27 grudnia 2012, 11:44
Dziewczyny jest już po świętach
więc koniec z wymówkami ;)
Czas się wziąć za siebie
bo zanim się obejrzymy będą już wakacje
i trzeba będzie się pokazać w bikini, sukienkach i spodenkach
w których zachwycimy innych swoją figurą
Ten wątek jest dla wszystkich którzy chcą poprawić swój wygląd
nie ważna waga z jakiej startujemy!
Ważne abyśmy się tutaj wspierały w zdrowym zrzucaniu wagi
oraz ćwiczeniach fizycznych
Zasady
1. Akcja staruje od teraz, od dziś
2. Ważenie odbywać będzie się co poniedziałek
3. Wagę można podać do wtorku do wieczora
4. Bierzemy czynny udział w życiu tego wątka aby nie padł śmiercią naturalną
Zapraszam![]()
24 stycznia 2013, 11:37
Witam Was z nad kawki z pracy :)ja muszę w końcu porządnie zacząć na 100%, a nie tylko na pół gwizdka :/
24 stycznia 2013, 12:59
Nareszcie @ sie zjawila!!!! Wkoncu nadmiar ze mnie schodzi!!!!! Czyli w poniedzialek albo powrot do poprzedniej wagi albo spadek!!! trzymajcie kciuki laseczki
- Dołączył: 2012-12-23
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 286
24 stycznia 2013, 14:06
Cześć, Dziewczynki!
Jak się macie? :)
Ja ogarniam magisterkę (no, może jest to sformułowanie na wyrost- powiedzmy, że cokolwiek robię w tym kierunku :P). Niestety- ostatnie 2 dni bez ćwiczeń...I oczywiście mam wyrzuty sumienia, bo jem normalnie, a w ogóle tego nie spalam...
SlimDevil- na bank będzie spadek, nie może być inaczej, bo to by było wbrew naturze i wbrew logice :)
Dziewczyny- wiecie może ile kcal spala się podczas ćwiczenia na orbitreku? Znalazłam baaaardzo rozbieżne dane w tej kwestii. Niby mam licznik, ale tez nie wiem czy mogę mu ufać. Może macie jakieś info z pewnego źródła albo dysponujecie jakąś tabelką z różnymi rodzajami aktywności fizycznej i wartością spalanych kcal? Wiem, że są takie w necie. Chodzi o to, że się różnia. Może więc dysponujecie czymś pewnym (choć wiadomo, że uśrednionym)? Pytam z ciekawości. No i liczę na dodatkową motywację ;)
Buziaki !
24 stycznia 2013, 16:34
Ja dziś na wadze miałam 73 kg :) Co oznacza, ze schudłam już 5 kg :) i w związku z tym pozwoliłam sobie na coś mniej dietetycznego, ale bardzo smacznego i co poprawia mi humor tzn. pyzy ziemniaczane, oczywiście menu zaplanuje tak, że zmieszczę się w moim dziennym limicie...
24 stycznia 2013, 17:06
natuus laaadnie :) gratuluje.....juz sie sama spadku nie moge doczekac:)
Ja mam tak maly apetyt ze jestem tylko po sniadaniu i jogurcie......i jakos ochoty na nic nie mam.... ale jak teraz nic nie zjem to pewnie kolo 20.00 bedzie mnie nosilo z glodu.....
24 stycznia 2013, 17:11
Ja ostatnimi czasy chodzę spać koło 1 - 2 więc kolacja o 21 czy 22 to norma u mnie ;p
- Dołączył: 2011-07-08
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 831
24 stycznia 2013, 17:19
robię sobie chwilę przerwy od nauki bo już mam dosyć :P
SlimDevil- zazdroszczę braku apetytu, ja ciągle bym jadła :/ normalnie nie wiem co się dzieje ze mną :p
na ćwiczenia też nie mam czasu teraz, ogólnie czuję po sobie, że straszna lipa będzie w poniedziałek :p ale wtedy będzie już po kilku zaliczeniach, mniej stresu, trochę więcej czasu i wrócę na właściwe tory mam nadzieję, zaczęłam widzieć efekty i teraz zawalam, no nie :/
- Dołączył: 2009-01-25
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 650
24 stycznia 2013, 19:56
Cześć laseczki ;)
Ja dziś cały dzień jestem na nogach i pracuję fizycznie. Normalnie nie mam siły na ćwiczenia... ale kurcze z drugiej strony nie chcę przerywać ćwiczeń z Jillian...
Dziś troszkę poszalałam i zjadłam ze 4 ciasteczka i złapałam kilka chipsów od brata i cholernie źle się z tym czuję :/ normalnie nie wiem czemu ale miałam jakiś atak na słodkie i słone :/ aż mi się później nie dobrze zrobiło...
Muszę się ogarnąć, ale jutro jadę do Łodzi na weekend. W końcu jest karnawał i się wyszaleć trzeba więc mam nadzieję, że co nieco spalę tańcząc na parkiecie ;)
SlimDevil na pewno będzie spadek
![]()
i u Ciebie
Peauela też ;)
Dziewczynki chyba poleżę chwilkę i zaraz wskakuję w dres i włączę Jillian... ale jeszcze tylko chwilkę odsapnę... jeszcze chwileczkę...
Edytowany przez plomyk1988 24 stycznia 2013, 20:03
24 stycznia 2013, 20:11
Ja własnie skończyłam wykład....jeszcze dwa mam do przerobienia i egzamin.....ehhh dam rade..... czas mam do 13 lutego ale ambicja mnie zżera i muszę wszystko jak najszybciej zrobić żeby czuć satysfakcje....
Z dieta u mnie super ale tylko dzięki temu ze mi zanikł apetyt.....