Temat: Ponad 20 kg do zrzucenia!!!!

Witam, mam na imię Monika i muszę schudnąć 22 kg.
Dziś postanowiłam zacząć odchudzanie i liczę na wasze wsparcie. Dołaczajcie sie jesli macie podobny problem, może razem bedzie nam łatwiej przejść tą drogę...
Mój plan:
Jeść o 3/4 mniej niż dotychczas
Jeść 3-4 razy dziennie, ale maleńkie porcje
Całkowicie zrezygnować ze słodyczy
Pozdrawiam
Ludzie, pomocy! Chociaz w zasadzie nie wiem jakiej pomocy oczekuje. Chyba od chirurga, zeby zaszyl mi usta, albo od terapelty, zebym przestala zajadac stres! Stres wykonczy mnie i moja figure. Poplynelam. Od srody zyje w takim napieciu, ze juz mam dosc. Taki nawal bowiazkow, ze z niczym zdazyc nie moge i jeszcze ten moj M. jakis humorzasty i dodatkowo mnie wkurza. W zwiazku z ta sytuacji wrocilam do starych nawykow. W srode zjadlam nadprogramowa kanapke z krakowska, w czwartek chycilam sie slodyczy, w piatek znowu slodycze i nadprogramowo talerz zuru z boczkiem i chlebem, a dzisiaj to juz nawet nie bede wymieniac, bo miejsca braknie, ale pewnie z 2000kcal juz jest. A gdzie tam do wieczora? Ale na szczescie jutro niedziela, odpoczne, wyspie sie i wroce do dietki. Podobnie jak Zdesperowana84 czulam sie znakomicie. Lekka i pelna energii. Wystarczylo troche wiecej zarcia i juz czuje sie ociezala i nic mi sie nie chce. Nie wiem czy pisalam, ale chyba nie bo czasu nie mialam, ze dolaczylam grejfruty do diety. Jem pol przed sniadaniem i pol przed obiadem. Zaznacze ze grejfruty uwielbiam tak ze nie ma problemu, moge je jesc bez ograniczen. Zobaczymy jakie efekty to przyniesie. spadam do pracy, a potem na basen. Pozdrawiam Was serdecznie i milego sobotniego wieczoru zycze.
Pasek wagi
magda stres jest najgorszy ja tez wtedy pochłaniam kilogramy jedzenia , no i umnie nuda , wieczory sama w domu a dzieci śpią co wtedy robić jak nie jeść do dobrego filmu ale te 2,5 tyg jakoś wytrzymałam i mam nadzieje że wytrzymam z tymi wieczorami, teraz ładnie jest wieczorem ale przyjdzie wrzesień i pażdziernik a do tego zimą szybciej ciemno i człowek zajada, tylko powiem wam że jedni mogą jeść i nic im nie jest a inni ad małego co nieco tyją, Magda dasz rade ja w ciebie wierze
Pasek wagi
magdat78 , trudno wpadłaś teraz trzeba sie podnieść i iść dalej. Masz nauczke i nie powtarzaj tego wiecej, bo kurcze kilka tygodni odchudzania i wyrzeczeń można zaprzepaścić w moment. Jesteśmy tu po to zeby sie wspierać i opierdzielać kiedy trzeba, wiec ja teraz daje ci wielkiego kopa w d....e na lepszy start. Przestań zajadać stres, bo nigdy nie osiagniesz celu.Jeśli masz w domu jakąś przekąske, która leży w szafie i nikt z domowników nie chce tego zjeść, to to wyrzuć!!! Nie trzymaj nic na widoku, bo napewno to zjesz, a najlepiej gdybyś nic nie miała pod reka.
Pomyśl sobie jak bedziesz wygladać za kilka miesiecy.Ja ostatnio powiesiłam sobie moje aktualne zdjecie na lodówce i za każdym razem kiedy chce mi sie jesc i siegam po cos z lodówki patrze na siebie i mnie odrzuca......może to jest terapia wstrząsowa, ale skuteczna!!!
Trzymaj sie ciepło
zdesperowan terapia wstrzasowa jest chyba najlepsza, ja przygladam sie swojemu odbiciu w lustrze i mówie nie chce tego brzucha odstajacego od zaczęcia diety spadł mi i teraz nic chce siebie oglądać takiej jaką byłam, a błędy są po to aby je popełniać no ale oczywiście podnosić się i iść do przodu, masz racje ze słodkim ja nie kupuje pokus a jeżeli dzieci maja ochcote ide kupuje im na bierząco gdyby były w domu oczywiście bym skubneła znam siebie
Pasek wagi
Dzień dobry
Coś tu u nas cicho od wczoraj , wyjechałyście na weekend?
U mnie własnie rozpoczyna sie 3 tydzień odcudzania,  rano miałam ważenie i kolejne 2 kg w dół. Strasznie sie ciesze, takie efekty nastrajają mnie pozytywnie. W sumie w dwa tygonie udało mi sie zrzucić 5 kg. Pewnie powiecie ze 3 kg to sama woda, ale ja i tak sie strasznie ciesze, tym bardziej ze miałam swoje małe wpadki....
Pozdrawiam was serdecznie i życze miłego dnia
zdesperowana ja również się ciesze razem z Tobą , woda czy nie woda nie ma znaczenia ale efekty są ja również zaczełam w czwartek 3 tydzień odchudzania i czuje się znaczenie lepiej, tak jak każdy ma gorsze lub lepsze dni wpadki też zaliczyłam no i co z tego jak jednorazowe i nie kazdego dnia
Pasek wagi
WITAM...
Ja dziś pojechałam na zakupy do marketu. Nie wytrzymałam i kupiłam łazanki...UWIELBIAM!!! pozniej zjadłam arbuza i jedną parówkę...na kolację zjem grejfruta:)
zdesperowana!!! ale się cieszę ze schudlas tak ładnie, tylko uwazaj bo niedługo waga stanie
Dziewczyny, mam kurcze problem.W ciagu dwóch tygodni schudłam 5 kg, tak jak wam mówiłam.Wydawało mi sie że to dużo, ale nikt tego jeszcze nie widzi.Mi sie wydaje , ze widać, a w rodzinie kazdy mówi ze absolutnie nic jeszcze nie widać. Watpie zeby mówili to ze złośliwości, raczej zawsze mówia prawde, czyli to co myślą. I tu pytanie do was :Czy to możliwe, ze 5kg mniej i jeszcze nic nie widać?
Normalnie mnie dziś podłamali.....

oczywiście....5kg to widać na szczupłej dziewczynie ale nie na nas....jak schudniesz 10kg to wtedy zauważą..oj zauważą
Zorcia, ale kurde ja widze!!!! czy mam jakieś złudzenia optyczne?

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.