- Dołączył: 2007-11-23
- Miasto: Inowrocław
- Liczba postów: 471
8 sierpnia 2010, 11:01
Witam, mam na imię Monika i muszę schudnąć 22 kg.
Dziś postanowiłam zacząć odchudzanie i liczę na wasze wsparcie. Dołaczajcie sie jesli macie podobny problem, może razem bedzie nam łatwiej przejść tą drogę...
![]()
Mój plan:
Jeść o 3/4 mniej niż dotychczas
Jeść 3-4 razy dziennie, ale maleńkie porcje
Całkowicie zrezygnować ze słodyczy
Pozdrawiam
11 sierpnia 2010, 14:54
No teraz nie jestem sama :) sm2202 ja też dzis się zawzięłam i piję dużo wody, rano trening na orbitreku 30 min. Boję się tylko czy będą widoczne rezultaty i czy dam radę :) własnie wcinam pomidorka za 3 godziny lekkostrawna kolacja :)
- Dołączył: 2010-07-27
- Miasto: D
- Liczba postów: 22983
11 sierpnia 2010, 15:18
jedz posiłki nie późnie niż 3 h przed spaniem jeżeli chodzisz spać o 23 ciej to możesz śmiało jeść do 20 tej,
11 sierpnia 2010, 15:25
staram się jeść co 3 godziny, tylko w większosci artykułów piszą żeby jesć conajmniej 5-6 posiłków. To musiałabym jeść co 2 godziny, a to z kolei też krytykują że za często. Więc jem co 3 godziny i wychodzi 4 posiłki dziennie. Dzis sobie rozpisałam, musi się udac tym razem się nie poddam :) nigdy w życiu. Razem damy radę :)
- Dołączył: 2008-08-20
- Miasto: Bajka
- Liczba postów: 12809
11 sierpnia 2010, 17:10
Wy jesteście "nowe" ja na vitalii siedzę już od roku....nikt o zdrowych zmysłach nie jest w stanie zrzucić w ciągu 3 miesięcy około 20kg...dokładnie w marcu 2009 powiedziałam sobie DOŚĆ...początki były bardzo trudne...jadłam tylko do godz 16...po tej godz tylko woda (niegazowana) TYLKO TYLKO!!! przez pierwsze 3 dni myslałam że oszaleję więc kupiłam sobie chrupki kukurydziane takie jak podaje się malunim dzieciaszkom (flipsy) i woda...potem odstawiłam chrupki zresztą Wy też byście odstawiły ile w koncu można to jeść...i tak robiłam przez cały rok....były oczywiście wyjątki typu wigilia, świeta, wesela, imprezy ale kontrolowałam się.....wiedziałam że na drugi dzień jest powrót do rzeczywistości i trzeba działać dalej....w czerwcu 2010 moja waga pokazywała 70...byłam taka szczesliwa
![](//filesrr.vitalia.pl/gfx/smileys/hot.gif)
wyjechałam na długie wczasy i tam się zaczęło...chipsy, alkohol, grill, kebaby itd....Gdy wróciłam po 2 miesiącach waga wskazywała 76....
![](//filesrr.vitalia.pl/gfx/smileys/crying.gif)
Jestem znowu na vitalii...moja dieta MŻ i do 16 przez 3 miesiące...potem do 18 i również dieta MŻ...pytajcie jak czegoś nie wiecie....ZAZNACZAM ŻE NIE ZROBIŁAM NAWET JEDNEGO PRZYSIADU
- Dołączył: 2009-08-10
- Miasto: Brzeg
- Liczba postów: 361
11 sierpnia 2010, 17:39
Zapraszam do mojej grupy wsparcia, te z was, które są na dukanie: oto link: http://vitalia.pl/index.php/mid/89/fid/1034/diety/odchudzanie/group_id/13489/group_page_tab/1
- Dołączył: 2007-11-23
- Miasto: Inowrocław
- Liczba postów: 471
11 sierpnia 2010, 18:08
20 kg w trzy miesiące, to rzeczywiście troche chore i pewnie nie dam rady, ale jak zaczne widzieć efekty i sprawdze w jakim tempie chudne, to pewnie zmienie ten mój plan.Ale narazie myśle ze zgubienie 2 kg na tydzień jest realne , tylko trzeba juz do konca zycia zmienic nawyki żywieniowe żeby nie było jojo. Zorcia jak bedziesz miała jakieś rady, albo sugestie, to pisz.Napewno z tego skorzystamy.
