Temat: "ok. 10 kg...może do świąt...kto się przyłączy"

Dwa lata temu i rok temu, był ten sam wątek. W tym roku usuwam z tytułu to "może".
Tytuł akcji:

ok.10 kg...do świąt...kto się przyłączy?

Cel jest ten sam co ostatnio. Zejść do swojej wymarzonej wagi do świąt. Zaczynamy od jutra (ale lista chętnych jest otwarta)

Poprzednie edycje:
ok. 10 kg...może do świąt...kto się przyłączy 2009
ok. 10 kg...może do świąt...kto się przyłączy 2008

ZAPRASZAM!
mój nick-maRZycieka005,a nie maSZycielka005 ; ) tak dla sprostowania,ale to nie jest teraz ważne ; )

marzycielka005*

teraz sama zrobiłam literówkę;d

Witajcie. Waga stoi w miejscu  68.5kg. Jakoś nie widzę tych moich 10 kg do końca roku...
Bieganie zaliczone :D Zaczyna się robić systematycznie :D Rewelka Oby tak dalej a na pewno coś ruszy..
Do świąt jeszcze 2 miesiące, cel wciąż możliwy do osiągnięcia :) trzeba tylko mocno chcieć.
Jadłyście kiedyś soję? Taką namoczoną i ugotowaną? Pyycha jest, ja jem jak orzeszki:) A zdrowa i sycąca! 
Siemanko, wiem, ze wazenie miało być wczoraj ale  wyjechałam i moge podać dopiero dziś. Przepraszam, nie wyrzucajcie mnie!!!
Moja waga na dziś to 60,7 kg

Pasek wagi
Dlaczego Cie mamy wyrzucić?:)
Jest ok:)
yelle ja jem czasami i zgadzam się z Tobą:)
Jest bardzo sycąca:)
No bo miało być do 20:00  
Troszkę za wczeście... ja baardzo często wędruję po witalii w godzinach późnnocnych.
No ale to przez ten wyjazd...
Więcej postaram się nie spóźniać!

Pasek wagi
Nie ma problemu (: Jestem elastyczny. Byle by podać wagę do czasu kolejnego ważenia.
Witam, przepraszam, że tak późno. Niestety moja waga stoi w miejscu - 63 kg, chociaż nie wiem jak to jest możliwe skoro o wiele mniej jem i bardziej wartościowe produkty niż wcześniej i dużo ćwiczę. Raczej już nie mam nadzieji, że uda mi się do świąt :(. Pozdrawiam.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.