Temat: Szczupłe do wakacji!

Dziewczyny jest już po świętach
więc koniec z wymówkami ;)

Czas się wziąć za siebie
bo zanim się obejrzymy będą już wakacje
i trzeba będzie się pokazać w bikini, sukienkach i spodenkach
w których zachwycimy innych swoją figurą

Ten wątek jest dla wszystkich którzy chcą poprawić swój wygląd
nie ważna waga z jakiej startujemy!
Ważne abyśmy się tutaj wspierały w zdrowym zrzucaniu wagi
oraz ćwiczeniach fizycznych

Zasady
1. Akcja staruje od teraz, od dziś
2. Ważenie odbywać będzie się co poniedziałek
3. Wagę można podać do wtorku do wieczora
4. Bierzemy czynny udział w życiu tego wątka aby nie padł śmiercią naturalną

Zapraszam



Mam nadzieję, że masz rację justyska34 ... Nie chciałabym się za tydzień rozczarować i zobaczyć tyle samo, a co gorsza więcej :/

MaMcel może po prostu mięśnie Ci się wyrobiły i tak urosły, że zastąpiły miejsce tłuszczu :) I dalatego różnicy nie widzisz... A jak trochę schudniesz, to wszystko "wyjdzie na wierzch" :)


ooo natus gratulacje :) naprawdę duży spadek :)
Byłam już dzisiaj u babci z kwiatkiem i ptasim mleczkiem :) Babcia stwierdziła, że chyba trochę schudłam :P I o dziwo nie wciskała mi ciasteczek, chipsów i innych takich :D Jeszcze dzisiaj idę do pracy eh, nie chce mi się
Pasek wagi
a ja byłam u babci i się objadłam.... jakiś kiepski moment w odchudzaniu mam :/ czuję normalny głód, taki też psychiczny, znowu czekoladą się zapchałam i od razu jakaś spokojniejsza się zrobiłam :/// nie wiem czy to przez wahania hormonów czy co
Pasek wagi
justyska34- odpowiadajac na Twoje pytanie: nic szczególnego nie robiłam, dlatego sama jestem zaskoczona tym spadkiem. znając życie teraz będzie zastój. 
Otóż: słodyczy prawie nie jadłam (zdarzyły mi się kawałki ciasta biszkoptowego, kanapki z miodem, nawet z dżemem). Jeśli chodzi o posiłki: ostatnio jadłam ciut mniej chleba, bo upodobałam sobie owsiankę na śniadanie (z jabłkiem albo bananem - każda z wymienionych wersji zawierała płatki migdałowe i trochę suszonej żurawiny + łyżeczkę miodu/ cukru waniliowego/cynamonu). Piję herbatę zieloną raz, ew. 2 razy dziennie. Ale generalnie: chleb jem (biały też), obiady normalnie, kolację też. (+ 2 przekąski) Po wysiłku fizycznym jem jogurt malinowy/truskawkowy/ albo wymieszany z naturalnym po połowie.
Jesli chodzi o wysiłek fizyczny: w poprzednim tyg: 3 razy po 30 min orbi, 2 razy nordic po 60 min, raz byłam na fitnessie(ABS) i raz zrobiłam balance trening w połączeniu z 20 min killera. To by było na tyle. Z waga chyba w ogóle tak jest, że najpierw spadnie, później długo czekasz na kolejne efekty...
Twoje zapychanie się czekoladą w zupełności rozumiem. Ja gdy jestem godna albo gdy mam mega ochotę na słodycze, jestem podenerwowana albo wręcz wściekła. Czasem trzeba sobie ulzyć, by odzyskać spokój (patrz: moje wymienione ciasto biszkoptowe:P) :D
Jajanka- fajnie usłyszeć taki komplement od babci! :)
Hej dziewczyny, ja dopiero wracam do żywych  Wybawiłam się, ale nigdy więcej nie kupię szpilek  Na polonezie mało się nie zabiłam tak było ślisko i tak zestresowana byłam, pewnie cała szkoła miała ubaw  Sama z siebie się śmiałam. Alee co tam, tak szalałam na parkiecie, że aż zakwasy mam dzisiaj okropne 

W dodatku mówiłam, że mam pecha - dostałam @ jeszcze przed polonezem, co mnie dodatkowo zestresowało  Jak nie urok to... 
Pasek wagi
.
Pasek wagi
MaMcel - mi tak samo!! A w domu było ok 
Pasek wagi
Ja jeszcze godzinka w pracy i zmykam do domy spać bo o 7 wyjazd :)
Cześć kochane.
Ja wróciłam od babć i dziadka jakąś godzinkę temu i niestety zjadłam troszkę za dużo ciasteczek i szarlotki i mało dzisiaj piłam. Chyba do końca tygodnia nie będę już jadła żadnych słodkości!
Zapomniałam tylko rano się pochwalić, że ubyło mi 2 cm w biodrach ;) czyli jednak te mordercze ćwiczenia na nogi coś dają ;) i mam nadzieję, że te dzisiejsze ciasteczka nie wejdą mi w biodra
zlosnica1989 zazdroszczę Ci śmigania na desce ale najbardziej to zazdroszczę Ci gór. Byłam w Zakopanem w wakacje i tak mi się normalnie ostatnio zatęskniło za górami, że po prostu jakaś masakra... gdybym tylko mogła i miała za co to pojechałabym nawet teraz zaraz.
Peauela cieszę się, że impreza Ci się udała i że się wyszalałaś ;) a jak już wrócisz do żywych to podaj wagę bo mi Cię w tabelce brakuje chociaż nie tylko Ciebie, bo brakuje jeszcze czarno.bialej, chomikoo, ewcia.1234 i wiolka1016
Pasek wagi
a ja jak zwykle ostatnia idę spać... właśnie skończyłam rysować roślinki na zaliczenie z botaniki, dodaje wpis i lulu... :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.