- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
8 sierpnia 2010, 17:56
14 sierpnia 2010, 09:28
14 sierpnia 2010, 09:28
Witajcie z rana przy kawce !! U mnie dziś dobry dzień , dziś dzień ważenia i brak słodkości zapewne wpłynął na to , że jest 1,5 kg mniej. Pasek przesuwam o 1kg. Super. Tak długo czekałam na spadek.
Oj dzisiejsza imprezka mnie nie dobije , o nie.Chciałam w nagrodę za te 5 dni zjeść świadomie kawałek ciasta lub loda , ale nie , mam mocne postanowienie . Szkoda każdego dnia.
U mnie leje , że szok. Znowu ludzi pozalewa . Pogoda typowo barowa .
Ciasto drożdzowe ma najmniej kcal , też je bardzo lubię . Tylko u mnie jeden kawałk = pół blaszki.Dlatego wolę nie ruszac nawet okruszka z kruszonki. Nie umię podzielićć sobie słodkości na kilka dni. Jak już paczka otworzona to i zjedzona . Dlatego nie kupuje "na kiedyś " i do szafki bo zjem. Regały ze słodyczami omijam.Tylko jak wychodzę z Kauflandu , jest cukiernia i tam staje czasami długo oglądam cudne wypieki . Pierwszy odruch , kupić i to i to , ale im dłużej stoję , emocje opadaja i odchodzę jak bym coś zjadła . To takie głupie , ale uczucie jak odejdę fajne.
Powodzenia na sobotę . Pamiętajcie skarbonki czekają !!!!!!!
14 sierpnia 2010, 09:30
14 sierpnia 2010, 10:28
14 sierpnia 2010, 10:38
A już myślałam , że to tylko ja tak mam . UFF....
14 sierpnia 2010, 12:53
14 sierpnia 2010, 17:41
14 sierpnia 2010, 19:08
Ulek18 , a te zmiany to dla zdrowia , czy też dla zdrowia i schudnięcia ?
emamutek - oj widać widać , szczególnie po brzuszku jak stoisz bokiem . Ja też tak miałam , apetyt rośnie w miarę chudnięcia... Miało być 64kg , potem 60kg a najlepiej czułam się przy 58kg. Teraz chcę 60kg i utrzymać na dłużej.
/ 145
14 sierpnia 2010, 19:35