Temat: "ok. 10 kg...może do świąt...kto się przyłączy"

nie jest źle, ale mogło być lepiej...

93kg - w zasadzie 92,9kg ale przyjmijmy 93kg :)

A u mnie dalej to samo; 67,2. Stoi i stoi.. Za to dziś poćwiczone na piłce, a późnym wieczorkiem bieganie ;) No i może jeszcze na serialach twister dorzucę ;) Jakoś mnie energia dziś rozpiera :D

A u mnie na odwrót. Nie chce mi sie cwiczyc

Ja się zważę jutro rano, bo dzisiaj zapomniałam, a ważę się tylko rano ;)

	Waga początkowa	Cel	24.10.2010	31.10.2010	7.11.2010	14.11.2010	21.11.2010	28.11.2010
Jacks.14	60 kg	55 kg	59 kg
Celebrytka	60 kg	55 kg
Moliye	47 kg	42 kg	45 kg
donotbelieveme	66 kg	59 kg
Karlain	57,4 kg	50 kg
yymarika	57 kg	50 kg
szyszyldaa14	64 kg	55 kg
australijka	63,5 kg	50 kg
belcia35	73,9 kg	65 kg	72,4 kg
seniseviyorum	65 kg	55 kg
Maadziaaa10	70 kg	58 kg
IrvinFlyy	74,2 kg	60 kg
Martus1793	67,9 kg	57 kg	65,9 kg
brokatowa	95 kg	59 kg	93 kg
penelopa89	74 kg	65 kg
Nova75	69 kg	60/59 kg	68,5 kg
medetrina	78 kg	68 kg
Milusia80	66,5 kg	59 kg
siostra.pe	60 kg	55 kg
yelle	66,8 kg	60 kg	66,8 kg
CorneliaB.
Colette87	63 kg	52 kg
renatQQa	67,2 kg	56 kg	67,2 kg
marzycielka005	94,5 kg	90 kg	93,9 kg
natischa	82 kg	58 kg
bojamamcel	83,2 kg	73,2 kg	79,7 kg
superja7	63,2 kg	52 kg
Gaila	63,2 kg	52 kg
Nelpomena	74 kg	64 kg
kaskabis	63 kg	53 kg	63 kg
patijadow	61,1 kg	52 kg
Chomiczak	61,7 kg	53 kg
pozakontrola	63 kg	53 kg	60,7 kg
Mimeya	64 kg	55 kg
lilienn	80,3 kg	65 kg
niepokorna89	89,9 kg	48 kg
DORMA18	77,5 kg	59 kg
skyeblue	90 kg	70 kg

Jak widać dużo osób nie podało swojej wagi.
Jeśli są jakieś błędy to proszę pisać.

i ja sie dolanczam tez!!

zapraszamy:)
Mam prośbę!
Niech nikomu nie wpadnie do glowy, żeby robić grupę:)
I tak się wspieramy tutaj. A z jednego tematu , który tętnił zyciem , kobitki zrobiły grupę i teraz to wszystko ucichło.
Mój cel  do świąt to 73, 2:) taki mały błądzik, ale to nic, może ja kiedyś , źle cos podałam;)

witajcie - po pełnym radości i niespodzianek, powracam w świetnym humorze. Waga 72 z małym ogonkiem, ale sobota z mega wyżerką ...więc na wagę się nie złoszczę. Urządzałam domówkę dla przyjaciół; bardzo napracowałam się nad garnkami, ale dobra zabawa i mile spędzony czas był dla mnie nagrodą za te trudy ;-))) Od jutra powracam do mojego rowerka i zdrowego jedzonka. Czasem tak jak wspomina bojamamcel- robi ktoś grupę a ona umiera śmiercią naturalną - to racja... fajnie że tu gwarno i wesoło...nie psujcie tego... do jutra laseczki , miłego poniedziałku

kochane Pysiaczki, ja już dzisiaj się nie ważę niestety przez 3 dni zrobiłam totalną labę i naprawdę strach pomyśleć ile mogę ważyć, ale jutro postaram się już dostarczyć informację.