Temat: Wieczorna głupawka-Twórczość własna-M. i A.

Dupa rośnie już od dawna.
Przez to stałam się niezgrabna.
Cellulitu wciąż przybywa.
A ja na to: "No cóż! Bywa."
Kiedy widzę swe odbicie,
Płaczę, szlocham: Co za życie?!
Z załamania składam ręce,
I przysięgam: Nigdy więcej!
Jutro już zaczynam ćwiczyć,
I kalorie zbędne liczyć.
Na tym jednak poprzestaję,
I do kuchni się udaję.
Gdy już waga alarmuje,
Na ćwiczenia czas znajduje.
Robię brzuszki, robię stale.
Po nich czuje się wspaniale.
Będę miała talię osy.
Twarde mięśnie jak kokosy.
A od jutra też przysiadki,
By mieć dupę jak z okładki.

On uparty jak osial, wiec szybko mu nie przejdzie
mam nadzieje , ze wszystko dobrze bedzie
bo zakochana w nim jestem po uszy
on jest czescia mej duszy!
Dziekuje za psychiczne wsparcie
dobrze wiedziec , ze ma sie oparcie!


A ja dzisiaj leniuchuję

Choć obowiązków mam w nadmiarze,

Wciąż swej wiedzy nie szlifuję

Chociaż w sesji się okaże

Że  już piątce podziękuję

I na tróję się odważę.


Zamiast wkuwać architektów

Siedzę na Vitalii stronie,

Nie oddaję mych projektów

I wszystko stracone!

Będzie dwója moje Panie,

Jeśli do pracy nie pognam

Września z książką na kolanie

W poprawkowej sesji poznam...

Nonnai, bez spiny,
w końcu są drugie terminy ;)
Chociaż ja bym chyba oszalała,
gdyż żadnego egzaminu w życiu nie oblałam.
Kitia, jak tam, co tam?
Odezwał się Twój mały hipopotam,
co tak niemiło się dzisiaj zachował,
swoją klasę do kieszeni schował?
Pasek wagi
Och rozumiem Cie Nonnai kochana
chyba czeka mnie sesja oblana..
wciaz ksiazki me omijam z szrokim lukiem
Takim jestm juz nieukiem.

Nikki droga wiec zadzwonil
jakby nic mnie pozdrowil.
Czesc Kochanie co tam slychac?
Jak Ci dzionek minal, czy sie uczylas..
Chyba wiec przemyslal z likiem
ze przesadzil dzis z tym krzykiem.



A co Ty na to? Dałaś mu popalić za takie zachowanie?
Czy raczej gruchaliście jak gołąbki zakochane?
Pasek wagi
Krzyczec nie krzyczalam
ale tez nie bylam slodka
ladnie na jego pytania odpowiadalam
nie glaskalam go jak kotka :)

Niech ma za swoje, będzie pamiętał następnym razem,
albo zaatakujesz go obojętności gazem :D
Pasek wagi
Nie wiem czy zrozumial 
zachowania mego zanczenie
nastepnym razem spotka
moje wielkie milczenie.

Teraz nad Hegelem siedze
i moj mozg juz nie moze
nie porzesze mojej wiedzy
chyba ksiazki do szafki wloze.
Dobrze , ze moj Wilhelm drogi
opuscil juz nasz swiatek maly
bo bym poszla dzis do niego
podpalila domek caly

Jak tak mozna pisac?
I to tak nie niezrozumiale
I nie moze mi to zwisac
bo egazmin mam zdac wspaniale.





Właśnie widzę, moja droga,
jakie skutki ma nauka sroga:
literki Ci się na klawiaturze przestawiają,
z sensu Twoje słowa obdzierają :D

A tak z innej beczki: jestem masochistką,
chociaż myślę, że może też sadystką.
Zrobiłam dzisiaj pyszną galaretkę, tężeje w lodówce,
ale zamiast tam odpoczywać, siedzi w mojej główce.
I chociaż wiem, że to na jutro słodka chwila,
już teraz bym ją do brzuszka wrzuciła

 
Pasek wagi
Widzę laski, że ktoś tu się nudzi.
Chyba muszę wasz zapał ostudzić.
Spadać stąd małpy, a poszły na drzewo!
Kręcić pupami raz w prawo, raz w lewo...
Hulahop na biodra zarzucić
By widok fajnych dup nie musiał was smucić.
Rzućcie komputery w kąt
I do cholery idźcie już stąd!



© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.