Temat: Bez słodyczy do końca roku

Jest ktoś chętny?!

Ja jestem uzależniona od słodyczy,
a to uzależnienie jest porównywane z uzależnieniem od narkotyków.

A więc uwolnijmy się od nałogu,
ponoć najtrudniejsze 4 tygodnie,
wtedy organizm się oczyszcza.


Założenia tego wątku są następujące:
*nie jemy
-ciastek
-batonów
-cukierków
-lodów
-lizaków
-białego cukru

*nie pijemy
-napojów gazowanych
-napojów słodzonych
-soków dosładzanych

Na tym wątku się wspieramy,
pocieszamy,
dajemy sobie siłę do walki.


Pasek wagi
No wiadomo, początek zawsze jest pod górkę, ale za to jak widać efekt, to robi się lżej na duszy i ciele oczywiście;)
U mnie dziś pogoda fatalna, zaraz zamknę sie w pokoju i zrobię pilates:) Mam nadzieję, że do popołudnia pogoda się poprawi, bo chcę pójść dziś też z psiakiem na spacer w las.
u mnie od rana było ładnie i słonecznie, a teraz coraz więcej chmur się pokazuje :(
a ja siedzę w domku, przed kompem, nic mi się niechce i chrupię płatki fitness, kurcze po co ja je kupiłam zaraz schrupię całą wielką paczkę :/
Pasek wagi
Też je kiedyś kupiłam, jak dobrze pamiętam to były o smaku jogurtowym. O matko jakie dobre, zjadłam ja całe w dwa dni... Ale już więcej ich nie biorę z pułki sklepowej do rąk:)
dobra przyznam sie..
zjadlam czekoladke z bombonierki - jedną i moze zjadlabym wiecej ale byla niedobra hehe

potem malo mi bylo i zrobilam jeszcze budyn czekoladowy -  do pol litra mleka dodalam 3 lyzeczki cukru (zjadlam polowe)
tu sobie go jeszcze usprawiedliwie - bo nie slodze zadnych napojow
trudno... ale ostatnio mam gorsze dni  i chcialam sobie oslodzic a na chandre co jest najlesze..... czekolada

U mnie bez słodyczy , ale zatowięcej normalnego jdzenia. Mam nadzieję , że jutro będzie lepiej . Powodzenia !!!!   Raz jest lepiej , a raz gorzej .

 

 8 / 145

ja dziś zaliczam dzień drugi, jest łatwiej z każdym dniem,ale nie wolno mi już nic słodkiego tknąć. bo wiadomo u mnie na jednym się nie skończy.


Pasek wagi
wczoraj mialam ochote na kruchego herbatnika z cukrem 
jako ze takiego w domu nie bylo a ja do wychodzenia do sklepu raczej nie pierwsza totez na zachciance sie skonczylo
i jakos mi przeszlo
a teraz walcze dalej
I to jest ta dobra strona lenistwa
niech żyje lenistwo !

ja jestem zmęczona i zaraz idę się walnąć do wyrka na 30 - 40 min

Pasek wagi
A ja przed chwilą wróciłam ze spacerku z psem, pogoda się poprawiła więc skorzystałam. Zaraz idę zrobić pilates i dzień sie skończy. Dziś bezsłodyczowy dzień zaliczony:)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.