21 sierpnia 2013, 20:13
Jest jakaś super duszyczka, która chce przejść razem ze mną te droge do lepszej sylwetki ? Ma podobną otyłość co ja, cokolwiek. I tak samo jak ja ciężko jej się wziąć za siebie... Może metoda wspólnego działania pomoże żeby powiedzieć ze nie rywalizacji
?
zapraszam.
25 sierpnia 2013, 20:19
ja mam ogromną ochotę się zważyć jutro na czczo, ale wiem, że tak to nie wypełnię mojego planu z mierzeniem i ważeniem raz w miesiącu. Oby udało mi się przezwyciężyć ciekawość :P
niestety nadgarstek boli nadal, dziś pomagałam bratu w pracy i wcale mi to nie pomogło, bo myłam lamperię, a że jestem praworęczna, to mój nadgarstek dostał niezłego kopa... Niestety! ale dołożyłam dywanówki i zaliczyłam normalny dzień. RestDay robię sobie jutro :-)
witam wszystkich nowych, cieszę się, że grupa się powiększa. Szkoda, że nasz Guru nas opuścił.
![]()
Mysiaczek - gratuluję spadku ! :) jak ja bym chciała zobaczyć -1,3 kg u siebie na wadze!
Kochane moje, przypominam wam, że ĆWICZENIA TO TYLKO 30%, najważniejsza jest dieta !
Nie wiem, czy to już pisałam, ale to dość ważna informacja, więc wolę o tym wspomnieć.
- Dołączył: 2009-04-30
- Miasto: North Arlington
- Liczba postów: 3431
25 sierpnia 2013, 20:28
Ja dieteycznie zle, ponizej kcal
wczoraj zjadlam, jajecznice z 2 jajek, rosol, pomarancz, 2 banany , pare (10 sztuk) winogrona i kawa z mlekiem-bez cukru .
Wieczorem wypilam 2 szkl czerwonego wina,to za malo i zle rozpalnowane,
Ja mam wieczny problem z wieczornym glodem, wczoraj zapanowalam nad nim. Dzisiaj jem na sile, bo wiem ze lepiej jesc malo a czesto, bo wtedy przyspeiszam metabolizm
. Szykuje grilla, dla mnie zrbie sobie fasolke szparagowa-uwielbiam i zrobie salatke grecka, mam zamair pochlonac duza ilosc.
Ja pije bardzo duzo kawy i to jest moj problem, dlatego musze zazywac ZELAZO,, ostatnio wspieram sie COLLAGEN -em
Dzisiaj wieczorem znowu bede walczyc z moim nawykiem jedzenia na wieczor, jezeli przetrwam to jeszcz ejedna taka noc i ja zaczne jesc sniadania.
To jest duzy sukces dla mnie, ciesze sie
25 sierpnia 2013, 20:38
mam nadzieję, że dziś przezwyciężysz głód. Pamiętaj, że to wszystko jest w Twojej głowie i to Ty masz wpływ na to, czy jeść czy nie. TY a nie Twój organizm. :-)
- Dołączył: 2006-01-23
- Miasto: Kalisz
- Liczba postów: 88
25 sierpnia 2013, 23:39
W takim razie mój cel do 7.09 to osiągnąć 90 kg
26 sierpnia 2013, 06:34
witam...
Misiaczek przy mojej wadzę w dwa tygodnie schudnąć 7 kg to uwierz mi nie jest to dużo... .
Edytowany przez grubasek19811 26 sierpnia 2013, 06:34
26 sierpnia 2013, 08:44
Witam wszystkich z rana
![]()
Grubasek dziękuję za miłe przyjęcie. Zawsze w grupie jest raźniej
![]()
Do tej pory trochę samotnie mi było
![]()
W takim razie mój cel - do 07.09 ważyć 66 kg.
- Dołączył: 2007-07-21
- Miasto: Góry
- Liczba postów: 2422
26 sierpnia 2013, 09:35
Cześć Dziewczyny!
Fajnie, że nas tu trochę się uzbierało... Będzie weselej i więcej motywacji.
Ja niestety mam dzisiaj fatalny dzień... Waga koszmarna i właśnie robię sobie rachunek sumienia.
Dużo zmian przede mną, ale muszę pokonać moje słabości.
Z Wami na pewno będzie łatwiej.
Filmik z metamorfozą jest super i od razu ma się chęci!!
26 sierpnia 2013, 13:48
ancar11 zrób sobie tan rachunek sumienia szybko...
Ja dziś mam szał porządków..
26 sierpnia 2013, 14:13
Zawsze w grupie jest lepiej. Ankar głowa do góry !!! Czasem są gorsze dni, jesteśmy przecież tylko ludźmi
Ja już po ćwiczonkach
![]()
Miłego dzionka.
- Dołączył: 2007-07-21
- Miasto: Góry
- Liczba postów: 2422
26 sierpnia 2013, 14:24
Jakie Wy jesteście zorganizowane!!
Dzisiaj postaram się też poćwiczyć.
Odkurzę stepper:)