19 kwietnia 2013, 19:46
Hej. Czy ja również z moim ogromnym balastem mogę się do Was przyłączyć i mam nadzieje nie przeszkadzać za bardzo :P. Odchudzam się już dość długo z przerwami dłuższymi lub krótszymi, ale jak na razie unikam jojo. Na razie jestem na MŻ a od poniedziałku próbuje nowość - IGpro. No i poza pracą muszę jeszcze dołożyć większą ilość ćwiczeń, ale czasami trudno wygospodarować mi czas ;/
- Dołączył: 2012-03-31
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 229
20 kwietnia 2013, 08:47
Spencer18 moze spróbuj "poćwiczyć" tez troche w pracy :D Np. jesli masz prace siedząca to siedzac spinaj co jakis czas posladki, a jak stojąca to można przenosić ciezar ciała z jednej nogi na drugą:D Ja tak robiłam jak pracowałam w odzieżówce i po paru tyg było widać efekty :D Niby nic a jednak coś :D Albo szybki marsz do pracy tez pomaga :D
Pozdrawiam z rana :D
20 kwietnia 2013, 17:30
Ja pracuje w supermarkecie także ruszam się cały dzień - rozkładanie palet, sprzatanie itd... Ale po za tym też chciałabym jeszcze znaleźć czas na 1-2 h ruchu typowo dla zdrowia ;]
- Dołączył: 2013-04-08
- Miasto: Zielona Góra
- Liczba postów: 1288
20 kwietnia 2013, 21:17
Jak tam idzie, dziewczęta? U mnie ćwiczeniowo super, w tym tygodniu siłownia trzy razy zaliczona, jutro jeszcze w planach bieganie, dietowo trochę gorzej. Myślę o zakupie diety Vitalia, czy któraś z Was jej używa? Której?
- Dołączył: 2013-04-09
- Miasto: Dąbrowa Górnicza
- Liczba postów: 50
21 kwietnia 2013, 01:02
Hej. U mnie w miarę, chociaż zła jestem bo w tym tygodniu 2 razy nie jeździłam na rowerku. Dieta powiedzmy, że bez większych odchyleń. Jakaś zabiegana jestem i na nic czasu nie mam, nawet w pamiętniku nie mam kiedy popisać.
- Dołączył: 2012-03-31
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 229
21 kwietnia 2013, 09:43
eve :D czasem trzeba sobie zrobic odpoczynek :D:D:D
Normalnie nie moge sie nacieszyc pogoda za oknem :D !!! Zaraz trzeba jakiś spacer/rower wykombinowac :D
Ja od zeszłej sobote postanowiłam sobie biegać 4 razy w tyg i musze sie pochwalić, ze narazie mi wychodzi :D Myslałam, ze wyiekne, ale nie zapeszajac mam wiecej ochoty na dalsze przebieżki :D:D:D Mam nadzieje, ze nie znudzi mi sie to :D:D:D
21 kwietnia 2013, 19:13
Witajcie ;) Pogoda za oknem podziałała na mnie w bardzo pozytywny sposób ;) Z pracy wróciłam sobię połowę trasy piechotką, bo aż słońce wzywało do pocieszenia się jego promieniami. Szkoda, ze teraz już go nie ma i robi się chłodnawo, ale jutro może będzie tak samo pięknie ;D Aż mam jeszcze energię i zaraz zabieram się za ćwiczonka w domu :) A od jutra IGpro - tylko jakoś strasznie dużo tych punktów i kalorii dostałam ;/ 51pkt ~2500kcal ;/ Zdecydowanie dla mnie za dużo...
- Dołączył: 2013-04-08
- Miasto: Zielona Góra
- Liczba postów: 1288
21 kwietnia 2013, 20:29
Spencer - ja jutro mam dietę dostać i nie mogę się doczekać! A jak z tymi posiłkami, bardzo skomplikowane do przygotowania? Co do tych kalorii, oni to chyba obliczają na podstawie wagi i deklarowanej aktywności fizycznej, ale po tygodniu maja być modyfikacje - jeśli po ważeniu nic nie spadnie, to pewnie zmniejsza podaż kaloryczną.
- Dołączył: 2010-09-26
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 5459
21 kwietnia 2013, 21:42
jak sie trzymacie? ja w piatek, wczoraj i dzisiaj zaliczylam silownie. wylalam tam swoje wszytskie mozliwe poty, jestem mega obolala, ale jaka szczesliwa zarazem :) jutro silownie sobie odpuszczam, jak bede sie czula w formie to pojde do lasu pobiegac.
a z dietka roznie, weekend byl to i musialam kilka piwek wypic niestety. ale z jedzonkiem w porzadku, nie objadam sie, i najwazniejsze ze nie jem po nocach! a to jak dla mnie duzy sukces, bo odkad pameitam mialam problem z nocnym obzeraniem sie
- Dołączył: 2013-04-08
- Miasto: Zielona Góra
- Liczba postów: 1288
21 kwietnia 2013, 22:09
Wieczorne podjadanie - to jest właśnie moja bolączka... Jakoś ciężko mi się tego wyzbyć