30 sierpnia 2010, 18:18
Ostatnio pomyślałam sobie że zaczyna się rok szkolny więc trzeba będzie się wziąć za naukę, ale chyba nie tylko... Wiem że do wakacji jeszcze duużo czasu ( nawet te jeszcze się dobrze nie skończyły), ale chciałabym za rok żebym wyglądała jakoś w kostiumie kąpielowym i wgl. A więc biorę się za siebie
![]()
Opracuję sobie jakaś racjonalną dietę i zacznę regularnie ćwiczyć żeby zrzucić trochę kilogramów i wymodelować sylwetkę. Wiem że samej mi będzie trochę trudno wytrwać więc może ktoś się przyłączy. Razem będziemy sie motywować i wgl. A wiadomo że w grupie raźniej
- Dołączył: 2010-08-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1282
6 października 2010, 19:47
Nie poddawaj się :)!!!!
Mi z tego co przybyło wtedy zaczeło już ubywać :) a jestem teraz na warzywach na ktorych zawsze przybieralam...
Poczekaj troszke :) Zaraz ruszy :)
6 października 2010, 20:18
Macie rację nie poddam się!!!
Tyle czasu daje radę, to zejde i do 53!!
Tak :)
Tylko trochę starań :)
- Dołączył: 2009-10-07
- Miasto: xXx
- Liczba postów: 4583
6 października 2010, 22:36
I masz racje ! wreszcie pozytywne nastawienie :P
a ja dzis poleglam... moze nie o jedzenie chodzi ale tez ciut niedietkowo bylo ale to maly grzech. nie cwiczylam to jest masakra, ale za to nabiegalam sie z 4miesiecznim maluchem na rekach i tak mnie nogi bola ze zaraz padam do lozka :) wiec kcal tez spalilam opiekujac sie nim. cudowny zakochalam sie w nim xD
7 października 2010, 06:52
:)
- Dołączył: 2010-08-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1282
7 października 2010, 16:12
:)
Jeju tyle nauki w tym tygodniu było ze juz nie mam sił...
Dziś musiałam oddać essey na angielski ;/ jak ja nie cierpie tego jezyka...
Na dodatkowym hiszpańskim zadała nam 14 stron o.O
Jutro ostatni dzień maratonu- sprawdzian z wosu i z polskiego ( romantyzm)
Troszke zaniedbałam przez to ćwiczenia bo z dietką wszystko ok :)
Zważę się chyba w niedziele :)
7 października 2010, 22:00
ja w pon rano się zważę!!
mam nadzieję, że będzie mniej !!!!
No ja masakra mam z tą szkołą!!
tyle zadają, że szok, a tu jeszcze do matury trzeba zacząć się uczyć ;/
Jak wam idzie?
- Dołączył: 2009-10-07
- Miasto: xXx
- Liczba postów: 4583
7 października 2010, 23:03
noo nie jest zaciekawie ze szkola ale trzeba jakos przetrwac
- Dołączył: 2010-08-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1282
8 października 2010, 19:04
ale co jak nam idzie :P
Dieta prawie idealnie dzis miałam ochotę to wziełam pare łyków dan mleka od chłopaka pychaaa było
Cwiczonka nie najgorzej ale zaniedbalam
nauka jest tobrze ale mam dosc moje przemeczenie siega granic.... dzis zasypialam na ostatnich lekcjach...mam tak cudowny plan ze w piatek na 6 i7 lekcji mam 2 matmy ;/ Na szczescie w przyszlym tyg ide tylko w piatek do szkoly bo moja kl pojechala na wycieczke na ktora ja nie mialam ochoty jechac,a jak bym pojechala to by diety nie było to juz wogole masakra ;/
8 października 2010, 20:47
Ale fajnie!!
Ja też tak chcę!
u mnie też ok! ćwiczonek dzisiaj żadnych!!! regeneracja :)
z nauką ciężko, ale daje rade!!
- Dołączył: 2010-08-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1282
8 października 2010, 22:46
no ja w tym tygodniu to sie opuscilam z ćwiczeniami dziś nadrabiam i właśnie lecę :P :)
Dobranoc bo juz raczej nie wejdę :( :*