- Dołączył: 2007-11-23
- Miasto: Inowrocław
- Liczba postów: 471
8 sierpnia 2010, 11:01
Witam, mam na imię Monika i muszę schudnąć 22 kg.
Dziś postanowiłam zacząć odchudzanie i liczę na wasze wsparcie. Dołaczajcie sie jesli macie podobny problem, może razem bedzie nam łatwiej przejść tą drogę...
![]()
Mój plan:
Jeść o 3/4 mniej niż dotychczas
Jeść 3-4 razy dziennie, ale maleńkie porcje
Całkowicie zrezygnować ze słodyczy
Pozdrawiam
- Dołączył: 2010-07-27
- Miasto: D
- Liczba postów: 22983
12 lutego 2014, 16:46
warcz maja razem powarczymy na mnie dzisiaj to nei dziala sama warcze i najlepiej jak mnie unikaja dzisiaj wszyscy
- Dołączył: 2007-08-29
- Miasto: Wodospad
- Liczba postów: 22870
12 lutego 2014, 17:12
to Wam opowiem o moim dzisiejszym warczeniu, wszystko zaczęło się od snu. Taki porąbany był, że masakra. Potem zadzwonił budzik tak mi się nie chciało wstać ale muszę córcię do szkoły wyrzucić a ona dziś na 7,10 więc ją zawożę. Wstałam toaleta i na wagę i pierwszy wrrr jak w morę 71,5 kg nożesz. Potem zwiozłam córkę i znów wrrr, bo mi pierwszeństwo wymusił. Potem musiałam się zarejestrować do lekarza wykonałam 68 prób zanim się połączyłam zarejestrowałam się na 11,20. Wcześniej musiałam zrobić kontrolne EKG. Czekam w poczekalni a opóźnienie było całkiem spore więc kiedy doszło do mojej kolejności raptownie babsztyl jeden do mnie Pani numerek pokaże ja do niej śmieszna jest Pani. Ona nie wejdziesz jak nie pokażesz. I tu wybuchłam Mówię do niej Siadaj na dupie i zajmij się swoimi sprawami. Ta do mnie ... że mnie wyciągnie z gabinetu a ja do niej to policję wezwę ... ona wiesz kogo ja znam... ja proszę podać to zgłoszę to do przełożonych o wykorzystywanie stanowisk służbowych do celów prywatnych to nie komunizm droga Pani. A ta do mnie ja spokojnie weszłam do gabinetu ta za mną. Pani doktor mówię proszę o mój numerek bo przy rejestracji telefonicznej nie dają a ta furiatka mnie gotowa poturbować .. i pokazałam jej wypychając na korytarz i mówię a teraz przeroś mnie babsztylu wstrętny... Ludzie się śmiali ale ja aż chodziłam. Potem mnie córka wkurzyła. W tej chwili zamknęłam się w pokoju i nie odzywam się w ogóle.
Edytowany przez maja11 12 lutego 2014, 17:14
12 lutego 2014, 18:58
kochana moja na pewno masz dość nie dziwie się ja tez mam wstrętny dzień ryczeć mi się chce a najchętniej poszłabym po prostu byle sama mam już dość wszystkiego wczoraj pilnowałam 6 dzieci myślałam że padnę a dziś myłam okna u jednej kobiety deszcz padał ale co tam najchętniej za darmo by chciały żeby człowiek zapierniczał.... moje dzieci maja etap wszystko na NIE już mam dość nie moga sie dogadac ciągle sie kłócą, jeszcze przyszłam z pracy od tej kobiety dzieci to tamto to jeszcze niespodzianka koleżanka z dzieckiem przyjechała i wojna z moimi bo jej dziecko to rozpieszczony jedynak i w ramki oprawić nic tylko wyć do księżyca. fuksem mi sie udało bo jeszcze wieczorem miałm miec 2 dzieci an kilka godzin ale zmienili uff plany ale znów kasa uciekła
- Dołączył: 2007-08-29
- Miasto: Wodospad
- Liczba postów: 22870
12 lutego 2014, 21:49
malutka całkiem cię rozumiem mnie najlepiej nie dotykać, nie drażnić, uwaga gryzie
- Dołączył: 2010-07-27
- Miasto: D
- Liczba postów: 22983
12 lutego 2014, 21:53
maju niefajnie tez bym gryzla
ja nei znosze angielskiej pogody dopiero wrocilam do domu z gimnastyki znowu mamy sztorm i nie mam samochodu pod budynkiem na parkingu gdzie corka chodzi na gimnastyke na moje auto i 7 innych uwaga sztorm zlamal lampe oswietleniowa auto mam w polowie zgniecione mowie wam siedze i rycze bo an nowe nie mam a niz dostane z ubezpiecznei chwile potrwa
- Dołączył: 2010-07-27
- Miasto: D
- Liczba postów: 22983
12 lutego 2014, 21:56
przez to wsyztsko nazarlam sie czekolady jak swinia i sama jestem zla na siebie nie dosc ze zmarznieta to kosci dobrze ze corka siedziala na recepcji z babkami nawet herbate jej zrobily i kanapke daly a ja z policja i innymi osobami spisywalismy raport w tym wietrze i deszczu tak mi bylo zimno jak taxi wrocilam ze az dygotalam wlazlam do wanny i wzielam polopiryne od razu
- Dołączył: 2007-08-29
- Miasto: Wodospad
- Liczba postów: 22870
12 lutego 2014, 22:13
sm przebiłaś mnie, normalnie aż zaklęłam szpetnie jak przeczytałam, masakra
- Dołączył: 2010-07-27
- Miasto: D
- Liczba postów: 22983
12 lutego 2014, 22:26
Oto pierwsze skutki dzisiejszej wichury. Wielkie drzewo spadło na blok przy Parker Street w Derby. Jak informuje Derby Telegraph, czwórka mieszkańców pechowego budynku została ewakuowana ze swoich mieszkań.
nie tylko my ucierpielismy ale wieje polowy plotu nie mam trampoline przewialo jedna na druga czyli w polowie drogi dwie sie spotkaly sasiad do mnie puka i mowi moja trampolina jest u ciebie ja do niego co i patrzymy a one oby dwie na plocie ,
- Dołączył: 2012-01-04
- Miasto: Rybnik
- Liczba postów: 1517
12 lutego 2014, 23:12
wow dziewczyny masakra współczuje przeżyc każdej z osobna Maju ,Malutka, Sm :( nieciekawie to wszystko wygląda
Sm masakra pogoda najgorsze że człowiek nie ma na to wpływu że nie może nad tym zapanowac:(