- Dołączył: 2011-11-22
- Miasto: Gniezno
- Liczba postów: 2951
16 maja 2013, 17:17
Hej dziewczyny, hej chłopaki!
Zapraszam do wspólnej walki o lepszy wygląd i lepsze samopoczucie! Zapraszam osoby, które już walczą i te, które dopiero rozpoczną walkę! Będziemy się wspierać, dzielić doświadczeniami, doradzać sobie i wspólnie ćwiczyć!
Kto dołącza? :)))
- Dołączył: 2013-10-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 14
16 października 2013, 19:29
DZIĘKI LUTASIA!
gratuluję treningu :)
ja zaliczyłam dziś siłownie (bieżnie, rowerek) i aerobik.
powiedzcie mi co WY "jecie"? ;) bo jesli o mnie chodzi to nie znoszę nie cierpię zliczania kalorii. no poprostu dla zliczania kalori wielkie NIE...
ale mam ulozony tak mniej wiecej plan żywieniowy na ok 2tys kcal dziennie. myslicie ze to ok? przy cwiczeniach 4xtygodnu?
16 października 2013, 21:22
Jeśli chodzi o mnie, to również nie liczę kalorii i nigdy tego nie robiłam. Wolałam swego czasu, żeby ktoś to robił za mnie i dlatego dwukrotnie miałam kupioną dietę Vitalii. Teraz mocno ograniczyłam słodycze - jem je tylko gdy wymaga tego sytuacja, tak jak np. dziś, gdy były urodziny koleżanki z pracy. Ale i w takich sytuacjach zjem tylko kawałek, tak by nie dociekano dlaczego nie jem. A poza tym jem po prostu mniejsze porcje niż dotychczas.
aleksi82, jeśli chcesz chudnąć powoli i pewnie zdrowiej, to te 2 tys. kalorii nie powinno być za dużo. Pamiętaj, żeby pić dużo wody niegazowanej.
- Dołączył: 2005-11-24
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 1252
16 października 2013, 22:14
a ja właśnie jakoś pewniej się czuję, jak sobie liczę:) Oczywiście nie ustalam menu pod kalorie. Ot myślę na co mam ochotę, jem i spisuję ile tego było. Dzięki temu np. powoli zmniejszam porcję, bo na niektóre "rzeczy" jestem łasuch niesamowity i nie jem do momentu, aż nie jestem głodna, ale do przesytu. A tak mi łatwiej:)
- Dołączył: 2013-10-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 14
16 października 2013, 22:17
interesuje mnie tylko i wyłącznie zdrowe schudniecie, co mi po takim że szybko schudnę, rozwalę sobie narządy a w efekcie bedzie i tak jojo razy dwa ;)
ponoć wg WHO zdrowe schudnięcie 10kg wymaga około 6 miesięcy. Co WY na to?
Lutasia, długo się odchudzasz już? jak CI wychodzi regularne spożywanie posiłków?
Edytowany przez aleksi82 16 października 2013, 22:22
- Dołączył: 2013-04-26
- Miasto: Grudziądz
- Liczba postów: 50
16 października 2013, 22:17
Lutasia jestem z Ciebie dumna, że się nie poddajesz
![]()
Pozdrawiam nowe dziewczyny i trzyma za Was kciuki
- Dołączył: 2005-11-24
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 1252
17 października 2013, 08:44
myślę, że większość z Nas w tym wątku interesuje zdrowe schudnięcie, dlatego w większości jest to dieta po prostu MŻ plus ruch:) swoją drogą chyba znowu złapałam bakcyla na orbiego - na reszcie!
17 października 2013, 16:37
aleksi82, to moja kolejna próba odchudzania, ale ostatnia, bo skończę ją sukcesem, choćby nie wiem co!!! Zaczęłam ją dwa tygodnie temu. Wcześniej chudłam szybko z dietą Vitalii, tj. ok. 1 kg na miesiąc, bo tak chciałam. Efekt był taki, że schudłam, ale po kilku miesiącach niestety niezdrowego jedzenia waga wróciła do punktu wyjścia. Druga dieta z Vitalia wyglądała podobnie, tyle, że miałam ją zaprogramowaną na chudnięcie 0,8 kg na miesiąc.Chyba jadłospisy były dla mnie zbyt rygorystyczne. Teraz jem mniejsze porcje niż dotychczas. Staram się również by posiłki zawierały więcej błonnika, owoców i warzyw. Z regularnym spożywaniem posiłków nie mam najmniejszego problemu. Jadam 5 posiłków w odstępie 3 godzin.
Za dwa dni mam pomiary więc się okaże czy taka dieta mia służy.
17 października 2013, 18:55
Hej dziewczyny!!!!
Czy któraś ćwiczy z mel b?? Ćwiczę trochę ponad dwa tygodnie, potrzebuję porady może ktoś ćwiczy dłużej i ma większe doświadczenie oraz na pewno rezultaty którymi może się pochwalić. Mój mąż zauważył że ładnie zarysowała i podniosła mi się pupa. Ja znów zauważyłam że mam mniejszy cellulit. Dodam że ćwiczę codziennie 30min, wszystko po razie (brzuch, uda, pośladki) Dzisiaj dołączyłam Tiffany na boczki. A zamiast brzucha zrobiłam abs, choć przyznaję że chyba ciężej niż brzuch. Staram się zgubić jak najwięcej, od kilku dni ograniczam wielkości porcji, ale jadam wszystko. No może nie lubię chipsów, za słodyczami przepadam tylko przez okresem. Nie piję gazowanych napoi a fast food jadam 3 razy do roku.
- Dołączył: 2013-04-26
- Miasto: Grudziądz
- Liczba postów: 50
17 października 2013, 21:22
Ja ćwiczę od tygodnia z Mel B, także dopiero zaczynam przygodę z tymi ćwiczeniami
- Dołączył: 2013-04-26
- Miasto: Grudziądz
- Liczba postów: 50
20 października 2013, 12:43
Hallooo! Co tu taka cisza nastała?