Temat: Zdrowa Rywalizacja Punktowa! Cz. 10: 04.02-03.03

ZAPISY ZAMKNIĘTE

Zdrowa Rywalizacja Punktowa część X
Czas trwania: 4 tygodnie
04.02 (poniedziałek) - 03.03 (niedziela)


Zapraszam wszystkich serdecznie do 10 już części naszej wesołej rywalizacji! Na czym polega akcja? Na wspólnej walce z kilogramami! Jeżeli chcesz pozbyć się nadprogramowych kilogramów i prowadzić zdrowy tryb życia to miejsce jest dla Ciebie. Co z tego masz? Uczestnicy poprzednich edycji ZRP mogą potwierdzić, że dzięki tej niewinnej rywalizacji zyskasz motywację, wsparcie w grupie, miejsce do wygadania się na każdy temat i oczywiście nowych znajomych. Wszyscy dążymy do tego samego: zbudowania w sobie zdrowych nawyków żywieniowych łącząc je z ćwiczeniami!

Zasady:

1) Zapisy do Zdrowej Rywalizacji Punktowej cz. 10 zbieram do wyczerpania 30 miejsc lub do poniedziałku (04.02) do północy. Pierwszeństwo mają osoby z poprzednich edycji.

2) Akcja trwa do 3 marca! Potem kolejna część...

3) Każdego dnia zdobywamy punkty za dane kategorie opisane poniżej. Należy wpisać je do tabelki, po czym w każdy poniedziałek tworzony będzie ranking - zarówno ogólny jak i tygodniowy - według zdobytych punktów.

4) Zgłaszamy się do akcji poprzez wklejenie poniższej tabelki. Wklejona tabelka = chęć uczestnictwa. Przy dopisywaniu punktów czy w kolejnych tygodniach EDYTUJEMY post z naszą tabelką, nie dodajemy nowych - wszystko po to, by było przejrzyście i łatwo dla mnie znaleźć Wasze tabelki.

5) Pogaduchy zostawiamy na później - kiedy nasza grupa będzie pełna i gotowa do ruszenia zacznie się pisanie o wszystkim i o niczym. Do tego czasu proszę o wklejanie tylko tabelek, bez zbędnego zaśmiecania. Czyt. wyżej.

6) Osoby na rygorystycznych dietach nie zostaną przyjęte do grupy (głodówki, diety poniżej 1000kcal)

7) Bardzo proszę o zapisywanie się tylko osób zdecydowanych, które nie wykruszą się po kilku dniach i są pewne, że wytrwają do końca.

8) Gramy fair. Jeśli chcecie kogoś oszukać - to tylko siebie. Wpisujemy więc punkty zgodnie z prawdą.

Zgłoszenie do akcji:
Twoje zgłoszenie = wklejenie tabelki. Nie musicie pisać postów z prośbami o dodanie. Jak tylko dodasz swoją tabelkę automatycznie jesteś zapisana/y do naszej rywalizacji. Jeżeli masz problemy ze skopiowaniem i wklejeniem tabelki polecam zmianę przeglądarki na Mozillę Firefox. Na niej wszystko powinno działać prawidłowo! Wszelkie problemy proszę zgłaszać do mnie w wiadomości lub pisać w 9 części ZRP.

Co należy podać przy zgłoszeniu?
1)  Wagę początkową (z jaką dołączamy do akcji)

2)  Wzrost w centymetrach

3)  Cel do osiągnięcia na 3 marca


Pod danymi należy wkleić poniższą tabelkę.


Tydzień 1

Dieta:

Różnica w wadze:

 

Pon

Wt

Śr

Czw

Pt

Sob

Ndz

Suma

Dieta

 

 

 

 

 

 

 

 

Słodycze

 

 

 

 

 

 

 

 

Woda

 

 

 

 

 

 

 

 

Ćwiczenia

 

 

 

 

 

 

 

 

Suma

 

 

 

 

 

 

 

 

Tydzień 2

Dieta:

Różnica w wadze:

 

Pon

Wt

Śr

Czw

Pt

Sob

Ndz

Suma

Dieta

 

 

 

 

 

 

 

 

Słodycze

 

 

 

 

 

 

 

 

Woda

 

 

 

 

 

 

 

 

Ćwiczenia

 

 

 

 

 

 

 

 

Suma

 

 

 

 

 

 

 

 



Wklejanie Tabelki: Zaznaczasz, kopiujesz i wklejasz w nowy post :) Jeśli używacie przeglądarki innej, niż Firefox i macie problem - to radzę zainstalować Firefoxa, z nim raczej nikt nie ma kłopotów.W razie pytań, na które odpowiedzi nie ma w początkowych postach, proszę pisać PW lub w części 9 (link niżej).

