13 stycznia 2013, 15:58
Hej, chciałam założyć nowy wątek, który jednocześnie będzie wątkiem motywującym w odchudzaniu, dla osób, które zakładają swój cel do lipca ...
Dlaczego chcę schudnąć do lipca? Ano dlatego, że w lipcu wybieram się na koncert i mam konkretny plan ubioru :) A żeby fajnie wyglądać w tym wymarzonym stroju muszę "nieco" schudnąć.... banalny powód? Myślę, że nie i myślę, że będzie dość dobrym motywatorem ....
Jednym z ... :)
Zapraszam do wspólnego odchudzania, ploteczek, doradzania i motywowania się.
Ja chcę zrzucić 21,5 kg do lipca ... koncert dzień przed moimi imieninami, więc myślę, że pół roku to dość realny okres czasu by osiągnąć taki cel.
Czy ktoś mi pomoże i będzie wspierał, gdy nadejdą ciężkie dni? Czy ktoś będzie liczył również na moje wsparcie?
- Dołączył: 2012-06-27
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 1224
14 stycznia 2013, 18:38
hej ja juz jestem po godz orbitreka,z jedzeniem tez ok , nie ruszylam slodkiego, fast fodow ani chipsow, wiec pelen sukces, a Wy stosujecie jakies diety? bo ja MŻ
- Dołączył: 2006-03-17
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 7539
14 stycznia 2013, 18:47
Ja tez mz:) jesli chodzi o dzisiejszy dzien to super dietkowo i cwiczeniowo petarda z Ewka mam zamiar jeszcze Callanetics :)
cwiczenia sproboj poszukac chodakowska, jllien miechaels lub mel b.
na zly humor polecam pocwiczyc:) swietny sposob jak dla mnie!
- Dołączył: 2013-01-14
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 74
14 stycznia 2013, 18:49
andre85 napisał(a):
A jak robisz dokladnie tego kurczaka?
Ten kurczak to taki zwyklak. Nic nadzwyczajnego ;)
Najpierw robię "zalewę" :
-3 łyżki musztardy rosyjskiej
-3 łyżki jogurtu naturalnego
-pół łyżeczki curry
-pół łyżeczki słodkiej papryki
-pół łyżeczki przyprawy Gyros
-odrobina chilli
Te wszystkie składniki łączę ze sobą, kroję pierś z kurczaka w kostkę. "Zalewę" mieszam z kurczakiem i zostawiam na kilkanaście minut żeby się przegryzło :) Smażę na patelni teflonowej :) To wszystko :D Jestem na Dukanie więc dla mnie to wystarczy, ale oczywiście można podać to z warzywami, z kaszą lub czymkolwiek innym :) Zdrowe i smaczne :)
- Dołączył: 2010-05-24
- Miasto: Wyspa
- Liczba postów: 655
14 stycznia 2013, 18:59
U mnie dziś z dietką w porządku, chyba jednak zjadłam trochę za mało, ale dziś była zabiegana.
Ś: 2 kromki razowca z wędliną i papryką
2Ś: jogurt naturalny z płatkami fitness
o: zupa pomidorowa na kurczaku zabielana mlekiem z warzywami i makaronem
k: bułka z dynią i łosoś w sosie koperkowo - jogurtowym.
Wiem, nie było idealnie. Zwykle jem pieczywo tylko na 1 posiłek i jem więcej warzywek, ale dziś tak ten łosoś mnie kusił, że sobie pozwoliłam na kolację ze świeżą bułeczką ;)
Do tego oczywiście dużo wody i herbaty od której jestem chyba uzależniona ;)
Chyba będzie mi łatwiej zdrowo i dietetycznie się odżywiać jeśli będę tu wszystko pisać :)
14 stycznia 2013, 19:00
a jogurt Ci się nie waży? bo ja zawsze mam z tym problem
- Dołączył: 2009-03-07
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 116
14 stycznia 2013, 19:06
tyna fitnessy mają strasznie dużo cukry, ja i prawie wszystkie typu musli :/ a tak je uwielbiałam:(
- Dołączył: 2013-01-14
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 74
14 stycznia 2013, 19:13
big.and.fat napisał(a):
a jogurt Ci się nie waży? bo ja zawsze mam z tym problem
Hm...Jeszcze mi się nie zdarzyło... Używam tego z Biedronki marki Tola.
- Dołączył: 2010-05-24
- Miasto: Wyspa
- Liczba postów: 655
14 stycznia 2013, 19:14
Wiem, ale od 3 łyżek płatków nie umrę ;) Szczególnie, że nie jem ich codziennie tylko raczej wtedy gdy nie mam czasu na przygotowanie owsianki.
I tak są bardziej wartościowe od wielu innych płatków w stylu nesquick itp., bo chociaż mają suszone/liofilizowane owoce.
PS Jakie płatki (musli) możecie polecić? Może któraś z was odkryła niskokaloryczne i zarazem smaczne płatki ;)
14 stycznia 2013, 19:22
Crystal90 ,
Nadiibeautylong - przemęczenie nauką (od piątku do niedzieli uczyłam się po 8-10 godzin bez przerwy) i konsekwencje bycia perfekcjonistką - jestem pedantką, zawsze muszę mieć wszystko zrobione idealnie, a kiedy ktoś robi coś nie tak, jakbym chciała, dostaję szału
. To idiotyzm i spalę się za to w piekle
Widziałam posty o zakupkach
. Ja robię wielkie dwa razy w tygodniu - w czwartek wieczorem i w poniedziałek. W czwartek kupuję 3/4 produktów, chodzę z listą i staram się nie kupować tego, czego nie potrzebuję. W poniedziałek biorę to, co jeszcze przyszło mi do głowy.
Gdzie kupujecie??
PS Ja na MŻ mam cały czas wrażenie, że za dużo jem, a mimo to apetyt doskwiera niemiłosiernie. Trzymam się twardo i mam nadzieję, że za kilka tygodni będzie łatwiej.
14 stycznia 2013, 19:29
Crystal dzieki za przepis,mysle ze raz sproboje tak zjec cycka z kuraka a ile to ma kalorii?bo ja na obiad mam niecale 500 kcal i nie wiem ile czego dorzucic?
sweetheart1987 na jestem na diecie 1200kcal pod okiem dietetyka