- Dołączył: 2013-01-27
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 513
27 stycznia 2013, 13:32
może ma ktoś podobny cel? 8 kg do maja (to taki piękny miesiąc - nie byłoby przyjemnie cieszyć się wtedy wymarzonym ciałem? )
jeśli jest ktoś chętny do współpracy (chwalenia i karcenia) to zapraszam :)
- Dołączył: 2011-05-04
- Miasto: Białystok
- Liczba postów: 14372
6 kwietnia 2013, 20:17
Ja nigdy nie lecze ...jem czosnek jak juz...a tak to nie wiem czym leczyc:(
- Dołączył: 2008-09-06
- Miasto: Zzz
- Liczba postów: 1168
7 kwietnia 2013, 00:32
lola7777 napisał(a):
Atremo a kiedy sie zbierzesz do kupy? Ja moge juz wystrzelc jutro:) i w ogole to Ty juz chyba masz 5 ile wazysz?...
5 z przodu to miałam ale 2006 roku :) waga z dziś to 60 z hakiem, startowałam z 81kg - utyłam w ciąży a i przed się nie pilnowałam:/ 81ważyłam 3 miesiące po porodzie byłam strasznie zdziwiona bo wydawało mi się, że już świetnie wyglądam ;] i tak od 3 lat pomału sobie chudnę
- Dołączył: 2011-05-04
- Miasto: Białystok
- Liczba postów: 14372
7 kwietnia 2013, 10:17
Jak tam macie powera!? Atremo ten hak to 9 kg? To dajemy czadu w tym tygodniu.....malutkie kilo trzeba zgubic:) wiec dzis sie nie objadamy!
7 kwietnia 2013, 10:25
Nie pisałam tu ponieważ "PONIOSŁY MNIE ŚWIĘTA" :DD zjadłam wszystko co było na te święta i co!? 0.5 kg więcej, ja to mam szczęście :DD No a teraz właśnie lecę na fitness bo w końcu wykupiłam karnet, w maju mam komunię kochanego kuzynostwa więc sukienkę mam już upatrzoną, teraz tylko się w niej ładnie prezentować i będzie super! A jak u was z ćwiczeniami?
- Dołączył: 2011-05-04
- Miasto: Białystok
- Liczba postów: 14372
7 kwietnia 2013, 10:52
No to Cie swieta ponosly hehehe.z cwiczeniami powiadasz? To ja sie zabieram,bo zrobilam sie galaretowata...chyba to bedzie skalpel ewy...och...ziewac mi sie chce jak pomysle.
- Dołączył: 2012-10-30
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3547
7 kwietnia 2013, 14:29
Zdycham dziewczyny, jak ja nie lubie być przeziębiona! ;( Nic mi się nie chce i na nic nie mam siły :/
Zażyczyłam sobie na obiad ostrego żarcia, może mi nos przeczyści ;D
Jak pozbieram czakre to wracam do ćwiczeń ;)
- Dołączył: 2012-10-30
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3547
9 kwietnia 2013, 10:22
Przyznaję się bez bicia - dieta leży i kwiczy. Miałam powalczyć o kolejny kilogram chociażby grzecznym jedzeniem (skoro siły nie mam), a tu lipka. Mąż mój wspaniały w końcu się zorientował, czym mi podpadł kilka dni temu i teraz mnie dokarmia i kupuje produkta na pocieszenie przy choróbsku....
- Dołączył: 2011-05-04
- Miasto: Białystok
- Liczba postów: 14372
9 kwietnia 2013, 10:53
Ty wiesz...ja poczekam ,az sie wykurujesz....bo slabo mi idzie,bez Ciebie:( ....serio bardzo pod gorejakbym sama byla chora.
- Dołączył: 2012-10-30
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3547
9 kwietnia 2013, 12:11
Może tak bardzo się ze mną nie empatyzuj ;) Jeszcze Ci prześlę jakieś wirtualne prątki i tyle będzie...
Co myślisz o tym programie power 90?
- Dołączył: 2011-05-04
- Miasto: Białystok
- Liczba postów: 14372
9 kwietnia 2013, 13:58
Nie moge otworzyc linkow:( zreszta..ja bym wolala biegac,nie lubie cwiczyc w domu...tyle ,ze u mnie sie rozpadalo:(