Temat: do maja! szukam chętnych do wspierania!

może ma ktoś podobny cel? 8 kg do maja (to taki piękny miesiąc - nie byłoby przyjemnie cieszyć się wtedy wymarzonym ciałem? )

jeśli jest ktoś chętny do współpracy (chwalenia i karcenia) to zapraszam :)  

Hm.... moja geografia? Średnio mi poszła, nie potrzebuje jej na studia i pisałam żeby się sprawdzić. Jednak starałam się jak najlepiej napisać. 

Przysiady - meeeega ta motywacja, ale zacznę od czerwca wyzwanie. Pupkę masz świetną :P

Obliczyłam, że mam 2,5 kg tłuszczu więcej mając 63 kg niż jak miałam 55 kg. Naprawdę mam mięśnie! Wystarczyło policzyć odpowiednio. Podałam na kalkulatorze wymiary przy 55 kg, potem przy 63 kg. Obliczyłam zawartość tłuszczu w kg z podanych wartości procentowych i wyszło mi różnicy 2,5 kg zaledwie, a nie 5-7 kg jak myślałam. Kto zrozumiał o czym pisałam ten "miszcz" :)

Zmęczyło mnie myślenie, nie mam siły biegać. Rano pójdę na czczo.
Pasek wagi
No ...glupi ten kto mowi zes gruba,wlasnie zobaczylam wymiary i wez ty nie marudz wacpanno ty!:)
Pasek wagi

lola7777 napisał(a):

Czesc laski a przysiadow nie robicie?......slabo was zmotywowalam ?.... Dobra byl zarcik:)....kto widzial moj tylek niech sie nie demotywuje,to byla poduszka:)... Milego dnia:)
     hahaha strasznie mnie rozbawiłaś ale ta poduszka wygladala mego realistycznie i jeszcze zdjęcia w różnych ubraniach. Wiedziałam że to żart ale miałam tam gdzieś znak zapytania ;) haha no ale jestem blondynką ;)
Pasek wagi
Co do poduszkowego żartu - my się śmiejemy, a ja mam koleżankę, która na prawdę ma takie dupsko! Ładna dziewczyna, szczupła (nawet talie ma!), zgrabne nogi, ale i tak wszyscy patrząc na nią widzą tylko dooope.
Wacpanna, zrozumiałam, czyli jestem "miszcz" ;D dobrze wiedzieć, że jakieś resztki inteligencji plączą mi się po łepetynie ;)
Pogoda super, a ja znowu zaczynam mieć niechcieja :/ Jakoś falowo to się u mnie odbywa.
Pasek wagi
Ja idę na krótkie spodenki biegać o ile o 20.30 nie będzie na tyle zimno. Póki co męczę historię ostatkami sił, bo załączył mi się omnibus przy wypełnianiu deklaracji maturalnych no i teraz muszę nie tylko zdać geo rozszerzoną, ale i historię w podstawie, a obydwie matury mi niepotrzebne, dla sprawdzenia wiedzy piszę, ale jednak ambicje na najwyższe wyniki są.

Trzymajcie kciuki - jutro "dzień krwi i chwały".
Pasek wagi
To trzymaj sie stara tlusta dupo:)))))) haaha).....no zartowalam;),....... Ide spac...mam zrabany humor i pogode......jestem wkurwiona......nie pale....... 3 dzien
Pasek wagi
Jestem z Ciebie dumna! ;) Nie pal, nie pal. Od razu może łatwo nie będzie, ale powodzenia. Tylko żebyś żadnych kompulsów nie miała.

Hmm... ja na początku liceum popalałam, bo myślałam, że nie będę czuć głodu. Co za wstyd i głupota! Na szczęście nie wpadłam w nałóg, rodzice nie palą, to mnie nie ciągnie jak dzieci palaczy z tego co zdążyłam zaobserwować. No a po drugie skąd bym brała tyle pieniędzy na papierosy, skoro otrzymuję tylko od rodziców zaskórniaki ;) Raz na jakiś czas kupię paczkę z kimś na pół jak na imprezę idę czy coś, tak do piwa. Wiem, to też głupota.
Pasek wagi
Ja bede z Ciebie dumna jak zdasz mature :) i nie pal ...ja jakos sie trzymam,ale nerwa mam:) maz tez nie pali i tak sobie wurczymy:).... Dobrze,ze my juz po maturze:) ufffff:)
Pasek wagi
oj lola współczuję. To na pewno będzie dla was ciężki okres ale jestem pełna nadziei że wam się uda! a nawet jestem pewna :) A co do przysiadów to tak mnie zmotywowałaś że właśnie dzisiaj zaczynam i może 18 czerwca jak się przełamię psychicznie wstawię zdjęcia efektów. Ja po powrocie z domu zważyłam się i  62.8 kg -  równy kg spadł :D coraz bliżej 5! A na komunii pojadłam wszystko co było na stole w tym 4 kawałki mojego ukochanego metrowca. 
Waćpanno historia i geografia to dwa najbardziej znienawidzone przeze mnie przedmioty. Mam nadzieję że dobrze zdasz! :)

btw. Ja mam dzisiaj ambitne plany żeby poćwiczyć o 9.00 a później koło 11 pójść poleżeć na plaży i w końcu się trochę opalić bo już takie piękne słońce że aż szkoda. W ogóle mój plan zakłada że będę ćwiczyła 3 razy dziennie, oby się udało! 
Wam wszystkim się uda, tylko nie mi... ten tydzień troszkę odpuściłam sobie, wpadło kilka piw, eh... ruchu wcale, bo musiałam się uczyć całymi dniami
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.