- Dołączył: 2010-07-27
- Miasto: D
- Liczba postów: 22983
11 sierpnia 2010, 18:49
dokładnie zdorowe odchudzanie jak ja zgubie tygodniow 1 kg będzie git, ja do mojej diety dołączyłam ćwiczenia, kiedyś na ich punkcie głupiałam choć nigdy nie byłam szczupła najmiejszy rozmiar 40 ale czułam się pełna życia, teraz siebie tego samego dnia po aerobiku nie poznaje , jestem wykończona i padnieta i jak widze się w lustrze ćwicząc to mam wrażenie że tony mnie tam skaczą a nie ja kiedyś straszne ale prawdziwe, jeżeli przez rok schudne te 20 kg i utrzymam wage na pewno się popłacze to mnie trzyma i z każdym dniem przybliza sukcesu, ale jestem nakręcona ,
- Dołączył: 2008-08-20
- Miasto: Bajka
- Liczba postów: 12809
11 sierpnia 2010, 19:08
![](https://filesrr.vitalia.pl/gfxpaski_wagi/8/2/5/4/9/825494/zdj_f700ddaaf8cbe6c6bd38a0c639d29198.jpg)
polecam szczeniaczka....zapieprzam z nią 10 razy dziennie:)) haha z drugiego piętra
- Dołączył: 2010-07-27
- Miasto: D
- Liczba postów: 22983
11 sierpnia 2010, 20:52
u jaki słodki piesek, ja mieszkam w domu z ogródkiem tak więć spacerów po schodach nie uprawiam, ale jestem zła na siebie naszła mnie właśnie ochota na śledzie w pomidorach i zjadłam całą puszke 150g, matko pycha ale mam wyrzuty sumienia jak spojrzałam na kalorie za chwile szybko 30 minut ćiwczeń, o i tak u mnie kończy się motywacja przed okresem
- Dołączył: 2010-03-01
- Miasto: Kraina Szczescia
- Liczba postów: 2103
11 sierpnia 2010, 21:52
Witaj AniaMalinka. Mnie zgubilo niedosypianie i stres zajadany slodyczami. To moj nalog. Jak mnie ochota najdzie to chodze i szukam jak alkoholik czegos slodkiego. Jak nic nie ma to zawsze jest miod albo dzem. A najlepsze jest to ze chcialam isc na odwyk, ale sie okazalo ze medycyna nie zna przypadkow uzaleznienia od slodyczy. Wg uczonych czegos takiego nie ma. Ja postanowilam zgubic te nadprogramowe 20 kg nie jedzac slodyczy wogole i stosuje diete 1500-1700 kcal. zamiast slodyczy kupilam owoce suszone, ale niedosladzane. Glownie morele, sliwki, brzoskwinie i figi. Jak sie nie bede mogla oprzec pokusie to zjem 3-4 sztuki. Poza tym jem 5 posilkow co 3 godziny. Sniadanko jem o 7.00 kolacje o 19.00. Poza tym 3 razy w tygodniu jezdze na rowerze stacjonarnym 45 min. i 2 razy w tygodniu aqua aerobik. Ponad rok temu podobnie postepowalam (nie jezdzilam na rowerze, ale biegalam) i schudlam jakies 16 kg (od lutego do maja). Ale przyszla choroba, stres i pojawily sie cukierki i czekolady no i pizza po 22.00 (to tak na te zale, na te smutki
![](//filesrr.vitalia.pl/gfx/smileys/smiley12.gif)
). Ale nie przytylam od razu. Zajelo mi to troche czasu. Tak naprawde zaczelam tyc od lutego tego roku, czyli rowny rok po ostatniej diecie. Ale tak jak pisza dziewczyny: sama musisz znalesc cos co Tobie odpowiada. Powodzenia i wytrwalosci w postanowieniach.