- Dołączył: 2007-11-23
- Miasto: Inowrocław
- Liczba postów: 471
8 sierpnia 2010, 11:01
Witam, mam na imię Monika i muszę schudnąć 22 kg.
Dziś postanowiłam zacząć odchudzanie i liczę na wasze wsparcie. Dołaczajcie sie jesli macie podobny problem, może razem bedzie nam łatwiej przejść tą drogę...
![]()
Mój plan:
Jeść o 3/4 mniej niż dotychczas
Jeść 3-4 razy dziennie, ale maleńkie porcje
Całkowicie zrezygnować ze słodyczy
Pozdrawiam
11 lutego 2011, 19:59
Słuchajcie byłam dzis na siłowni.. oczywiscie z rana, ale już po śniadanku i kawce.... no i miałam analize zważyłam się i zmierzyłam.... I wiecie co? jestem totalnie załamana 5 dni po 2 godziny ćwiczeń i 3 razy sauna w tym tygodniu..... od 4 miesiecy chodze i się męcze.... i 1,6 kg mniej. :( Co prawda dieta jest od stycznia... ale mimo wszytsko. Moim zdaniem to za mało. Nie wiem może to te mięśnie.?
11 lutego 2011, 20:02
Poza tym wymiary po 1 centymetrze sie zmniejszyly... tez więc mało, ;( woda w organiżmie mało wzrosła, tkanka tłuszczwowa mało zmallała..... Wróciłam załamana do domu. DIETY nie złamałam jakoś sobie ją trzymam. Ale stwierdzam ze sie nie opłaca. Zaczne chyba biegac jak sie zrobi cieplej, przynajmniej to nic nie kosztuje, a na pewno wiecej pomoże.
11 lutego 2011, 20:05
Trenerka mi dzis powiedziała że mam za dużo cukrów w diecie,, i każdy z nas jest uzalezniony od cukrów bo sa niemal w kazdym produkcie i na tym powinnam sie skupić, na ograniczeniu CUKRÓW(dodam że nie jadam słodyczy, chipsów, ani fastfoodów). Dodała jeszce że nie mam wystarczajaco silnej WOLI żeby chudnąć..... a tym mnie po prostu zabiła.... :(
11 lutego 2011, 20:25
a ja mam dosc ,od 1,5 mieiaca na diecie ,cwiszenia ,i nic ,jak jutro waga nie pokaze mniej to ja wyzuce,no przesada ,my walczymy z naszym zywiolem a on nie odpuszcza,mam nadzieje ze jutro napisze co optymityczniejzego
- Dołączył: 2010-07-31
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 7622
11 lutego 2011, 20:36
vitaliabart.............Witaj.Rozumiem,ze "przytyles w ciazy" i musi sie troche odchudzic:-)
Moj maz tak bardzo integrowal sie z moja ciaza,ze przytyl 10kg,ktore pozostaly po dzis dzien;-)
- Dołączył: 2010-07-31
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 7622
11 lutego 2011, 20:40
Ja sie nie spodziewam niczego dobrego po mojej wadze jutro.Po @ powoli ze mnie schodzi woda,ale to jeszcze nie to.Jak przetrwam weekend to w poniedzialek powinnam miec 80kg.
Ale weekend to wielkie wyzwanie przede mna.Mam zamiar zatracic sie w sprzataniu.Moze sie uda.
- Dołączył: 2010-01-29
- Miasto:
- Liczba postów: 3756
11 lutego 2011, 21:02
Dziewczyny, jutro sobota, czeka nas ważenie.
Ja nie chcę wstawać na wagę
- Dołączył: 2010-07-31
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 7622
11 lutego 2011, 21:17
Wiem co czujesz.Wiem,ze nie bedzie korzystny wynik.....Sam nie wiem dlaczego..........A nie wiem!!!Moje wieczorne podjadanie wychodzi na wadze.Dzis sie nie dalam.Zaraz uciekam sie myc,klasc dzieciakow spac i sama do lozeczka......Moze po drodze juz nie zgrzesze:-)
- Dołączył: 2008-08-20
- Miasto: Bajka
- Liczba postów: 12809
11 lutego 2011, 21:55
vitaliabart ale super:)))))) mamy rodzynka!! witaski
a zarazem dobranoc wszystkim