30 sierpnia 2010, 18:18
Ostatnio pomyślałam sobie że zaczyna się rok szkolny więc trzeba będzie się wziąć za naukę, ale chyba nie tylko... Wiem że do wakacji jeszcze duużo czasu ( nawet te jeszcze się dobrze nie skończyły), ale chciałabym za rok żebym wyglądała jakoś w kostiumie kąpielowym i wgl. A więc biorę się za siebie
![]()
Opracuję sobie jakaś racjonalną dietę i zacznę regularnie ćwiczyć żeby zrzucić trochę kilogramów i wymodelować sylwetkę. Wiem że samej mi będzie trochę trudno wytrwać więc może ktoś się przyłączy. Razem będziemy sie motywować i wgl. A wiadomo że w grupie raźniej
![]()
12 września 2010, 14:23
Bidulka, a ja się za naukę muszę w końcu wziąść ;/
12 września 2010, 14:23
Bidulka, a ja się za naukę muszę w końcu wziąść ;/
- Dołączył: 2009-10-07
- Miasto: xXx
- Liczba postów: 4583
12 września 2010, 14:25
noo a ja w sumie tylko do wtorku mam zwolnienie lekarskie ale jak nie przejdzie to znow ide bo to dopiero chyba sie wszystko zaczyna, i wlasnie az sie boje tych zaleglosci bo to w chu*** bedzie ich ;/
- Dołączył: 2009-10-07
- Miasto: xXx
- Liczba postów: 4583
12 września 2010, 15:03
a ja teraz na stepperku cwicze xD z nudow
12 września 2010, 15:07
ja już dzisiaj jestem po 3 ośmiminutówkach, 35 min hula hop, zaraz idę z koleżanką na rower. Wieczorkiem bieg :)
- Dołączył: 2009-10-07
- Miasto: xXx
- Liczba postów: 4583
12 września 2010, 15:19
a ja sie obijam od rana i nie wiem co ze soba zrobic... dobija mnie to siedzenie w domu !!
12 września 2010, 15:37
He he. No chora jesteś w końcu ;/
- Dołączył: 2010-08-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1282
12 września 2010, 19:11
Zdrowia kochaniutka :)
Bo się zaległości sporo nazbiera....
Ja też muszę się wziąć za naukę bo coś licho mi idzie :P
Aaaa i zmieniłam dni ważenia :P teraz robie to na samych proteinach bo wtedy jest rzeczywisty spadek wagi :P Ważę się jutro mam nadzieję, że nic nie porzybyło bo diety się trzymam kurczowo :P
Opracuję sobie jakaś racjonalną dietę i zacznę regularnie ćwiczyć żeby zrzucić trochę kilogramów i wymodelować sylwetkę. Wiem że samej mi będzie trochę trudno wytrwać więc może ktoś się przyłączy. Razem będziemy sie motywować i wgl. A wiadomo że w grupie raźniej
