- Dołączył: 2011-05-05
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 20543
5 kwietnia 2013, 17:16
znowu sprzedałaś dziecko?:D
- Dołączył: 2010-02-05
- Miasto: Koszalin
- Liczba postów: 13764
5 kwietnia 2013, 17:16
Ja dzisiaj pić nie mogę, bo jutro Pawła wiozę na jakieś męskie pijaństwo. A jednym drinkiem nie będę się szczuła.
- Dołączył: 2012-01-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 21685
5 kwietnia 2013, 17:20
P sobie dzis zaprosił gosci na nocowanie wiec ja jestem zbyteczna;)
- Dołączył: 2011-05-05
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 20543
5 kwietnia 2013, 17:26
no to tym bardziej będziesz musiała pilnować :P
wypiłam 11 szklanek wody, czyli 05.04.2013 2,75l/7,5 l - bo więcej już raczej w siebie dzisiaj nei wmuszę
a póki co spadam z dziewczynami na hm... pewnie piwo ;)
miłego dnia:*
- Dołączył: 2012-01-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 21685
5 kwietnia 2013, 17:27
nie no babci i dziadka nie musze pilnowac;)
mi sie nie chce tyłka ruszac wiec jednak dzis nie cwicze ale ide wczesniej spac aby wykorzystac iz nie musze juz sie zajmowac mlodym;)zamknełam sie w sypialni i mnie nie ma!
- Dołączył: 2010-04-01
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 11228
5 kwietnia 2013, 17:42
Monika już się zamknęłaś w sypialni?? kobieto i co tam będziesz robiła?? Na miacho leć!:))
Kacha ja też biegam od zeszłego tygodnia, nawet w święta, tylko mnie siostra od razu na głęboką wodę rzuciła i całą godzinę musiałam truchtać i tak w sumie nam zawsze wychodzi. Raz chyba było 40m, ale to wtedy za to tempo spore miałyśmy a tak normalnie 50m do godziny. Wczoraj córa się z nami wybrała i w sumie nas zaskoczyła, myślałam, że będzie marudzić a ta przez całą godzinę nawet nie jęknęła i specjalnie zmęczona nie była. Ja się bardzo męczę, ale też nie na tyle, żeby jakoś nie umieć wcale tchu złapać, no czasami jak pod górkę biegamy to trochę ciężko rozmawiać. Ale ciuchy są przemoczone całkowicie.
- Dołączył: 2012-01-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 21685
5 kwietnia 2013, 17:44
christi super ze we 3y biegacie!!!
a na miasto to bym musiała włosy układac itp oj nie zreszta marnie sie czuje.
a jak szłam do sypialni to mama mi powiedziała dobranoc wiec chyba musze isc spac hihi
- Dołączył: 2010-04-01
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 11228
5 kwietnia 2013, 17:50
hehe u mnie nikomu by do głowy nie przyszło mówić dobranoc o tej godzinie, wszyscy jesteśmy nocne marki niestety. Ja o 18.30 idę biegać a potem jeszcze pewnie ze znajomymi jakimiś się umówimy, jak to przy piątku albo sami do nocy posiedzimy. Cieszę się, bo zrobiłam sobie wolną sobotę:)
- Dołączył: 2010-04-01
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 11228
5 kwietnia 2013, 17:50
A z rodzicami już lepsze stosunki masz?