Temat: Zrzucamy KG!!!!

Teraz nie zapeszając już dobrze, ale 4,5 miesiąca spędził w szpitalu. Po urodzeniu ważył 650g, a teraz już prawie 5kg :) Rozwija się też prawidłowo więc jestem dobrej myśli, że w przyszłości wcześniactwo nie pozostawi po sobie znaku :)

MARTA no to dobrze, mojej koleżanki synek też urodził się z taką wagą, W tej chwili ma 1,5 roczku, fakt dopiero uczy się chodzić ale takie dzieci mają wydłużony czas na naukę tego, po za tym też jest pod stałą kontrolą lekarzy ale rozwija się prawidłowo.  Z twoim meleństwem też będzie dobrze, musi być :) a powiedz jaką dietkę chcesz stosować i czy zamierzasz coś ćwiczyć?

Dietkę- bardziej stawiam na zaczęcie zdrowego odżywiania + zero słodyczy. A zastanawiam się nad treningami Ewy Chodakowskiej

Witam nowe dziewczyny:)

Marta co do synka to  wieku przedszkolnym moze wymagac wiecej pracy ale jesli mu go poswiecisz to nie powinien zostac zaden slad po tym ze byl wczesniakiem :) bedzie dobrze !!! a co do treningow z Ewka to polecam i to bardzo :) ja w tamtym roku zrzucilam z nia spor, kondycje wyrobilam i cialo zrobilo sie ladne:))) A tak w ogole to WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO KOCHANA!!! :))

beatka ponad 6kg w 2 miesiace to jest swietny wynik!!! Oby tak dalej:)

moja waga w gore tak jak myslalam ... :// o 0,7kg no to mam za swoje... alkohol i slodycze pokazaly po praz kolejny co potrafia... Trzeba teraz sie ostro wziasc za siebie na wadze 72,8 CEL na nastepny poniedzialek 71,8 a za 2 tygodnie zobaczyc 6 z przodu!! Do dziela!!!!

Milego dnia dziewczyny

Natalka czyli mamy tą samą wagę na pasku, więc zakładam sobie cel taki sam jak Twój kochana :)

 a teraz śmigam na miasto kupić coś chłopakom, bo przecież dziś ich dzień :)

Ja tylko na chwile nie mam czasu dzis aby czytac co napisalyscie ale jutro to zrobie ;-) musze sie pochwalic 1 cel osiagniety ! ! 6 jest. Co prawda 69.9 ale jest 6 i co raz blizej jestem koleknego mojego celu tj 8 na poczatku przy cm w brzuchu. Jest juz 92 :-) aj jak dobrze ze moja praca nad soba nie idzie na marne :-)

aaotoja gratulacje kochana!!! Ojj tesknioe za ta 6!!! bardzo!!!

beatka dajemy czadu :))

No Natalka naprawdę dajemy czadu :) Więc przestawię sobie ważenie i mierzenie na poniedziałek tak jak było kiedyś. :)

Zaszłam dziś z ciekawości do Lumpa tu u nas (tu normalka, ludzie wynajmują stoły i sprzedają różne rzeczy i często można coś fajnego trafić i bardzo często nowego), znalazłam śliczna spódniczkę za 1 e.. śmieszna cena, brązowa miniówka. Oczywiście musiałam ją wziąć. A co jest nalepsze, od teraz to moja motywacyjna spódniczka, rozmiar 36. Oczywiście się w nią nie zapinam, brakuje mi trochę.

malutkanat dziękuję bardzo :)

Staram się jeść co 3 godziny (nakarmię syna, a potem sama zjem bo on akurat też je co 3h, więc nie zapomnę ;))

Dziś rano zjadłam jogurt + płatki Fitella, potem sałatkę owocową (brzoskwiniowo-jabłkową), a niedługo obiadek- zupa ogórkowa. Nie chcę przesadzać z dietą tj. że nie będę jadła mięsa smażonego- bo nie potrafiła bym na przyszłość tego unikać a po co jeść całkiem zdrowo na chwilę jeśli później i tak wróciłabym do "złych" nawyków? Jeśli raz na kilka dni zjem kotleta czy pałkę z kurczaka to uważam że świat się nie zawali. Obiad chcę jeść "normalny"- no może mniejsze porcje, ale reszta posiłków będzie zdrowa i małokaloryczna.

Marta ja tez jem normalne obiady bo stoluje sie w pracy wiec nie bede wybrzydzala ze kotlet jest smazony no bez jaj:)) i waga leci jesli nie podjadam i tych cholernych slodyczy nie jem :/// wiec spokojnie obiady jedz takie jak zawsze. Jedyne co wykluczylam to ziemniaki ale dlatego ze mi nie smakuja od jakiegos czasu i po prostu ich nie jem...

Zabieram sie za kolejny 5ty juz dzien Body Revolution :))) Kijki nie przyszly narazie;/ dieta idealna wiec czas na cwiczenia:)