Temat: Odchudzamy się razem i walczymy o lepszy wygląd! Kto dołącza?

Hej dziewczyny, hej chłopaki!
Zapraszam do wspólnej walki o lepszy wygląd i lepsze samopoczucie! Zapraszam osoby, które już walczą i te, które dopiero rozpoczną walkę! Będziemy się wspierać, dzielić doświadczeniami, doradzać sobie i wspólnie ćwiczyć!
Kto dołącza? :)))
Witam serdecznie 

Jestem nową osobą na tym forum i szukam motywacji do działania. Przyznaje się bez bicia - 7 kg w dół to me marzenie. Moja zmora to brak motywacji i prawdę powiedziawszy podobnie jak u Marty101091, bo mi również obrona się szykuje. 
Dodatkowo siedzę w domu, a jak to u mamy, potrawy pysznie pachną... 

Wiec jak działamy?


Iteke - nic nie stoi na przeszkodzie do nauki norweskiego, trudny nie jest tylko ciężko ich zrozumiec hihi :) A co Cię tak ciągnie do Norwegii ?
Mysia - czy działamy zależy tylko od Ciebie !! głowa do góry i do roboty !!!!
U mnie dzisiaj 30 minut ćwiczen, Total Fitnes z przerwami dlatego tylko 30, jak dla mnie troche nudne ale ćwiczenia same w sobie fajne.
A dieta tak róznie, ale nie najgorzej chyba, moze poza słodkim dzisiaj...ale reszta ok.
Uciekam spac, spijcie dobrze !!!

Dziewczyny!!! : ja tak tylko na szybko : jak czytać tą tabelkę , którą zamieściła tynja? czy pierwszego tygodnia codziennie biegniesz +maszerujesz 2 minuty, czy 14 minut (dziennie)?? bo ja chyba blond i nie łapię :)))) dobranoc :)
aaaa ps. u mnie jedzenie i ćwiczenia - spoko, z głową i bez forsowania, a łezki nadal wychodzą, ale wolę się wyryczeć niż napchać jedzeniem , a potem wkurzać na siebie :)
No ja postanowiłam działać! Jednakże biorąc moje możliwości nie jestem w stanie znaleźć godzinki aby ćwiczyć. Tak wiec zastanawiam się czy nie ćwiczyć przy każdej nadarzającej się sposobności? Mam rano pół godziny - lecę pół godziny ćwiczeń, potem jakiś kwadrans w ciągu dnia, a wieczorem powiedzmy brzuszki...
U mnie z jedzeniem nie jest tak źle... Zapachy swoje ale i tak trzymam się ściśle tego, aby nie objadać się ;)
Witam,
Jestem tu nowa ale chętnie się przyłączę.Motywacja jest mi bardzo,bardzo potrzebna:)

Dorjana - mam podobnie. Nie dość że nowa to z małą motywacją... Ale damy radę!! Kto jak nie my :)
Dziewczyny po to tu jesteśmy właśnie żeby się motywować !!!!!!!!! I dodawać sił, bo każdy ma chwile zwątpienia i słabości.
Ja gorąco postanowiłam, że od 3.06 - ĆWICZĘ CODZIENNIE.
Też mam sesję, obronę w lipcu i dzieciaki na głowie (co prawda już większe, ale też potrzebują uwagi), mąż pracuje poza domem - ale muszę to zrobić dla siebie.

DAMY RADĘ !!!
Pasek wagi
hej dawno mnie nie było bo i po cojak moja dieta jest o doopke potłuc nic nie idzie
kijki sa ale mało wic nie wiem czy jest sens?:)
\

sens jest zawsze ! najważniejsze to nie poddawać się mimo chwilowych przeciwności - systematyczność i konsekwencja gwarantują sukces :)
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.