Temat: Schudnij ze mna na wiosne 2014

ja już od wczoraj w domu, dzisiaj jadę na 15 na  ściągnięcie opatrunków

witam. U mnie wreszcie sie uspokoiło, wczoraj cały dzień adało, dziś dalej paskudni, ale przynajmniej bez deszczu. Wczoraj udało mi się wyrwać do lasu na grzybki  dietkowo dobrze, mam nadzieję,że w poniedziałek będzie w końcu spadek i waga ruszy

Pięknie wam ta waga leci.... tylko jak  Wy to robicie....bo moja motywacja jest na huśtawce 2 dni max 3 dni min. Niby wiem o co walczę tylko jak przestawić głowę i ciało??? Może yoga pomoże - dziś idę z córeczką na pierwsze zajęcia dla mamy z dzieckiem....

a dla przeziębionych polecam zioła szwedzkie wg Marii Treben - warto mieć pod ręką gdy coś rozbiera... na mnie działa;)

Milego weekendu wszystkim zycze, mam nadzieje, ze jutro pogoda pozwoli zrealizowac kazdej z nas plany, chore wyzdrowieja, dzieci beda grzeczne a ja zrobie z 70 km na rowerze i zbiore przy okazji ze 2 kg grzybkow

Widzę, że nowe osoby są tutaj :)

Witam! I ja sie zaliczam od srody do tych smarkatych. Grypa mnie rozlozyla, a do pracy trza isc. Zaraz po pracy prosto do lozka i figa 2 dni z cwiczen.

Do tego dzisiaj doszedl @ wiec mam super tydzien :( Normalnie dzisiaj mam dola jak cholera, bo waga non stop pokazuje albo 94 albo 92 i ni diabla nei chce zejsc nizej. 

Nawet juz probowalam jesc 1 dzien minimalnie kalorycznie i 2 h cwiczen, a i tak wag apokazala 92 kg !!!

Qurcze bede zmuszona isc do lekarza i porobic badania, bo cos jest nie halo, leki na tarczyce tez nie pomogly ech :(

Ide sprzatac i moze dzisiaj bede miala sile pocwiczyc :(

need nie mogę, mam zalecenie od gina pół roku bez okresu, sama z siebie antykoncepcji hormonalnej nie stosuję. Ale dziś juz lepiej. Może to też przez zmianę pożywienia na zdrowsze :P

Dzisiaj sama spedzam wieczór bez mojej drugiej połowki i co pożarłam dwa tosty i wypiłam po lampce miodu pitnego z mamą nie ma to jak spędzony czas w gronie rodzinnym przynajmniej poczytam książke miłego wekeendu życzę,Trzymajcie sie dietkowo, pewnie jak bym dzis dostała to ciasto to bym pożarła  hahah

cancri no chyba, że tak, w takim razie mam nadzieję,że będzie ok :))

miałam się odezwać wczoraj ale jakoś nie miałam weny. Noc przespana, ale nos dalej zatkany, chyba trzeba będzie zrobić kurację czosnkową.... chłop mnie chyba z domu wyrzuci ;p;p

@ powinien przyjść lada moment a na wadze piękne 91 :D to nic, że za 2 dni będzie 93, przecież będzie musiało spaść nie?:P

miłej soboty dziewczynki, ja właśnie odetkałam nos i za chwilę wezmę się za jakieś śniadanie, choć nadal smaku nie czuję ;/

a ja wczoraj wypucowalam dom bo dzisiaj to wiem ze przez @ bede zdychac, a wiec ide sie zakopac dalej do lozka :(