Temat: "ok. 10 kg...może do świąt...kto się przyłączy"

Dwa lata temu i rok temu, był ten sam wątek. W tym roku usuwam z tytułu to "może".
Tytuł akcji:

ok.10 kg...do świąt...kto się przyłączy?

Cel jest ten sam co ostatnio. Zejść do swojej wymarzonej wagi do świąt. Zaczynamy od jutra (ale lista chętnych jest otwarta)

Poprzednie edycje:
ok. 10 kg...może do świąt...kto się przyłączy 2009
ok. 10 kg...może do świąt...kto się przyłączy 2008

ZAPRASZAM!
Dopisałam Cię do naszej listy (: Czekam na Wasze "sprawozdania" z diety (:
jak na razie dzisiaj 300 kcal pochłonęłam. wieczorkiem ćwiczenie i może bieganie. dziewczyny czy mogłabym zrezygnować z biegania? czy szkoda? wolałabym je zastąpić ćwiczeniami, bo w czasie biegania strasznie się mecze. 
Pasek wagi
To może zamiast biegania  - trucht?

Hej. Wczoraj byłam tak zalatana, że nawet nie zdąrzyłam wejść nic naskrobać.

Kurcze jeszcze sobie coś zrobiłam z łydką:( wczoraj pół godziny skakałam na skakance i robiłam podnoszenie na palcach. I dupa - w nocy mnie taki skurcz złapał, że masakra, a dzisiaj boli jak cholera. Jakoś tak dziwnie "ciągnie" mnie ta łydka. Mam nadzieję, że to nic poważnego, ale jestem wściekła, bo ze skakanki lipa na dziś, a tak mi się spodobało, no! ;-)

moliye - skanka! spala prawie tyle samo - dlatego ja też sie przestawiłam, bo mnie pogoda nie zachęca ;d
ruszać dupki i zasuwać ;-))) biegi , skakanki , fajnie że mobilizacja trwa. Dzionek minął przykładnie; surówka z kapusty kisz , filet got, wafle ryż z warz, jajecznica z pomidorkiem na parze. 500 cal spalone na rowerku, bieg po sklepach na dokładkę. Musli z brzoskwinką i ser nat - czeka na ranek w lodówce - mniammmmm. Czyli byłam bardzo porządnicka dziś. Dobrej nocki i udanego dzionka
Pasek wagi
moliye - kwiatku czy ja dobrze widzę na twoim paseczku ???? po 300 caloriach ma się jedynie siłę do chrapania podczas spania .......
Pasek wagi
Ja się strrrasznie cieszę bo wchodzę już we wcześniej za małe jeansy :D specjalnie sobie kupiłam w h&m o rozmiar mniejsze, niż pasowały (bo w końcu tam można zwracać/wymieniać przez miesiąc) więc stwierdziłam że nawet jeśli się nie uda to je wymienie na większe ;) Ale się udało! leżą idealnie i się mega cieszę! A jeszcze 2 tygodnie temu nie mogłam zapiąć guzika ;P achhh jaki przypływ nowych sił do nowych wyzwań! Co do mojego dietkowania, dzisiaj twarożek z papryką i rzodkiewką, 2 jajka, cukinia, pomidor, 2 pulpety z indyka, kapuśniak, maślanka, jogurt x2, serek homo, zupa, parówka i 3 kawki z mlekiem. Żołądek mi się tak skurczył, że ciężko mi zjeść jednorazowo więcej niż objętość średniego jogurtu, ale to chyba dobrze ;) a od weekendu zaczynam ćwiczyć!
ja dzisiaj miałam pierwszy aerobic.1,5h!mam już takie zakwasy,że jutro nie wstanę po prostu.Cały tyłek i uda mnie bolą,dała nam taki wycisk.Ale przynajmniej czuję,że moje mięśnie pracowały ciężko ; )
belcia35@ ależ musiałaś źle zrozumieć :) napisałam tego posta o 14 wiec już miałam na koncie 300 kcal to nie jest tak, że w ciągu całego dnia tyle zjadłam!  moja dieta stanowi 900-1000 kcal i tego się trzymam! 
Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.