- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
8 sierpnia 2010, 11:01
4 maja 2014, 10:32
u mnie też waga skacze i to między 72 a 69.5 nawet nie wiem o co chodzi ale cwicze może w tym jest problem z dietą różnie ale teraz coraz lepiej nie mogłam się ogarnąć po swierach
4 maja 2014, 18:25
Hejka!!
Właśnie jakieś 30 minut temu wróciłam z gór - było zajebiście, ale waga wzrosła, nic wracam na dobre tory żywieniowe.
Dobrej Nocy życzę.
5 maja 2014, 09:59
NewSrart80. Ciesze się ze Ci się udał wypad! Z wagą to jest katastrofa. Chwila nieuwagi i od razu leci do przodu. Ehh. Sm i maja ja też chcę nad ocean!!!!
5 maja 2014, 11:07
Eh.Mile chwile relaksu tak rzadkie a dzis obuhem po lbie w pracy i to nie z Mojej winy tylko z braku checi porozumienia innych tu niestety Mojej szefowej z druga z ktora osoba z ktora musze wspolpracowac .Nie cierpie jak ktos Mi wmawia ze pchalam sie do jakiejs funkcji gdzie wcale sie nie pchalam tylko zostalam postawiona przed faktem dokonanym a ze zalezalo Mi na pracy to sie zgodzilam to robic.Najgorsze to to ze funkcje ta przejelam po kims i byl od poczatku balagan a Ja zbieram baty od wszystkich.Nic uroki pracy.Co Cie nie zabije to wzmocni.Buzka Kochani.
6 maja 2014, 11:23
maju kornwalia jest piekna milego pobytu, ja dzisiaj czuej sie jak wypluta po tych dniach pracy
7 maja 2014, 07:29
Hej.Sm Ja od powrotu do pracy sie pozbierac sie nie moge przed wyjazdem w gory byl balagan i do tej pory jest.Dramat jakis po prostu.Buzka kochane.
7 maja 2014, 14:43
oj balagan u nas tez brak komunikacji w pracy wszyscy patrza aby ltos inny zrobila i tak powstaje syf balagan brak organizjacji zadna chwili dluzej nie chce zostac a placa n godziny aby zrobic tylko rychciu chychciu i do domu uciekaja tragedia a jecza placza ze kasy nie maja