27 grudnia 2012, 11:44
Dziewczyny jest już po świętach
więc koniec z wymówkami ;)
Czas się wziąć za siebie
bo zanim się obejrzymy będą już wakacje
i trzeba będzie się pokazać w bikini, sukienkach i spodenkach
w których zachwycimy innych swoją figurą
Ten wątek jest dla wszystkich którzy chcą poprawić swój wygląd
nie ważna waga z jakiej startujemy!
Ważne abyśmy się tutaj wspierały w zdrowym zrzucaniu wagi
oraz ćwiczeniach fizycznych
Zasady
1. Akcja staruje od teraz, od dziś
2. Ważenie odbywać będzie się co poniedziałek
3. Wagę można podać do wtorku do wieczora
4. Bierzemy czynny udział w życiu tego wątka aby nie padł śmiercią naturalną
Zapraszam![]()
- Dołączył: 2011-02-17
- Miasto: Mc
- Liczba postów: 2245
16 stycznia 2013, 11:12
czy mi się wydaje czy wątek rozwija się bez autorki??
nie ma żadnej listy ani tabeli, co jest grane?
- Dołączył: 2011-02-16
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 3774
16 stycznia 2013, 12:09
Slim devil są różne przepisy na na peeling z kawy. Ja kiedyś zaparzałam kawę sypaną i potem te fusy łączyłąm z jakimś balsamem wyszczuplającym na to folia spożywcza i do łóżka spać.
Na innej stronie piszą, żeby oprócz samej kawy dawać rónież cynamon, który rozgrzewa, imbir, który oczyszcza i odkaża i łyżeczkę soli, która zmiękcza i też oczyszcza. Tylko nie napisali z czym to łączyć... Może też z jakimś balsamem?
Justyska, dzięki, że się martwisz :* Ja już też się zaczynam trochę martwić, bo to już 3 dzień głodowej wersji menu, a mi się jeść nadal nie chce... Ale obiecuję, że zjem dzisiaj obiad normalny :)
Ilikecandy - autorka chyba skapitulowała niestety :( Możemy same zrobić tabelkę, ale już nie będzie ona na pierwszej stronie, więc lipa ;/
- Dołączył: 2010-10-24
- Miasto:
- Liczba postów: 747
16 stycznia 2013, 14:35
Hej:)
Ewelinez- aktualnie robię skalpel, brzuszki i skakanka:) mam nadzieję,że jakieś efekty będą:)
Z tego co pamiętam to u mnie wszystkie dziewczyny podwiązkę miały na prawej nodze:)
Jak chcecie to ja mogę zająć się tabelką, bo mam duuużo czasu teraz:)
16 stycznia 2013, 15:21
Więc, przebieg mojej diety na razie chyba ok. Od trzech dni trzymam się posiłków + niewielka porcja frytek (wolałam zaspokoić swoją chęć niewielką ilością, niż rzucić się za tydzień na wszystko co najgorsze) a od wczoraj wróciłam do ćwiczeń... Dzisiaj również całkiem, całkiem mi idzie :) na wieczór zaplanowałam ćwiczenia. Mam nadzieję, że już nie będę miała takiego doła. Oczywiście wszystkie moje porażki zaznaczyłam na "kalendarzu motywacyjnym" wiec mam teraz motywację aby cała reszta miesiąca wyglądała idealnie. Wczorajsze menu i ćwiczenia w pamiętniku opisałam...
16 stycznia 2013, 18:30
kochane a ja zaczynam sie zastanawiac czy maz nie ma racji.....czy moglabym was prosic o pomoc, wieczorem w pamietniku umieszcze aktualne zdjecie, a wy blagam tylko szczerze chudnac czy juz modelowac??? dam znac jak wrzuce......
16 stycznia 2013, 19:02
wiecie co, niewazne.....
zrobilam zdjecia i jak sie zobaczylam to doszlam do wniosku ze chyba musialabym wazyc 50kg zeby dobrze wygladac...!!!!
KOSZMAR!!!! ten moj chlop zglupial i tyle!!! wygladam jakbym wazyla z 20 kg wiecej niz w rzeczywistosci.....
Moze kiedys wrzuce zdjecia, narazie nie jestem ani troche na to gotowa....
16 stycznia 2013, 19:07
SlimDevil napisał(a):
wiecie co, niewazne..... zrobilam zdjecia i jak sie zobaczylam to doszlam do wniosku ze chyba musialabym wazyc 50kg zeby dobrze wygladac...!!!! KOSZMAR!!!! ten moj chlop zglupial i tyle!!! wygladam jakbym wazyla z 20 kg wiecej niz w rzeczywistosci..... Moze kiedys wrzuce zdjecia, narazie nie jestem ani troche na to gotowa....
ale może jednak warto spróbować, może warto żeby ktoś obiektywnie Cię ocenił?
- Dołączył: 2009-11-02
- Miasto: Barcelona
- Liczba postów: 6247
16 stycznia 2013, 19:11
Matko dziewczyny nie wierzę.Gadałam Wam, że muszę na siebie uważać przed studniówką, bo mam tendencję do chorowania... I po prostu nie mogę. Na swoim balu gimnazjalnym byłam chora (mowa tu o gorączce i zapaleniu krtani), na KAŻDEJ możliwej wycieczce szkolnej też byłam chora, czasem nawet dołączył się okres, tak dla towarzystwa. Niektóre nawet ominęłam tracąc pieniądze przez choroby. Teraz od około roku praktycznie nie chorowałam, nic mnie nie łapało..
I na 4 dni przed studniówką zostałam rozłożona przez grypę! Gorączka, katar i kaszel! Po prostu w to nie wierzę!!!! Jakieś fatum nade mną ciąży, idę się zapisać na jakąś listę najbardziej pechowych ludzi świata...
16 stycznia 2013, 19:16
Masz jeszcze 4 dni... to całkiem dużo żeby się wyleczyć... Leć do apteki po Teraflu czy coś w tym stylu i pij często... Do tego jakieś witaminki, i coś na gardło... w 4 dni jeszcze się wykurujesz jak zaczniesz działać od razu