Temat: Fit 2013 - south beach i inne diety - miło i przyjemnie

Hanejka dokładnie Laski spadamy spać?

ja jeszcze z 30 min mam do karmienia Lilki.... tak wiec siedze dalej

christi ja nie mam dosyc wiem jakie piekło miałąm w glowie/zyciu jak sie dowiedziałam itp do tej pory mam dziwne sny...jak chcesz pogadac pisz, zawsze wysłuchamy i cos napiszemy!!!!
ja uciekam spac, kolorowych!

Kolorowych:**

to pa kobiałki....
ja se plotkary z new jersey pooglądam.......

buziole

O losiczku dopiero skończyłam czytać ... prawie 50 stron naskrobałyście od piątku!

hej i ho :)

witam w nowy dietetyczny dzień :)

No witam z rana.
Z tym dzidziusiem to żartowałam (mam nadzieję). Rano obudziłam się w dużo lepszym stanie. Za chwile zbieram się na ulotki. Potem muszę zadzwonić do dwóch fundacji. Sama nie wiem jak się wyrobię.

Christii - no kurwa mać weź ty tego swojego w obroty. Jak można się wypierać znajomości na którą masz twarde dowody. Tak, faceci są z marsa!!! A ty weź sobie zrób te swoje czary mary - może cię zrelaksują.
Monia - jak P? przeszła mu już trauma po spotkaniu???
Olcia - to co to twoje maleństwo wymyśliło. Mój Młody na komunii od godziny 15 do 19 cały czas marudził że chce do domu jechać. Myślałam że go zatłukę. Nawet nie dalo się z nikim porozmawiać, bo on cały czas przy mnie i przy G ślęczał. Młoda poszła się jednoczyć i bratać z dalszą rodzina G, ten pieron tylko meczył.
Kasmi - co ty z takim zapałem dietetycznym wstałaś? A tak po za wszystkim, to mam do ciebie niezręczne pytanie. Chyba ci je na priva puszczę

jak niezręczne to na priv :D
mam dietetyczne zacięcie po tym jak zobaczyłam na zdjęciach z wyjazdu, że moje nogi mają kształt X
więc proszę mnie tu wspierać, a nie podważać moje filozofie na FB  :D

witam z rana.....

miałąm biegać....ale brak epy... do 4ej walczyłam z Lili w końcu się poddałam i wyniosłam ją do drugiego pokoju
szybka kawka i sniadanko i mknę z dzieciakami do piaskownicy