27 grudnia 2012, 11:44
Dziewczyny jest już po świętach
więc koniec z wymówkami ;)
Czas się wziąć za siebie
bo zanim się obejrzymy będą już wakacje
i trzeba będzie się pokazać w bikini, sukienkach i spodenkach
w których zachwycimy innych swoją figurą
Ten wątek jest dla wszystkich którzy chcą poprawić swój wygląd
nie ważna waga z jakiej startujemy!
Ważne abyśmy się tutaj wspierały w zdrowym zrzucaniu wagi
oraz ćwiczeniach fizycznych
Zasady
1. Akcja staruje od teraz, od dziś
2. Ważenie odbywać będzie się co poniedziałek
3. Wagę można podać do wtorku do wieczora
4. Bierzemy czynny udział w życiu tego wątka aby nie padł śmiercią naturalną
Zapraszam![]()
28 grudnia 2012, 16:08
eee nie jesteś sama ja też ważę 86 kg (paseczek nie aktualny po świętach ) więc będę miała Cię na oku
![]()
co do podawania wymiarów -myślę że dobrym pomysłem było by zrobienie tabelki z podstawowymi wymiarami i bmi - i co miesiąc porównywanie efektów
co Wy na to ??????????
moją zmorą są słodycze -czasem mi się wydaje że gdyby nie one to miałabym poważną niedowagę hehehe
jest mi źle -sięgam po słodycze
jest mi dobrze i mam ochotę na słodycze
wiadomo im więcej cukru tym życie jest słodsze -ehhhhhhhhhhhhh
![]()
przypominam że w niedzielę wyjeżdżam i wracam dopiero 3 stycznia
![]()
a tak ogólnie mówiąc to mam 30 lat ( urodziny 22 czerwca -więc zależy mi żeby do tej daty pozbyć się tłuszczyku i co nieco wyćwiczyć ciałko )
hmmm
będę i najcięższa i najstarsza ?????
28 grudnia 2012, 16:36
Hej Dziewczyny :) ja melduję, że dzisiaj zaliczyłam 35 min biegu plus tyle samo szybkiego spacerku :) czuje się mega naładowana endorfinami :))) Dietkowo też bardzo ładnie - zero słodyczy jak na razie ;) I zaraz mykam na spotkanie z moimi znajomymi :))
Calineczka - doskonale Cię rozumiem, jeśli chodzi o słodycze, mam to samo... :[ ale próbuję z tym walczyć jak tylko mogę :D
Edytowany przez Kapitka06 28 grudnia 2012, 16:37
28 grudnia 2012, 17:01
Ja również zaliczyłam trochę ruchu, czyli 40 min steppera. Mam 185 cm wzrostu i waga 74 kg. Moim celem jest 67-68 kg.
Musze się wziąśc za mój brzuch, posladki i uda. Przed snem skalpel może uda mi się zrobic.
- Dołączył: 2011-07-08
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 831
28 grudnia 2012, 17:10
ja mam za sobą 35 min cardio taebo (całych 48 bym dziś nie dała rady ) i 10 min z Mel B na brzuch, jeśli chodzi o dietkę, to jest dobrze :) puściłam w zapomnienie świąteczne obżarstwo i dziś nie tknęłam nic słodkiego :) ale jadę do przyjaciółki w odwiedziny za jakąś godzine, ta chudzinka na pewno powyciąga jakieś ciasto z lodówki... :P trzymajcie kciuki za moją silną wolę :D
PS. strasznie nas tu dużo ! :) ale to chyba dobrze ;D
- Dołączył: 2011-07-08
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 831
28 grudnia 2012, 17:14
calineczka - też mam plan być laska w swoje urodziny :) są one na samym początku maja :) startuję z niższą wagą ale mam mniej czasu ;) a jaki jest Twój cel wagowy tak orientacyjnie? a na słodycze to kiedyś jadłam galaretkę albo mandarynki teraz wcinam albo jogurty z jakimiś ziarnami zbóż, zawsze to lepiej niż batonik czekoladowy :) polecam mieć jakąś dobrą zdrową przekąskę zawsze w domu a słodycze chować z pola widzenia :)
28 grudnia 2012, 17:50
pierwszy raz spotkałam tu wyższą dziewczynę od siebie hehe - fajnie będzie wymiary porównać
![]()
moja waga docelowa to 69kg
co do słodyczy to postanowiłam że pozwolę sobie raz w tygodniu na małe co nieco - kawałeczek ciasta albo lody ....
nie będę Wam kłamać że jestem w stanie odstawić te używki definitywnie -w końcu wszystko jest dla ludzi
Edytowany przez 28 grudnia 2012, 17:50
- Dołączył: 2009-01-25
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 650
28 grudnia 2012, 17:58
calineczka82 napisał(a):
eee nie jesteś sama ja też ważę 86 kg (paseczek nie aktualny po świętach ) więc będę miała Cię na oku
zabrzmiało jak wyzwanie ;) ale spoko, postaram się dorównać :)
Ja zaczęłam walkę ze sobą już od środy, ale dziś nie wiem czy dam radę cokolwiek poćwiczyć, bo 9 godzin dziś prowadziłam auto i trochę padam z nóg :/ może jak chwilkę się prześpię to sobie zrobię trochę brzuszków, skłonów, poskaczę i potańczę ;)
28 grudnia 2012, 18:14
Ja wczoraj pierwszy raz odpaliłam na Kinectcie Your Shape i Dance Central i dziś mam zakwasy :(
- Dołączył: 2009-11-02
- Miasto: Barcelona
- Liczba postów: 6247
28 grudnia 2012, 18:24
Natuuss - to dobrze! Przynajmniej znak, że podziałały ćwiczenia
![]()
Ja dzisiaj spędziłam cały dzień w łóżku, bo pęka mi głowa i nie mam siły na nic.. Tak więc wracam z powrotem i idę spać, do jutra!
28 grudnia 2012, 18:41
Tylko że chciałam dziś też poćwiczyć... i 20 minut ruchu spowodowało że mam problemy ze wstawaniem i siadaniem... ;/