Temat: Do Wakacji 2014!- stara grupa "Do sylwestra 2013 !"

Wczoraj poległam. Byłam na uczelni pozałatwiać sprawy w dziekanacie i pochodziłam po galeriach za butami. Niestety zahaczyłam o McDonalda i zjadłam małe frytki i kurczakoburgera, do tego poprawiłam w domu dwoma kajzerkami a na deser wieczorem lodem. okropny dzień pod względem jedzenia. W dodatku nie znalazłam butów. Ani sportowych ani na obcasie. Znaczy na szpilce znalazłam ale mieli tylko jedna parę w moim rozmiarze i była brzydko wykończona, klej na wierzchu itp. Sprzedawca pokazał mi inne rozmiary z tego fasonu żeby sprawdzić czy one wszystkie takie są i okazało się że tylko te jedne których potrzebowałam były tak badziewnie zrobione, reszta ładnie wykończona. Nie wzięłam, w sobotę znowu wyprawa po buty:) A ze sportowych nic mi nie wpadło w oko.

mc donald?

straszne a fee!! ale dostałam ślinotoku na widok logo maka. Dawno tak nie miałam jak wczoraj. Nie wytrwałam 7 dni niestety, muszę zacząć odliczać nową siódemkę.

mi sie marzy Mc :P z jedzeniem u mnie dobrze, ale dzisiaj na próbę się zmierzyłam i nic nie poleciało, wiec sądzę że do niedzieli raczej już się nie zmieni, ale powiem wam, że tym razem jestem wytrwała. Normalnie miałabym w głowie, że skoro nic się nie rusza, to nie szkodzi jak się bardziej złamię i OD JUTRA zacznę na fest. Taki tryb był przez te wszystkie lata no i jakoś na dobre mi to nie wyszło, więc ze smutkiem obserwuję brak zmian, ale wierzę, zę się w końcu pojawią. 

Magra-In-Futuro a co tak zakuwasz teraz?

Magra-In-Futuro nie martw się Kochana, ja też się dziś zmierzyłam tak próbnie i też nie widzę zmian:/ grunt to się nie poddawać :)

dobrze, że masz opcję poprawki:) będzie wszystko ok:) nie martw się

dzięki:) ale ostatnia walka wtorek 8:30 i od tego czasu już nikt mnie nie wyrzuci z fitnessu przez kolejny miesiąc :P