- Dołączył: 2010-09-26
- Miasto:
- Liczba postów: 8
26 września 2010, 11:33
Witam Wszystkich serdecznie.
Ja mam zaplanowane 20 kg do stycznia:) Wiem,ze to możliwe,bo raz mi się udało, chciałabym od czasu do czasu z kimś sobie pogadać.
Wszystkim zeycze sukcesow i powtarzam stara prawde Jak chcecie to naprawde mozna:):):)
23 października 2010, 18:46
Tak? O_O to ja nie wiem, mi właśnie pomaga. Głodówka się nie udała, ale jest 76 równe ; )
- Dołączył: 2009-10-07
- Miasto: xXx
- Liczba postów: 4583
24 października 2010, 01:03
to gratuluje :P a ja jak dosc dobrze dietkuje potem tyle samo czasu polegne z dieta i tak mi waga wychodzi dobrze xD chyba rozkreca sie dobrze metabolizm. wlasnie zamiast glodowke poczytaj jak dobrze metabolizm rozkrecic i zobaczysz jak waga spada :P
24 października 2010, 08:24
Okej : ) Poczytam. Nadal mi łydki nie chudną ; ( A chciałabym w nich stracić jakieś 10 cm! : ( Czy to w ogóle możliwe? : ( Dzisiaj na wadze równe 76 kilogramów! : D Spadek o 1,5 kg od zeszłego tygodnia : ) No i w bicepsie straciłam już 5 cm więc jakiś postęp jest : )
- Dołączył: 2009-10-07
- Miasto: xXx
- Liczba postów: 4583
24 października 2010, 09:00
noo to gratuluje ! mi kg za bardzo leciec nie chca. a lydka to juz w ogole nie chce. mam ok 40 cm w niej. a Ty? najszybciej to mi brzuch talia spada jakos. z tym nigdy nie mialam problemu zeby sie pozbyc, co wolalabym zeby nogi i tylek szybciej lecialy bo to mam ogromne
24 października 2010, 09:01
No właśnie mam 40 cm a mój cel to 30. Słyszałam że nogi chudną najwolniej dlatego wolę poczekać aż schudnie mi z niej cały tłuszcz, a mam do tam naprawdę sporo. Mi kilogramy dość szybko lecą, za to centymetry wolno uciekają, a wolałabym na odwrót ; )
- Dołączył: 2009-10-07
- Miasto: xXx
- Liczba postów: 4583
24 października 2010, 09:13
a mi ani to ani to szybko nie ucieka. no nogi to katastrofa, chociaz niektorzy szybciej chudna w nogach a znow z gornymi partiami maja na odwrot. a lydki podobno najtrudniej zgubic, a tu zima a ja nie moge kozakow kupic bo w zadne co mi sie podobaja lydka moja nie wchodzi;/
24 października 2010, 09:19
Ja kupiłam botki i ciepłe adidasy, to postaram się w nich przechodzić całą zimę, bo w kozakach wyglądam fatalnie po prostu! W zeszłym roku je kupiłam i miałam ten sam problem, z tym, że moja łydka była jeszcze grubsza (o ile to możliwe, haha ; d). Jeszcze w ten weekend miałam takie załamanko zupełne i zjadłam 3 cukierki : ( Mam nadzieję, że to nic strasznego. Ja ci polecam patrzeć na kozaki takie jak oficerki (bo je chyba najłatwiej kupić żeby weszły na łydkę) oraz botki, albo do pół łydki czy coś ; )
- Dołączył: 2009-10-07
- Miasto: xXx
- Liczba postów: 4583
24 października 2010, 09:22
oficerki nie dla mnie. bardziej cos jak emu. wlasnie sa w ccc i deichmannie takie fajne ;]
a wlkasnie sie mierzylam centymetrem i masakra w nodze ok ale wszedzie indziej przybylo ;/
24 października 2010, 09:25
Emu? A takie krótsze -
http://allegro.pl/wodoodporne-ocieplane-emu-sniegowce-czekolada-39-i1285984776.html coś jak te, tylko te akurat wydają mi się brzydkie, takie klasyczne emu są bardzo ładne ;)
- Dołączył: 2009-10-07
- Miasto: xXx
- Liczba postów: 4583
24 października 2010, 09:37
tez fajne chociaz bardziej mi sie podobaja takie ze wstazkami xD ale te z ccc tez sa bardziej takie klasyczne na stope, tylko na gorze jest jaki welniany sciagacz i wlasnie lydka sie miesci xD