- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
8 sierpnia 2010, 11:01
19 marca 2014, 08:25
WItam
Zorcia życzę wytrwałości
Maju fajnie masz z tymi wyjazdami
u nas brzydko,pada bleeee. Na wadze waga powróciła z niedzieli czyli 67,5 kgteraz mam nadzieje że juz do góry nie skoczy tylko w dół...
Dziewczyny może żeby was trochę zmobilizowac to zrobimy tabelkę i bedziemy co tydzień podawac swoje spadki wagowe???może jak trzeba bedzie podac raz w tygodniu wagę to bedzie bardziej mobilizujące???
19 marca 2014, 10:23
Dzień Dobry
jestem za mam nawet naszą tabelkę
Monia i fajnie i nie zależy na co patrzeć
Edytowany przez maja11 19 marca 2014, 10:24
19 marca 2014, 10:30
Zauważyłyście pewnie że od pewnego dłuższego czasu nie narzekam na m, wydawał mi się że dalli sobie spokój, że wygrałam . M jest cudowny pomaga nam jest uśmiechnięty zadowolony często z nami uczestniczy w zabawach przez internet, Ania jest szczęśliwa. Wczoraj uderzyli a raczej szykowali się od kilku dni. M zaczął milczeć, tak jakby miał poczucie winny że tam siedzi a matka chora, że to nie ma sensu itd... Pierwszy raz od prawie ponad pół roku pokłóciliśmy się to chore jak można mieć tyle jadu... nie chce mi się przechodzić tego jeszcze raz. Nienawidzę ich. Nie wiem co robić.
19 marca 2014, 14:52
maju oj uwierz ze tacy ludzie potrafia popsuc atmosfere w najlepszych zwiazkach albo bedziesz cicho albo zjedza ciebie albo znienawidza , nie wiem co masz robic ja na pewno cicho bym nie byla
20 marca 2014, 08:32
hej...majeczko kochana a taka miałam nadzieje ż ejets ostatnio ok, ale ludzie z jadem nigdy sie nie zmienia(niestety)
zmieniłyśmy bieganie wieczorne na szybko marsz wczoraj 3,5 km bo zaczęło padać i powiem wam że moja waga w tej chwili jest paskowa a miałam juz 81 kg i tym razem się nie poddam moje koleżanki mam ich 3 nie dają mi spokoju codziennie wieczorem pod bramka czekają i nie ma to tamto :) przychodzę padnięta, spocona ale tez samopoczucie lepsze, pracuje tez ostatnio więcej... m miał nie wracać na weekend ale jednak wróci jupi.
monia gratuluje ci spadeczków naprawdę szapo ba :)
Edytowany przez 72aa84fb517a01ebffb0ce4c6a6e6972 20 marca 2014, 08:32
20 marca 2014, 09:11
hej malutka fajnie ze masz taki bat nad soba
ja co do cwiczen lubie je i nie chode z musu tylko z radosci
nie pisze bo mam troche problemow przez moje dzieci ale lepiej nie mowic
20 marca 2014, 19:12
hej dziewczyny,
monia super Ci idzie, malutka biegaj kochana
sm co się dzieje martwisz mnie
kiedyś odezwiesz się ? Zorcia kochanie co robisz? Magdat odezwij się wiem że miłość jest zajmująca
20 marca 2014, 22:54
hej, hej. Witam Was. Sorrki ze sie nie odzywam, ale nie moge z telefonu pisac na forum. Nie wiem dlaczego? musze jakies aplikacje sciagnac czy co? no i dlatego nie pisze. Czytam Was na biezaco. Milosc ma pojechala do pl na kilka dni. Wydaje sie byc idealny, Mowie Wam dziewczyny szukam haczyka i znalezc zadnego nie moge. Az sie boje ze to zepsuje. Z dieta zle. Jemy po treningu ok 23 obiad. Masakra. Wczoraj to bylo ostatni raz. Dzisiejszy dzien byl przejsciowy, a od jutra mam zamiar byc grzeczna. Buziaczki dla Was.