400 kcal, słodycze - 1600 kcal, i UWAGA - polewa czekoladowa własnej roboty ( tak tak, margaryna, kakao, cukier...) 1200 kcal suma: 700+1100+1100+500+700+400+1600+1200= TADAMMMM 7300 kcal! (no na siłce spaliłam 900 kcal)Proszę nie komentujcie... mam tylko nadzieję, że komuś zmniejszyłam wyrzuty sumienia. Innych dobrych stron takiego żarcia nie widzę...
tez tyle potrafie zjesc, nie jestes sama :D wiem, ze to wcale Cie nie pocieszy, ale wieeele razy zjadlam tyle, a nawet wiecej ;((
23 października 2013, 21:48
hej... ja wczoraj też koło 7tys. nie wiem czemu to zrobiłam ;/
ale dzisiaj pięknie już!!
- Dołączył: 2013-08-15
- Miasto: warszawa
- Liczba postów: 291
23 października 2013, 22:21
u mnie też całkiem dobrze. Słodycz wpadł ale w rozsądnych ilościach:) czyli tak, jak powinno być :)