27 grudnia 2012, 11:44
Dziewczyny jest już po świętach
więc koniec z wymówkami ;)
Czas się wziąć za siebie
bo zanim się obejrzymy będą już wakacje
i trzeba będzie się pokazać w bikini, sukienkach i spodenkach
w których zachwycimy innych swoją figurą
Ten wątek jest dla wszystkich którzy chcą poprawić swój wygląd
nie ważna waga z jakiej startujemy!
Ważne abyśmy się tutaj wspierały w zdrowym zrzucaniu wagi
oraz ćwiczeniach fizycznych
Zasady
1. Akcja staruje od teraz, od dziś
2. Ważenie odbywać będzie się co poniedziałek
3. Wagę można podać do wtorku do wieczora
4. Bierzemy czynny udział w życiu tego wątka aby nie padł śmiercią naturalną
Zapraszam![]()
11 stycznia 2013, 10:34
dzien dobry laseczki:)
ja juz po sniadaniu, zafundowalam sobie na dzien dobry 280kcl bo ide z dziecmi w miasto wiec pewnie przekaska mnie ominie a nie chce sie rzucac na jedzenie jak wroce:)
mam zaparcie...ehhh paskudna zmora kadej odchudzajacej sie kobiety....no coz, dam rade, duzo jablek i wody pus jogurt ze zbozami i wieczorem bedzie lepiej:)
udanego dnia zycze
- Dołączył: 2011-07-08
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 831
11 stycznia 2013, 10:48
Ewelinez - popieram, nie można dać się zwariować :) wszystko jest dla ludzi, tylko dla ludzi :)
- Dołączył: 2011-07-08
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 831
11 stycznia 2013, 10:53
oj, "tylko rozsądnie" miało być "D
11 stycznia 2013, 11:56
ja już po obiedzie, teraz idę pochodzić po galerii, może coś dorwę
zła wiadomość : mój promotor ma grypę, nie będę się bronić w I terminie :(
- Dołączył: 2011-07-08
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 831
11 stycznia 2013, 12:39
zawsze to trochę więcej czasu na przygotowanie się ;) choć wiem, że lepiej mieć takie rzeczy szybciej za sobą i się już nie stresować :)
ja dziś spróbuję upolować spodnie... a że uda to moja zmora - nie cierpię kupować spodni :p może chociaż jakąś poprawę zauważę?:)
i dzisiaj mnie czeka pokusa z pizza :D mój chłopak mnie wyciąga ze znajomym, pójdę, może zjem kawałek, a może jakaś sałatka dobra będzie :)
- Dołączył: 2011-02-16
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 3774
11 stycznia 2013, 14:05
Napasłam brzuch indykiem i surówką - dziś już nie jem nic
- Dołączył: 2013-01-08
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 26
11 stycznia 2013, 14:35
Hej KOBIETKI! Coś dzisiaj bardzo sobie wrzucacie...nie popadajmy w paranoję. Nie tyje się od pięciu frytek, czy kawałka pizzy. Gorzej jest, kiedy to zacznie podsycać nasz głód. Budząc się następnego dnia, po zjedzeniu czegoś mega niezdrowego, a tym samym pysznego, myślimy zawzięcie co zrobić, żeby odkupić nasze sumienie. Zaczynamy się głodować i biegać dwie godziny. Ale wierzcie mi. W tym momencie nie chodzi o ciało, ale o psychikę, która sprawia, że jedząc coś bardziej kalorycznego widzimy (tego samego dnia) siebie w lustrze o milion centymetrów większymi! I to jest największy problem. PSYCHIKA! Jak ta zmora męczy, dręczy i sprawia, że przestajemy wierzyć w siebie. Oczywiście, nie namawiam do jedzenia wszystkiego, co popadnie. Chcę jedynie uświadomić Wam, że wyrzuty sumienia są do bani, bo nie mobilizują tylko szkodzą. A jeżeli mobilizują to na pewno nie ma długo. Także ZAPOMNIJCIE O WYRZUTACH i DO DZIEŁA!:) POWODZENIA!!!!!!!!!
- Dołączył: 2013-01-08
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 26
11 stycznia 2013, 14:37
Ja na razie się trzymam. Wczoraj miałam małego głodowego doła, ale brak czegokolwiek w lodówce uratował mnie!:)
- Dołączył: 2009-11-02
- Miasto: Barcelona
- Liczba postów: 6247
11 stycznia 2013, 17:10
Hej dziewczyny! Ja dziś się obijałam, ale zaraz zabieram się za ćwiczenia, może Jillian włączę i spróbuję 30 DS. Kiedyś fajnie mi się z nią ćwiczyło, zobaczymy co z tego wyjdzie.
Ja wczoraj zjadłam popcorn z moim T. i dziś pewnie wypiję jakieś winko. Ale nie karcę się za to, przeszły u mnie już czasy kiedy mało nie popadłam w paranoję przez garść chipsów.
- Dołączył: 2011-07-08
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 831
11 stycznia 2013, 17:37
ja dziś nie zjadłam tej pizzy :) tylko sałatke z kebabem :p nie wiem czy była tak o wiele mniej kcal ale na pewno zdrowsza :) i mały soczek zamiast piwka :p ach i kupiłam sobie butki nowe do ćwiczeń i skakanke z licznikiem:p nie wiem czy polubię skakanie ale skusiłam się :P no i kupiłam spodnie.... nie cierpię swoich nóg :/ takie ładne jeansy a na moich nogach wyglądają kiepsko :/ kiedy się doczekam szczupłych nóg??? :P po brzuchu widzę efekty ale na nogach nie :/ a już ćwiczę od miesiąca praktycznie codziennie, wcześniej też tylko nieregularnie
a Wy jak się dziewczyny dziś trzymacie? zauważyłam, że mniejsza aktywność na naszym forum jest :p niedobrze :p