Temat: Wieczorna głupawka-Twórczość własna-M. i A.

Dupa rośnie już od dawna.
Przez to stałam się niezgrabna.
Cellulitu wciąż przybywa.
A ja na to: "No cóż! Bywa."
Kiedy widzę swe odbicie,
Płaczę, szlocham: Co za życie?!
Z załamania składam ręce,
I przysięgam: Nigdy więcej!
Jutro już zaczynam ćwiczyć,
I kalorie zbędne liczyć.
Na tym jednak poprzestaję,
I do kuchni się udaję.
Gdy już waga alarmuje,
Na ćwiczenia czas znajduje.
Robię brzuszki, robię stale.
Po nich czuje się wspaniale.
Będę miała talię osy.
Twarde mięśnie jak kokosy.
A od jutra też przysiadki,
By mieć dupę jak z okładki.

Nie tylko duszki, ale i ciuszki,
które będą opadać z pupuszki.



/rymuje mi się inne słowo, ale nie będę jechać z wulgaryzmami
Pasek wagi
Hahahah...ale sie usmialam z wiersza Twego
z tymi pupuszkami pojechalas na calego!

Hahahah...ale sie usmialam z wiersza Twego
z tymi pupuszkami pojechalas na calego!

Chociaż trochę późna pora
Ja dobrego mam humora
Bo już licka napisałam
Więc pochwalić sie musiałam
Teraz w końcu idę spać
No bo rano trzeba wstać :P

ps. Już chyba na prawde jestem zmęczona - Nikki w Twoim wierszyku zamiast ciuszki przeczytałam "cipuszki" ;P


Pupuszka dobra sprawa, odjazdowa,
byleby była szczupła, nie jak krowia :D
Pasek wagi

roogirl napisał(a):

Typ figury mój klepsydraBędę jadła serki z lidlaI warzywa wprost z biedronkiTam też kupię kalesonkiDo ćwiczenia, do siedzeniaKupię też i mniej jedzeniaA w carrefourze kupię matęI wyćwiczę uda watęCały dzień mój będzie w ruchuŻegnaj więc mój gruby brzuchuBędę biegać, tłuszcz z ud spalęI nie będzie już go wcaleWody będę dużo piłaŻeby nie być już otyłaA jak schudnę będę dumnaŻe mam nogi jak kolumna :)

roogirl napisał(a):

lola7777 napisał(a):

A ja jestem zalamana,nie cwiczylam dzisiaj z rana....musze schudnac na studniowke,chyba przejde na glodowke:)... Planowalam " pojde w mini" ale nogi jak u swini:) smutna jestem,cera blada,nie pomaga czekolada:(....chyba wegli mi brakuje- cos slabo sie czuje..no i tradzik mi wyskoczyl,wlosy wyszly,sine oczy,okres zanikl....chyba sie pozegnam z Wami:(......a na konie dobra rada,cwicz i dietkuj- nie przesadzaj!
Trądzik masz od czekoladyOd głodówki człowiek bladyZmień metodę moja drogaBo twa dieta zbyt ubogaJedz orzechy, pestki dyniOkres wróci, włożysz miniNogi schudną jak poćwiczyszChyba na zbyt wiele liczyszNie od razu będziesz chudaAle próbuj wnet się uda.

Roo , jesteś najlepsza :D
Pasek wagi
A ja dzisjaj znow od rana ciagle jestem zabiegana...czyzby to pogody sila,ze vitalnosc mi wrocila?...trzy kawuski juz wypilam,chyba troche przesadzilam:(...co Wy dzisjaj planujecie? Idealnie dietkujecie?... Zycze Wam milego dnia no i mowie pa pa pa:)
Pasek wagi
U mnie dzisiaj słońce za oknem,
niemożliwe! Wyszło po deszczowej porze,
co mnie wielkim optymizmem napawa.
Ja piszę magisterkę - jasna sprawa.
W środę muszę oddać całość, o zgrozo!
Więc sytuacja nie przedstawia się różowo.
Za to piękną dietkę będę trzymać dzień cały,
i czekać na od Was pochwały :)
Pasek wagi
To ja ci bije bravo,z magisterka bedzie ciekawo:)duzo Ci jeszcze zostalo? Zycze by sie udalo:) odpowiadaj spiewajaco oby wyszlo celujaco:) pozniej za maz sie wydawaj ciesz sie zyciem- nie udawaj:) szczescia zycze bardzo szczerze bo ja w Ciebie mocno wierze:)..sle buziaki tak od rana,chyba jestem zakochana:)....
Pasek wagi
Dziękuję Ci pięknie, droga moja, piękna panienko,
jeszcze dwa podrozdziały i zakończenie przede mną.
Dobry humor Ci dopisuje, rzecz oczywista,
czyżby stała za tym jakaś mężczyzna?


Pasek wagi
A ja dzisi od switu szlocham
bo ja mego pana kocham
zdenerwowal sie dzis na mnie
krzyczal, zloscil..co popadnie.
nie chcial gadac, mnie nie suchal
i telefon odstawil od ucha!:(
Ojejku! A napisałam Ci w pamiętniku,
co stroniczek ma bez liku,
że piękną parę tworzycie!
Nic się nie martw, życie.
W związku zdarzają się sprzeczki,
czasem te z górnej półeczki.
Jednak najważniejsze to się szybko pogodzić,
a potem już razem przez życie chodzić.

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.