Temat: "ok. 10 kg...może do świąt...kto się przyłączy"

Dwa lata temu i rok temu, był ten sam wątek. W tym roku usuwam z tytułu to "może".
Tytuł akcji:

ok.10 kg...do świąt...kto się przyłączy?

Cel jest ten sam co ostatnio. Zejść do swojej wymarzonej wagi do świąt. Zaczynamy od jutra (ale lista chętnych jest otwarta)

Poprzednie edycje:
ok. 10 kg...może do świąt...kto się przyłączy 2009
ok. 10 kg...może do świąt...kto się przyłączy 2008

ZAPRASZAM!
dzisiaj dzień fatalny! na każdej lekcji pytanie, kartkówka i darcie mordy, że my nieuki! ale za to cudownie trzymam się dietki 
Pasek wagi

a ja odwrotnie, zawalona jestem dzisiaj nauką. Własnie wczoraj natchnęło mnie czy się w ogóle uczyć tak bardzo z tych innych przedmiotów, wrr... ale przynajmniej nie mam tyle czasu, żeby jeść :D

I pozwoliłam sobie dzisiaj w szkole na capucino czekoladowe - maatko! bajkaa..;> chyba nic mi się nie stanie;d

A ja dzisiaj 4 z matmy i 5 z polaka.
A z tych dat co sie wczoraj uczylam tez wpadnie 4/5 hihi :)

Dietkowo się trzymam, cwiczyc musze, a tu nauka na historie czeka, ale jakos to pogodze!:)
tory dietkowe utrzymane. Wekend minął rowerowo i bez grzeszków ;-))))
Pasek wagi
Gratulacje!!!!!! :)
Lilien ja myślę, że jak rodzice zauważa , że Ci zalezy na odchudzaniu to cie wesprą. Tak było tez i ze mną. co do szkoły to dziś dwie 5 zaliczone:d
Ale pokłóciłam się na psychologii z pedagożkami, ponieważ powiedziały mi , że nasza klasa jest beszczelna. A my tylko kulturalnie poprosiliśmy, żeby rozłożyły 2 sprawdziany na dwie lekcje. Nie na jedną. A było tego dużo. Tym bardziej, że każda z nich ma dla siebie jedną lekcje w tygodniu, a na dziś się zmówiły na jedną lekcje 2 sprawdziany zrobić.
Oczywiście mi się oberwało, no ale! Czego się nie zrobi dla uratowania tylka. Nie pierwszy raz rozmawiam poważniej z nauczycielem.
Powiem szczerze, do takiej poedagożki czy psycholożki w życiu bym po rade nie poszła. Nie pracują one z powołania, tylko dla kasy. Taka jest smutna prawda.
Witam, jeśli można to i ja się przyłączam . Mam nadzieje że dam radę bo choruję ma bulimię i często ataki objadania nie pozwalają mi schudnąć a od lutego 2010 przytyłam 8 kg i źle się z tym czuję.
Oczywiście! Ten wątek jest otwarty na każdego:)

ja dziś wycieczkę miałam ;dd

ale na jutro nauki duużo! ;>>

poza tym odda z bio pewnie 3 jak nie 2 się dostanie ;(

spr z histy będzie... też pewnie nie będzie najlepiej.. ale tak jakoś mi teraz ta nauka nie wchodzi.. no cóź.. trudno się mówi, widocznie mam głowę przepełnioną ;DD

 

eeej a co tzrba zdawać na dietetykę??

i czy trzeba iść na medycynę/?

bo czytam o tym gdzie się da ale każdy pisze inaczej ;dd

Zależy na jaką uczelnie chcesz iść. Musisz sprawdzić rekrutacje i warunki tych szkół. Ale myślę , że biologię, chociaż różnie to bywa...
Ja dziś a6w zaczęłam. Jak myślicie daje to efekty jakieś?

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.