- Dołączył: 2013-05-20
- Miasto: Kołobrzeg
- Liczba postów: 212
12 sierpnia 2013, 09:41
Witam.
Szukam osób do wspólnego odchudzania się.Może właśnie Ciebie?
W końcu postanowiłam coś zrobić dla siebie i ze sobą.Nie mogę być dłużej gruba.Ty chyba tez tego nie chcesz?
Więc co działamy? Zapraszam wszystkie osóbki z dużym nadbagazem kilogramów. My tez potrafimy.Pokażmy innym że nie musimy być grube!!!!
- Dołączył: 2013-05-20
- Miasto: Kołobrzeg
- Liczba postów: 212
12 sierpnia 2013, 12:14
witam dziewczyny
fajnie ze jesteście
jakieś plany?odnoście dietki?
- Dołączył: 2013-05-23
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 518
12 sierpnia 2013, 12:21
Ja póki co trzymam się mojego planu, u mnie działa.
Nie obcinam mocno kalorii, stawiam na jakość, a nie na ilość jedzenia, czyli podstawowe zasady zdrowego żywienia, zero magii. Pozwalam sobie czasem na fast-foody (tylko w domowej, zdrowej wersji), a dwa razy w tygodniu mogę zjeść coś słodkiego (najczęściej też domowe słodycze, bo wtedy mam kontrolę nad tym, co mają w składzie). No i dużo, dużo sportu, moje minimum to 5 godz. tygodniowo, ale w rzeczywistości wychodzi więcej.
- Dołączył: 2013-05-20
- Miasto: Kołobrzeg
- Liczba postów: 212
12 sierpnia 2013, 12:23
kurcze podziwiam, ja to z ćwiczeniami na bakier,zero ruchu.
- Dołączył: 2013-05-23
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 518
12 sierpnia 2013, 12:28
A mnie zmotywowało stwierdzenie, że dzięki diecie wygląda się świetnie w ubraniach, a dzięki ćwiczeniom - bez...
- Dołączył: 2013-05-20
- Miasto: Kołobrzeg
- Liczba postów: 212
12 sierpnia 2013, 12:50
no tak bardzo dobra motywacja heehhe
- Dołączył: 2013-05-23
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 518
12 sierpnia 2013, 13:11
Dziewczyny, czy Wy też macie tak jak ja, że nigdy nie byłyście naprawdę szczupłe? Ja zawsze byłam duża, pod koniec gimnazjum sporo schudłam (głównie przez głodzenie się...) i wtedy osiągnęłam moją najmniejszą w życiu wagę, czyli ok. 70 kg. Potem już było tylko coraz gorzej. Jak to jest z Wami, jakie macie doświadczenia? Ja nie umiem sobie wyobrazić siebie jako osoby szczupłej, więc to dla mnie abstrakcyjne, do czego dążę...
- Dołączył: 2013-05-20
- Miasto: Kołobrzeg
- Liczba postów: 212
12 sierpnia 2013, 14:31
ja w okresie liceum wazyłam 65-67kg i to była dla mnie idealna waga.Nie wygladałam może chudo ale jak dla mnie było ok.
- Dołączył: 2011-07-29
- Miasto: Gdzieś Tam
- Liczba postów: 481
12 sierpnia 2013, 16:13
Ja po ciąży ważyłam 112 kg, obecnie 95 kg. Walczę ciągle. Mam rozpisaną dietę, ale moim słabym punktem są słodycze - uwielbiam!!! Ćwiczę jak mam ochotę - jakieś 5 godz tyg. I witam Kołobrzeg!