Tabelka z punktacją i aktualną wagą powinna być uzupełniona do poniedziałku do godziny 19. W poniedziałek wieczorem spisuję Wasze punkty i robię ranking za dany tydzień, który będzie się pojawiał na pierwszej stronie akcji. Tabelka w tej edycji została rozszerzona o tydzień drugi (później kolejno tydzień 1 staje się 3, a tydzień 2 staje się 4) tak byście mogli zostawić punkty z poprzedniego tygodnia zanim je spiszę, a zacząć uzupełniać kolejny tydzień na bieżąco.
ja tam ani pączków ani tym bardziej zadnych faworków nie lubie....ehhh wogole niewiem po czym taka utyta jestem :) ..... wiec na pewno nie zjem nic wiecej niz zazwyczaj :):) kupie ze dwa-trzy pączki mojemu lubemu, pewnie mała zje kawałeczek (chociaz ona tez za slodyczami nie przepada- ufffff, oby tak zawsze bylo, to nie bedzie miala bębna jak mama ;) ) .
Pasek wagi
A nad morzem to do Ustki będziemy jeździć :) Dzięki za relację pogodową, u nas dziś sporo nasypało. Mamy nadzieję zobaczyć dużo śniegu nam morzem :D
Trening już za mną, do wyjazdu spakowane prawie wszystko :) Dietkowo nie jest źle, ale jakoś tak mam dziś dzień, że duużo bym zjadł, wiec się muszę nieco pilnować :P
Ja dzisiaj niestety trochę poleciałam z tym jedzeniem, 5 pączków i 0 ćwiczeń ale od jutra ćwiczę 5x w tyg. z Ewką i rowerkiem :)
Życzę wszystkim powodzenia
Pasek wagi
Ja na sniadanie wsunelam paczka ale pozatym jest ok, talerz zupki i jeszcze cos tam wszamam ;) Godzinka na bierzni na pewno zrekompensuje tego paczucha. Moj synio wsunal 3 paczuszki z ranca :)
a ja bez pączka dzisiaj, nic nie kusiło w sumie, a nawet jakby to i tak bym się nie dała.  Już nie pamiętam kiedy coś jadłam słodkiego, oprócz gorzkiej czekolady, ale to też kilka dni temu było pewnie, więc jest super :)
ja też bez pączka, ale nie jem słodyczy chyba z 3 lata, także to nie był problem :) ćwiczeniowo ok ,bo zrobiłam rozgrzewke Chodakowskiej, skalpel II, szok trening, full body workout i booty shaking ( Tiffany Rothe) :)
Pasek wagi

no dzien pączkowy bez pączków :)

jejku, jestem ....zdziwiona, zadowolna...mega zadowolna ale i w szoku......byłam dzisiaj biegać (dopiero drugi raz.... w pon.byl pierwszy, 3 min biegania na 2 marszu..a pod koniec wykruszylam sie i minuta na minute...) i jakoś bardzo wytrzymala bylam w porownaniu do ostatniego razu!!! było tak : 10 min biegania, 2 marsz, 12 min biegania, 2 marsz, 10 min biegania, minuta marsz i powrót do domu truchtem - 3 min.......... JESTEM DUMNA ALE TEZ NIEWIEM CO JEST GRANE hehehe, może też 30day shred mi pomógł przez ten czas wzmocnić nogi ?????? :):):):) 
Pasek wagi
no no widze ze jedna kolezanka tak jak ja nie bronila sie mieczem i tarczą od paczków :0 :)
ja zjadlam w sumie chyba 2,5 + kilka chrustów chyba z 10 heee

ale nie zaluje

cwiczylam z jilian i biegalam a po porannym pączkowaniu wykonalam trening od poludnia jadlam poprawnie a wieczorem poszlam biegac wiec czuje sie troszkę mniej winna :)
No ja nie zjadłem ani jednego, bo po prostu nie miałem ochoty :D I wolałem te kalorie zamienić na dwa kawałki pizzy i trochę pepsi wliczone w bilans, tak że wyszło bardzo dobrze dziś :)
A jutro podróż od 6 rano do 23, więc pewnie bez ćwiczeń będzie. Odezwę jak się ogarnę :) Ale mam silne postanowienie pilnować diety i jeść grzecznie (to znaczy tak jak w domu - czasem sobie pozwalać w granicach normy), jestem zmotywowany, aby osiągnąć spadek :D
Ja twardo trzymałam się diety, żadnych pączków i innych kusicieli

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.