Temat: Zapraszam do wspólnego odchudzania ! :)

no witaj!!

kurde, no masz problem z darkiem ;/

Ooo, witam nową koleżankę;) Mam nadzieję, że zostaniesz z nami na dłużej;)

no bo reszta to się szybko wykruszyła :)

Dokładnie Lola, dokładnie;)

witam "nową":)

no z Darkiem zobaczę, teraz pójdziemy na tą impreze no to zobacze jak będzie zachowywał sie po alkoholu (bo ma go tam być duzo), i przy znajomych i zobaczymy. Duzo mi ta impreza o nim powie.. mi by to nie przeszkadzało, że spotykalibysmy się narazie żadko, tylko żeby on chciał sie spotykac.. :)

O tak Palemka! Po alkoholu to dopiero poznaje się człowieka naprawdę. Może nie zawsze, ale w większości przypadków. A spotykać się chce i myślę, że tak szybko mu się to nie zmieni, bo ma do czynienia ze świetną laską;)

Trzeba się cenić!!

Dziewczyny co u Was?? :D ja wczoraj wykamana po całym tygodniu niespania, zjadłam obiadek i poszłam spac i wstałam przed chwila:) przynajmniej nie jestem juz tak zmęczona:) dziś jeden wykład, potem o 18 fitness i po nim mam jechać do Darka. W niedziele Wam napiszę co się działo:) wczoraj wciełam ciastka czekoladowe i prince polo i bounty:D :P:P duzo:P:P ale potrzebowałam wzmocnienia bo juz naprawde powieki na zapałkach musiałam trzymac zeby nie zasnać na uczelni.. ale poszłam wczoraj z tym moim projektem do konsultacji i urbanistyke mi zatwierdzili, z żelbetu wpisał mi 50% stopień zaawansowania (najwięcej miał ktoś 60% a najmniej 10% więc uwazam ze jestem na dobrym etapie:P:P choc muszę podgonić) z ekonomiki babka powiedziała ze jest ok a ze stali facet mnie owrzeszczał ze jestem 100lat za murzynami ale stal nadrobie w tym tygodniu:) takze tydzień uważam za pozytywnie zamknięty:)

A u mnie też ok. W szkole lajtowo, bo matury. I tak średnio to przychodzę tam tylko na 3 godziny dziennie;) Z dietą też ok. Podniosłam się i walczę dalej;) Jestem już w połowie drogi.
Palemka, ja nie wiem, jak Ty tak możesz się męczyć. Ja bym chyba z nudów umarła, jakbym musiała spędzić całą noc na liczeniu;p

no ale co zrobie skoro muszę:P ale powiem Ci, że to takie wciagające nawet jest te obliczenia:)