- Dołączył: 2007-11-23
- Miasto: Inowrocław
- Liczba postów: 471
8 sierpnia 2010, 11:01
Witam, mam na imię Monika i muszę schudnąć 22 kg.
Dziś postanowiłam zacząć odchudzanie i liczę na wasze wsparcie. Dołaczajcie sie jesli macie podobny problem, może razem bedzie nam łatwiej przejść tą drogę...
Mój plan:
Jeść o 3/4 mniej niż dotychczas
Jeść 3-4 razy dziennie, ale maleńkie porcje
Całkowicie zrezygnować ze słodyczy
Pozdrawiam
- Dołączył: 2008-08-20
- Miasto: Bajka
- Liczba postów: 12809
9 sierpnia 2010, 10:22
powiem na swoim przykładzie....po kąpieli zawsze balsamuję się cała...inny krem na piersi inny na stopy, pupę, brzuch.....nie ćwiczę bo mi się nie chce....skóra po zgubieniu zbędnęgo balastu wygląda jakbym w ogóle nic nie stosowała....myślę że powinniśmy ćwiczyć bo kremy nic nie pomogą....tylko wytłumaczcie mi jak skoro od 8 do 17 jestem w pracy potem wychodzę z psem pędzę do domu zrobić obiad troszkę ogarnąć i jest juz godzina 20...potem kąpiel, nałozenie wszystkich specyfików na moje sadło i jest juz 22...padam na ryj.....niedziela jest taka ze leżę do góry cip..... i nic nie robię....zaznaczam że mój mąż ma dwa etaty więc o pomocy w domu nie ma mowy
- Dołączył: 2010-07-27
- Miasto: D
- Liczba postów: 22983
9 sierpnia 2010, 12:33
ja po kąpieli stosuje jedynie balsam dove on jest dla mnie najlepszy, zorcia wime że czasu brak ja wczoraj o 22 gej ćwiczyłam dziś na 7 mą lece na aerobic a później muszę się dziećmi zająć , moja skóra nigdy nie będzie już taka sama pod czas moich dwuch ciąży naciągneła się i nie wróciła do swojego wyglądu, ale jednak chce być szczuplejsza, dziś lece na zakupy i zamierzam kupić sobie soją prywatną wage, później zajrze do Was, a wszyscy którzy chcą się z nami dzielić i z nami pisać witam
- Dołączył: 2010-07-30
- Miasto:
- Liczba postów: 30
9 sierpnia 2010, 12:43
ja stosuję balsamy po kąpieli ujędrniające na całe ciało, czy to pomaga nie wiem,ale lepiej się czuję jak jestem wysmarowana balsamem :)
9 sierpnia 2010, 12:59
witam
z chęcią poczytałam co tam piszecie i również chciałabym dołączyć
do zrzucenia mam dużo, chęci wiele za to mało motywacji, zdecydowanie za mało
stosuje dietkę SB (schudłam na niej kiedyś bardzo dużo) kilogramy na pasku to efekt 2-giej ciąży heheheh która zakończyła się prawie 4 lata temu (resztę dopowiedzcie sobie same)
co do balsamów to osobiście stosuję serum Eveline i powiem że po tygodniu skóra wyglada lepiej, fakt po nałożeniu przeciąg jak nie wiem co ale na mnie działa
pozdrawiam
9 sierpnia 2010, 13:05
cześć co do balsamów to ja również eveline, czy działa nie wiem ale dużo koleżanek go stosowało i bardzo sobie chwalą, ja nie jestem zbyt systematyczna raz wcieram a raz nie więc efektów jak na razie nie widać. Madzia 03 ja drugie dziecko też szłam rodzić z wagą ponad 100 więc wiem co to za ból
- Dołączył: 2007-11-23
- Miasto: Inowrocław
- Liczba postów: 471
9 sierpnia 2010, 13:21
Oj dziewczyny wy to można powiedzieć jesteście świeżo po porodzie, moja córka ma już 5 lat, przed ciążą ważyłam 66 kilogramów w ciąży przytyłam 32 kg i tak mi już zostało
. ... po porodzie zrobiła sie ze mnie słonica.Na początku nie przeszkadzało mi to az tak bardzo, cieszyłam sie macierzyństwem i byłam tak pochłonięta zajmowanie sie dziecka, ze nie przywiązywałam do wagi az tak dużej wagi.Dopiero dwa lata temu, kiedy zaczełam szukać pracy i kiedy córka była odchowana i mogłam zajać sie sobą, zobaczyłam w lustrze potwora, najpierw była rozpacz, potem próbowałam sie z tym pogodzić i jakos siebie zaakceptować, ale nie wyszło i dlatego podjęłam walke z otyłościa.
