- Dołączył: 2013-06-10
- Miasto:
- Liczba postów: 50
10 czerwca 2013, 08:37
Dziewczyny, postanowienie twarde 5 kg do konca lipca. Samej jest ciezko trzymac sie planu, w grupie latwiej o mobilizacje. Nie wazne ile wazysz teraz, to przejsciowe zaciskamy piesci, meldujmy codziennie nasze perypetie I oby sie udalo. Wchodzicie w to?
- Dołączył: 2013-05-03
- Miasto:
- Liczba postów: 132
21 czerwca 2013, 12:41
Ja 52.6;) wymiary za to drgneły tylko na brzuchu a w pupie nic nawet bylabym skłona stwierdzić, że wzrosły:/ ale pocieszam się, że ćwiczenia na pupę ja podniosły może dlatego. Ogolnie nie zniechęcilam się, mam dzisiaj urlop opalałam sie już, teraz myje okna, jeszcze nauka do egzaminów i ćwiczenia:) a wieczorem dbam o siebie, męża nie ma łazienka moja;)
- Dołączył: 2012-05-20
- Miasto: Hel
- Liczba postów: 5118
21 czerwca 2013, 19:05
Witajcie kochani. A ja dzisiaj miałam szalony dzień. Cały poza domem (tylko skakałam co chwila do domu na trzecie piętro , a to po bluzeczkę, a to po pampersa, a to po to a to po tamto, chyba z 10 razy) . Pierw plaża - super chłodząca woda!!!! - potem spacer, potem sprzątanie pokoi (półtora godziny a namordowałam się przez ten upał) a potem w końcu do domu. Z jedzeniem było koszmarnie (koło 2000 kcal, przy tym że spaliłam pewnie z 3000 to dobrze) bo zjadłam bardzo porządne śniadanie ( owsianka i mnie na chleb biały rzuciło - 4 kawałki z dzemem truskawkowym) koło 8 rano a potem dopiero koło 17 pół kilo truskawek i koło 18 OBIAD ( torebka brązowego ryżu, dwa kotlety z piersi i pomidor z ogórkiem) ... A wody to chyba z 4 litry poszły. Nie lubię takich upałów -wiem, bo kto lubi
A teraz położyłam małą (padła jak kawka na trawkę) i piję kawusię (ahhh kawusia, rozpływam się !!!! ) . No i na męża czekam, pracuje dorywczo i ostatnie trzy dni wraca koło 21. Też się biedak w tym upale namęczy.
- Dołączył: 2012-05-20
- Miasto: Hel
- Liczba postów: 5118
21 czerwca 2013, 19:12
Agacia280 to wychodz wychodz z tego bo ja tutaj obiecałam lanie po tyłkach za głodzenie się
Ważne że wiesz że źle robiłaś i starasz się to naprawiać. dobij do 1700 kcal chociaż........pomału pomału, dodawaj co 4-5 dni po 200 kcal i powinnaś się z tego ładnie wykaraskać. I nie patrz na większą wagę przy tym - to normalne że zawartość jelit będzie ciut większa przy większej ilości jedzonka. Więc tym nie ma co się przejmować.
- Dołączył: 2013-06-15
- Miasto: Nowogard
- Liczba postów: 856
21 czerwca 2013, 19:19
anula65 właśnie wiem że źle robiłam dziś kupiłam sobie zdrowe produkty i będę je jadła i stopniowo zwiększać. Teraz planuję jakoś do 1000 kcal .:)
- Dołączył: 2012-05-20
- Miasto: Hel
- Liczba postów: 5118
22 czerwca 2013, 13:17
jak mija dzień ?? ja plażę zaliczyłam :)
- Dołączył: 2012-05-20
- Miasto: Hel
- Liczba postów: 5118
22 czerwca 2013, 13:18
może wymiary też podajcie
- Dołączył: 2012-04-04
- Miasto: Koniec Świata
- Liczba postów: 2836
22 czerwca 2013, 13:18
Ja wlaśnie skończyłam się ogarniać i kolo 14 biorę znajomych i idziemy się opalac nad wodę ;D
Generalnie wczoraj 2 piwa + longer i frytki w kc - tyle z dodatkowych kcal. Ale spokojnie, dzisiaj popływam to spalę ;D
- Dołączył: 2012-10-15
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1278
22 czerwca 2013, 15:43
ufff ja zjadlam chyba z kg czereśni :o
lece na szoping :P
- Dołączył: 2012-04-04
- Miasto: Koniec Świata
- Liczba postów: 2836
22 czerwca 2013, 20:45
Ale jestem zmęczona! Całe popołudnie nad wodą! Najlepsze jest to, że złapała nas burza i deszcz, ale siedzieliśmy tak. Jak przeszlo bylo ognisko i kiełbaski, a po 18 wyszlo słoneczko i można było wejść do wody i nie zamarzać ;D
Dzisiaj nic nie ćwiczyłam. Brakuje mi jazdy na rowerze. Być może jutro nadrobię ;)
- Dołączył: 2012-05-20
- Miasto: Hel
- Liczba postów: 5118
22 czerwca 2013, 21:08
wannabelean mam nadzieję że ta burza nie przyjdzie do mnie
chyba że w nocy...ale nie w dzień..proszę proszę proszę
ja też dzisiaj pospalałam, z dodatkowych kalorii.....chyba nic..bynajmniej nie kojarzę. Jakieś 2000 było. ale zdrowo i dużo ruchu .