Temat: Chudniemy razem do lipca ....

Hej, chciałam założyć nowy wątek, który jednocześnie będzie wątkiem motywującym w odchudzaniu, dla osób, które zakładają swój cel do lipca ...

Dlaczego chcę schudnąć do lipca? Ano dlatego, że w lipcu wybieram się na koncert i mam konkretny plan ubioru :) A żeby fajnie wyglądać w tym wymarzonym stroju muszę "nieco" schudnąć.... banalny powód? Myślę, że nie i myślę, że będzie dość dobrym motywatorem ....

Jednym z ... :)

Zapraszam do wspólnego odchudzania, ploteczek, doradzania i motywowania się.

Ja chcę zrzucić 21,5 kg do lipca ... koncert dzień przed moimi imieninami, więc myślę, że pół roku to dość realny okres czasu by osiągnąć taki cel.
Czy ktoś mi pomoże i będzie wspierał, gdy nadejdą ciężkie dni? Czy ktoś będzie liczył również na moje wsparcie?

Witajcie! Ciezki dzien dzisiaj mialam ,bo jakies smieszne nawiewniki nam zakladaja i duuuzo kurzu.Dopiero usiadlam i jestem padnieta.Wczoraj dalam sobie czadu z cwiczeniami i dzisiaj na nogi nie moge.Dietak dzisiaj ok,nawet cukierka nie mialam w buzi ale to pewnie dlatego,ze czasu na myslenie o slodkim nie mialam.

Zazdroszcze wam dziewczyny tych cwiczen i wytrwalosci!!

Teraz ide pod prysznic i pod kolderke sie wygrzac.

Hej Dziewczyny :* Od razu powiem, że nie nadrobiłam zbytnio, tak się rozpisałyście ;) Dzień minął mi dobrze, ale doszłam do pewnego wniosku :) Po 5 dniach fazy uderzeniowej Dukana czuję się naprawdę dobrze, waga też trochę zeszła w dół, ale wiem jedno - to nie jest dieta dla mnie (mimo iż daje efekty). W mieszkaniu studenckim, w którym teraz mieszkam nie mam piekarnika, a do tego padła nam mikrofalówka... to duze ograniczenie przy tej diecie :/ I jakoś nie wyobrażam sobie tej drugiej fazy i jedzenia wciąż pewnych bazowych produktów... Wydaje mi się, że najlepiej jeść zdrowo, w małych porcjach i często :) No i woda... i ćwiczenia! ;) Te  dni pomogły mi przestawić się troche na ten tryb "jedz mniej" :) Do słodyczy mnie nie ciągnie więc jest ok. Nie byłabym sobą gdybym nie sprawdziła Dukana hehe :) Ale teraz może być już tylko lepiej!!!! :)

Crystal90 napisał(a):

Hej Dziewczyny :* Od razu powiem, że nie nadrobiłam zbytnio, tak się rozpisałyście ;) Dzień minął mi dobrze, ale doszłam do pewnego wniosku :) Po 5 dniach fazy uderzeniowej Dukana czuję się naprawdę dobrze, waga też trochę zeszła w dół, ale wiem jedno - to nie jest dieta dla mnie (mimo iż daje efekty). W mieszkaniu studenckim, w którym teraz mieszkam nie mam piekarnika, a do tego padła nam mikrofalówka... to duze ograniczenie przy tej diecie :/ I jakoś nie wyobrażam sobie tej drugiej fazy i jedzenia wciąż pewnych bazowych produktów... Wydaje mi się, że najlepiej jeść zdrowo, w małych porcjach i często :) No i woda... i ćwiczenia! ;) Te  dni pomogły mi przestawić się troche na ten tryb "jedz mniej" :) Do słodyczy mnie nie ciągnie więc jest ok. Nie byłabym sobą gdybym nie sprawdziła Dukana hehe :) Ale teraz może być już tylko lepiej!!!! :)

Ja też przerabiałam Dukana,wszystkie fazy przeszłam,trwało to całość około roku ,nawet książkę jego kupiłam aby dobrze się wdrożyć.Schudłam 21 kg. Niestety jojo dopadło bardzo szybko.
Pasek wagi

kuleczka34"Ja też przerabiałam Dukana,wszystkie fazy przeszłam,trwało to całość około roku ,nawet książkę jego kupiłam aby dobrze się wdrożyć.Schudłam 21 kg. Niestety jojo dopadło bardzo szybko.


No więc właśnie, chyba lepiej nauczyć się po prostu żyć i jeść zdrowo, a nie wg tej diety :) I przy okazji można bez przeciwwskazań ćwiczyć, a tutaj jednak musi być to ograniczone :)

Crystal brawo :) dobrze ze teraz sie zdecydowalas tym walnac:)

Kuleczka ja tez mialam nawet 3 ksiazki i milion przepisow roznorodnych z neta ale mimo to porzucilam:)

nowypoczatek do takiej ilosci cwiczen potrzebna jest naprade zbilansowana dieta a nie tylko obserwacje:) 

Milego wieczorku :) zaraz normalnie cos zrobie mojemu facetowi bo wtrabil juz przy mnie pol paczki ciastek:// wrrrr i je sobie dalej!!

Pasek wagi
Dokładnie tak jak piszesz. Całe życie nie można być na diecie.Trzeba jeść zdrowo i z głową,ograniczyć węglowodany i tłuszcze i więcej się ruszać. Doszłam w końcu to takich wniosków po przebytych licznych dietach. Powiem wam,że ciuchy to mam prawie we wszystkich rozmiarach po tych dietach. Tylko ostatnio kiedy już największe jakie miałam robiły się za ciasne zapaliła się czerwona lampka STOP.
Pasek wagi
Wczoraj:
1. kromka razowca z pastą krewetkową, kromka z szynką i papryką
2. panna cotta dietetyczna (z mleka), 2 łyżeczki syropu malinowego
3. 2 pulpety, makaron pełnoziarnisty, ogórki kiszone
4. serek homogeniozwany
5. baton zbożowy i banan

Dziewczyny nic nie chudnę :(
Pasek wagi
tyna88 - nie załamuj się .. waga się zatrzymała, ale Ty dalej rób swoje i nie poddawaj się, bo na pewno ruszy niedługo i będziesz zadowolona, że pomimo przeciwieństw teraz jest świetnie :)) U mnie też kg powoooooli, ale za to centymetry lecą, więc metr do dłoni i do dzieła ! :)))
tyna masz smaczne menu
miami.....
Kurcze, ale już się wkurzam, bo przez ponad tydzień ani grama a jestem grzeczna :(  W sumie patrzę tylko na wagę, ale może obwody spadają... sama nie wiem
Chcę w przyszłym tygodniu wybrać suknię ślubną, więc mogłoby trochę spaść :P

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.