Powiem wam szczerze, ze podziwiam młode mamy, które mając maleńkie dzieci i multum nowych obowiązków, nie przespane noce itd chcą dodatkowo zadbać o siebie i co ważniejsze znajdują na to czas.Naprawde chyle czoła.
9 sierpnia 2010, 13:30
zdesperowana ja to nie do końca po ciąży moja córka ma już prawie 4 lata ( zwalam winę na ciąże heheheh)
mi wcześniej niby też nie przeszkadzała moja waga, bo jeszcze jak zaczynałam mówić że jestem gruba i brzydka to mój T zawsze mówi oj nie przesadzaj, ale niestety mam oczy i wiem co widzę
9 sierpnia 2010, 13:37
no kochane u mnie też już rok po ciąży, więc nie na świeżo, a najgorsze jest to że w ciąży człowiek jadł jadł jadł wszyscy mówili że po porodzie zaraz szybko zleci a tu co mi spadło tylko 5 kg a potem wcale nie leciało na łeb na szyje, w marcu ważyłam jeszcze 95 kg a rodziłam w sierpniu więc.............,najgorzej mam z silną wolą bo mi jej generalnie brak. Zazwyczaj moje diety trwają od 3 dni do 2 tygodni, nawet jak w tym czasie coś zgubię to zaraz wraca bo wiadomo nie pilnuje się uffff ale się rozpisałam
9 sierpnia 2010, 13:41
no ja powiem że spadło mi sporo bo rodziłam w październiku z wagą 103 kg, a w lutym wazyłam 86, samo spadło , a potem nastapiły tłuste lata i jadłam jadłam aż dziwne że nie pękłam
- Dołączył: 2007-11-23
- Miasto: Inowrocław
- Liczba postów: 471
9 sierpnia 2010, 13:48
Tak, ja też w ciąży słyszałam : jedz, jak urodzisz i bedziesz karmić piersia to wszystko zgubisz w 2, 3 mc.......a ja głupia wierzyłam i z tego nadmiaru szcześcia , ze moge jeść wszystko i w nieograniczonych ilościach potrafiłam wciągnąć 1litrowe pudełko lodów na posiedzeniu.....a teraz mam, co chciałam...
Dziewczyny, tak sobie myśle, ze skoro wiekszość z nas ma podobną wagę do zrzucenia, to może ustalimy sobie jakiś konkretny termin do którego zobowiążemy sie zgubić zbedne kg i bedziemy sie go trzymać.Możemy też raz w tygodniu ustalić sobie wielkie ważenie i z dumą bedziemy prezentować nasze efekty, może odrobinę rywalizacji wzbudzi w nas wiekszą motywację....? Podawajcie swoje propozycje.
Ja proponuję
Termin zrzycenia 22kg( to mój nadbagaż) proponuję na 1.10.2010 , chyba nie za szybko co? Wg moich obliczeń to będzie jakieś 1,5 kg na tydzień
A ważenie mogłybyśmy robić w każdą niedziele
Co o tym myślicie?
Moge sie również zobowiązać do prowadzenia tabeli kg, w której kazda z nas podałaby swoja wage poczatkową i w której byłyby zapisywane cotygodniowe ważenia, no i waga końcowa.....