Temat: Kto ze mną ?

Jest jakaś super duszyczka, która chce przejść razem ze mną te droge do lepszej sylwetki ? Ma podobną otyłość co ja, cokolwiek. I tak samo jak ja ciężko jej się wziąć za siebie...  Może metoda wspólnego działania pomoże żeby powiedzieć ze nie rywalizacji  ?
zapraszam.

Grubasek, oj chcialabym miec takie tempo utraty wagi!:D wtedy caly swój balast zgubiłabym w miesiac:):)
Ancar widze ze mamy podobną wagę i podobny cel:)

Ja zaraz zmykam na skakanke. Byłam ciekawa jak utrata wagi się odbiła na centymetrach i owszem odbiła sie, ubyło w pasie 5 cm:)
Super:)
Pasek wagi
Mysiaczek tylko nikomu nie oddawaj tych cm, podobno w przyrodzie nic nie ginie 



hohho widzę nowe osoby:) super 
i kilka stron mam do nadrobienia:)
w niedzielę miałam tego grila i popłynęłam tak jak myślałam:) trudno....było sporo jedzenia i alkoholu w postaci piwa....
na szczęście dzisiaj się zrehabilitowałam :D
zrobiłam Banish Fat Boost Metabolism - 55 minut
oraz 7( za wczoraj) i 8 /30 30 day shred-  po 25 minut
Razem - 105 minut
menu wstawię do pamiętnika:)
Jak u Was dziewczyny?:)
Hej dzieczyny. Po tygodniu odchudzania na wadze 98,6kg, czyli 1,40kg mniej w tydzień. Jestem bardzo zadowolona, zwłaszcza, że to początek. Mój cel to 85kg - 3 listopada tego roku ( moi dziadkowie wtedy robią 50 lecie małżeństwa i będzie wielkie przyjęcie). We wrześniu 2012r. moja siostra miała wesele i ważyłam wtedy 98kg i chciałabym zobaczyć miny mojej rodzinie jak by mnie zobaczyli 13kg lżejszą.

Ostatnio na żarty powiedziałam mojemu facetowi, że chce schudnąć 50 kg ( on nie wie, że chce aż tyle schudnąć, dlatego myślał, że na prawde żartuję). On na to, że jak bym ważyła 50kg to by mnie z domu nie wypuszczał, bo musiałby wszystkich facetów w mieście pozabijać. :))
ładny spadek po tygodniu:)nawet bardzo:)

do listopada masz dużo czasu i spokojnie jesteś w stanie tyle zrzucić:)
Ps. gratuluje fajnego faceta:)

Nadiibeautylong   dzieki :))

zazdroszczę wam wszystkim spadku ! ja w te wakacje odchudzam sie już 3 raz, dwa poprzednie razy odpuściłam właśnie przez niewzruszoną wagę... Teraz też stoi, ale motywację mam większą, więc nie poddam się tak łatwo.

Kotka - widzę, że Twój facet ma podejście takie samo jak mój.  :)
Gratuluję spadeczków  
Spalina Ty to już masz bardzo ładną wagę  
Kotka - gorzej jak on tak serio mówił i jak już schudniesz to usłyszymy o serii brytalnych morderstw :) hehe a tak poważnie, to kochany jest :) na pewno Cię wspiera :)
Chętnie bym się do Was przyłączyła, o ile jeszcze można. W końcu im więcej wsparcia tym większa szansa na sukces. 
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.