- Dołączył: 2010-03-19
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 977
9 sierpnia 2010, 21:49
Wiadomo, że w grupie zawsze raźniej!
Wie o tym każdy kto choć raz podjął wyzwanie walki z kilogramami
Rozpoczynamy XI już edycję "zabawa + rywalizacja - 5 tygodni odchudzania".
Zabawa polega na wspólnej rywalizacji o to, kto schudnie najwięcej w ciągu 5 tygodni.
Prosto i tradycyjnie:
1. Zbieramy listę osób chętnych i spisujemy "wagę startową"
2. Co niedzielę obowiązkowe ważenie i podanie wyniku tu, na forum.
3. Robimy podsumowanie w tabelach
4. Na koniec wyłaniamy zwycięzcę
5. Przegrany wysyła kartkę z gratulacjami do osoby, która schudła najwięcej
6. Całotygodniowe udzielanie się na forum jak najbardziej wskazane
Start: 9 sierpień
Finał: 13 wrzesień
Zapraszam serdecznie.
Zapisujcie się podając jednocześnie swoją wagę startową.
Zapisy zbieram do środy (11 sierpień) do godziny 17:00.
Po tej godzinie wstawiam tabelę i grupa zostanie zamknięta.
Niech wygra najlepszy!!!
13 sierpnia 2010, 15:10
he he rewelacyjny plan :) i dobre nagrody :)
Powodzenia ! :)
13 sierpnia 2010, 16:06
juz jestem:)zakupy udane sukienka bluzeczka i az 3 blyszczyki :)
nio u mnie oki z dietka caly tydz az sie dziwie:)
a teraz pije sok pomidorowy:)
13 sierpnia 2010, 16:15
jak kupie baterie wstawie zdjatka:)
13 sierpnia 2010, 16:16
ciekawe co waga pokaze w niedziele??
13 sierpnia 2010, 16:29
andre ja tez mialam kiedys zakwasy ktore utrudnialy mi korzystanie w wc :D zabawne to bylo :D a jakos trzeba bylo usiasc... :P heheh
13 sierpnia 2010, 16:48
Hi hi to są przeboje..Ja też już nie mogę się doczekać ważenia,ale się trochę boję....że zobaczę taką jak na początku akcji :(
Czy ważenie jest w niedzielę czy w poniedzialek?Bo dałabym se palec uciąć,że w poniedziałek
13 sierpnia 2010, 16:53
Idę zjeść kolacyję,skibę z serkiem pleśniowym
- Dołączył: 2010-08-08
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 426
13 sierpnia 2010, 17:02
Nie no chyba w niedzielę [?] Ja zaraz mykam na basen ze znajomym:)
- Dołączył: 2006-10-13
- Miasto: Anglia
- Liczba postów: 2735
13 sierpnia 2010, 19:11
moje nagrody za schudniecie ostatnich 10kg:- zachwyt meza (on nie wie, ze aktualnie sie odchudzam, jest poza krajem i zobaczymy sie dopiero 6 pazdziernika, a kamera internetowa to nie to samo co reality, gdy wyjezdzal wazylam okolo 78-79kg)
- osiagniecie celu i prawidlowa masa ciala bedzie dla mnie nagroda sama w sobie
- wymienie sobie cala garderobe, bo 68kg to wazylam ostatnio chyba w 2002-2003 roku :)
- piekne, jedrne cialo i super odbicie w lustrze:)
- zazdrosc kolezanek:)))
- pozegnalna kolacja w ulubionej pizzerii (6.10 wyjezdzam do meza i szybko do Polski nie przyjade, wiec trzeba dobrze sie pozegnac)
- ogolnie lepsze samopoczucie i zdrowie
- nareszcie nie bede miala problemow ze znalezieniem swojego rozmiaru w fajnych sklepach
- i pewnie jeszcze cale mnostwo pozytywow, o ktorych teraz nie wspomnialam:)