13 stycznia 2013, 15:58
Hej, chciałam założyć nowy wątek, który jednocześnie będzie wątkiem motywującym w odchudzaniu, dla osób, które zakładają swój cel do lipca ...
Dlaczego chcę schudnąć do lipca? Ano dlatego, że w lipcu wybieram się na koncert i mam konkretny plan ubioru :) A żeby fajnie wyglądać w tym wymarzonym stroju muszę "nieco" schudnąć.... banalny powód? Myślę, że nie i myślę, że będzie dość dobrym motywatorem ....
Jednym z ... :)
Zapraszam do wspólnego odchudzania, ploteczek, doradzania i motywowania się.
Ja chcę zrzucić 21,5 kg do lipca ... koncert dzień przed moimi imieninami, więc myślę, że pół roku to dość realny okres czasu by osiągnąć taki cel.
Czy ktoś mi pomoże i będzie wspierał, gdy nadejdą ciężkie dni? Czy ktoś będzie liczył również na moje wsparcie?
- Dołączył: 2010-05-24
- Miasto: Wyspa
- Liczba postów: 655
17 stycznia 2013, 12:43
AniaCzania ale ja mówię o dietetycznym dogadzaniu a nie jedzeniu wkoło warzyw na patelnię z kurczakiem
- Dołączył: 2010-05-24
- Miasto: Wyspa
- Liczba postów: 655
17 stycznia 2013, 12:44
Właśnie o to chodzi żeby nie było monotonnie. Można jeść praktycznie wszystko wprowadzając niewielkie zmiany
- Dołączył: 2012-03-02
- Miasto: Suwałki
- Liczba postów: 464
17 stycznia 2013, 12:46
A powiedzcie dziewczyny jak u was wygląda ostatni posiłek, jecie coś jeszcze po 18 tej? Ja teraz oczywiście staram się nie jeść bo to też było moją zgubą, mogłam sobie śniadanie odpuścić,obiad tak średnio za to na wieczór to wilczy apetyt miałam.Wszystko nie tak jak powinno. Teraz staram się jeść śniadanie w miarę wcześnie, obiad, kolację a w między czasie drobne przekąski czy jakiś owoc, no i płyny,płyny.
- Dołączył: 2010-05-24
- Miasto: Wyspa
- Liczba postów: 655
17 stycznia 2013, 12:48
Ja jem kolację (bardziej przekąskę) kolo 19 (chodzę spać ok 22:30)
17 stycznia 2013, 12:50
tyna - a to nieco inaczej zrozumiałam ;)
kuleczka - ja jadam ostatni posiłek koło 18, ale to zależy od moich obowiazków w ciągu dnia ... czasem zdarza mi się wrócić nieco później i wtedy ostatni posiłek jem koło 19-20 (rzadko, ale bywa). Staram się jednak tak wszystko ustawiać, żeby między posiłkami były przerwy 3-4 godzinne. Nie podjadam między tymi posiłkami. No i piję 1,5-2 l wody (mineralnej i przefiltrowanej) plus do tego herbaty zielone i czerwone. Plus 1 kawa dziennie (rano, na powera)
- Dołączył: 2013-01-14
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 74
17 stycznia 2013, 12:51
Kuleczka, dla mnie też wieczory były zgubą, ponoć najlepiej na kolacje zjeść coś białkowego, a czy po 18? To zależy o której kładziesz sie spać...Najpóźniej 3 godziny przed snem powinnaś zjeść ostatni posiłek. Więc jeśli zjesz coś po 17,a idziesz spać dopiero o 23 to wiadomo, że przez ten czas możesz zgłodnieć... Ja jem ostatni posiłek różnie, ale zazwyczaj jest to 19:30
- Dołączył: 2011-04-06
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 54
17 stycznia 2013, 13:00
Kurcze te posty tutaj lecą z prędkościa swiatła :)
Ja już po zajęciach , i mam troche narazie wolnego :)
Na sniadnako zjadlam owsianke kupowaną bo narazie mam takich zapas:) a teraz jestem podczas jedzenia obiadku marakon pelnoziarnisty ze szpinakiem :) jaaami :)
A co do ziemniakow to przeciez mozna sobie na nie pozwolic, istnieje mit ze one tuczą ale jeżeli poda je sie bez sosu, nie zrobione na pure, to same ziemniaki maja coś kolo 60kcal/100gram więc raz na jakiś czas czemu nie :)
Powiem wam ze dzisiaj docenilam dobroć ludzką , idąc rano na zajęcia( a chodze pieszo zeby spalac 3,5km w jedną strone) zgubiłąm klucze od domu i już mi się gorąco zrobiło na sama myśl ile bedzie kosztowala wymiana zamka gerda w takich zbrojonych drzwiach, obeszlam wszystkie miejsca gdzie ktoś mógl zwrocić moje klucze i załamana wracałam do domu rozglądajac sie z nadzieją,az tu nagle zobaczyłam jak przy rondzie kaponiera ktoś powiesil moje klucze na poręczy :) Tak więc jestem dozgonnie wdzięczna tej osobie :)
- Dołączył: 2010-02-23
- Miasto: Międzyrzec Podlaski
- Liczba postów: 4709
17 stycznia 2013, 13:03
macie może jakię dietetyczne przepisy na jakąs fajna zapiekankę?? co od kilku dni chodzi za mną jakaś zapiekanka,hehe
17 stycznia 2013, 13:05
ja nie jem niczego po 18 h, moj organizm chyba sie juz do tego przyzwyczaił; pozniej tylko pije, pije, pije
17 stycznia 2013, 13:11
zozi ziemniaki owszem, ale w mundurkach i upieczone - rewelacja, ale tez nie w nadmiarze.... poza tym to nie mit, że tuczą... nie chodzi tylko o kalorycznośc produktu, ale również o jego IG, na które ja musze uważać
edit: może nie, że tucza, ale jeśli musisz uważać na węglowodany to trzeba je ograniczyć do minimum.... niektóre organizmy źle przyswajają i uwalniają węglowodany, co powoduje szybki skok energii a później jej szybki spadek - dostajesz do mózgu informację, że potrzebujesz więcej energii (czyli jedzenia) zeby funkcjonować .... nieco ogólnikowo, ale mniej więcej tak to działa
lusia - zapiecz sobie paprykę faszerowaną kaszą z dodatkami - bardzo pyszny, zdrowy posiłek :)
Edytowany przez AniaCzania 17 stycznia 2013, 13:14