Temat: Czy ktoś chce zrzucić ponad 20 kg??? ZAPRASZAM

Czy ktoś chce zrzucić ze mną ponad 20 kg??? ZAPRASZAM, Zaczynam 15.02;) Wspierajmy się!! Razem nam się uda;)
Pasek wagi
to ja się też chętnie dołączę. Zaczęłam już 9 dni temu, ale do zwalenia spooooro. Wszędzie szukam motywacji. Jakiś czas temu zeszłam już na 7 z przodu, jednak szybko się poddałam. A marzy mi się zwiewna sukienka na lato
Droga, droga bo co tydzień 100zł za to wszystko trzeba płacić. Ale wole na to wydawać niż na słodycze ;P
Pasek wagi

Karolina po luknięciu do Twojego pamiętnika to powinnam być szczęśliwa,że ważę 80kg.

Jak w ciąży dobiłam do prawie setki (99,7) to byłam załamana,zwłaszcza że po porodzie niewiele zleciało....Starsznie bolały mnie kolana jak wchodziłam po schodach.Ból w zasadzie minął jak zeszłam do 80kg.

Czy Ty również masz jakieś dolegliwości?

Ja już zaczęłam dawno temu :)
Wiesz co - ja fizycznie sie zle nie czuje i napewno nie wygladam na 100kg.  Nie mam pojecia czemu tak.  Chodze na silownie 5 razy w tygodniu - narazie cwicze na orbitreku i biezni okolo godziny  i 20 minut.  Jakos daje rade.  2 lata temu wazylam 122 schudlam do 88 i miescilam sie w spodnie Diesla 32/32 i przestalam sie odchudzac :)
Pasek wagi

Trendgirl napisał(a):

Droga, droga bo co tydzień 100zł za to wszystko trzeba płacić. Ale wole na to wydawać niż na słodycze ;P

Czy ja wiem,czy drogo?Jakbym podliczyła ile wydaję na "śmieciowe żarcie" i różne głupoty to by się okazało,że tak kwota nijak sie ma do mojego budżetu domowego.

karo1981 napisał(a):

Wiesz co - ja fizycznie sie zle nie czuje i napewno nie wygladam na 100kg.  Nie mam pojecia czemu tak.  Chodze na silownie 5 razy w tygodniu - narazie cwicze na orbitreku i biezni okolo godziny  i 20 minut.  Jakos daje rade.  2 lata temu wazylam 122 schudlam do 88 i miescilam sie w spodnie Diesla 32/32 i przestalam sie odchudzac :)

A jaki typ budowy masz?

ja w ciazy prawie 40 kg przybralam:(

Pasek wagi
jablko - tak mi wyszlo z analizy 
Pasek wagi

Liwia3 napisał(a):

Trendgirl napisał(a):

Droga, droga bo co tydzień 100zł za to wszystko trzeba płacić. Ale wole na to wydawać niż na słodycze ;P
Czy ja wiem,czy drogo?Jakbym podliczyła ile wydaję na "śmieciowe żarcie" i różne głupoty to by się okazało,że tak kwota nijak sie ma do mojego budżetu domowego.
Dlatego nie szkoda mi tej kasy. Mam śmieszną dietetyczkę i naprawdę mnie motywuje. Nasza ostatnia rozmowa D- Pije Pani kawe? J- Nie. D- A herbate? J- Też nie. (Dietetyczka troszkę zong.) D- No a jak jest zmino to nic ciepłego?! Nic?! J- Nie! D- Wow i wytrzymuje Pani?! Nie ma takiej potrzeby? Nieźle! xD
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.