Temat: Szczupłe do wakacji!

Dziewczyny jest już po świętach
więc koniec z wymówkami ;)

Czas się wziąć za siebie
bo zanim się obejrzymy będą już wakacje
i trzeba będzie się pokazać w bikini, sukienkach i spodenkach
w których zachwycimy innych swoją figurą

Ten wątek jest dla wszystkich którzy chcą poprawić swój wygląd
nie ważna waga z jakiej startujemy!
Ważne abyśmy się tutaj wspierały w zdrowym zrzucaniu wagi
oraz ćwiczeniach fizycznych

Zasady
1. Akcja staruje od teraz, od dziś
2. Ważenie odbywać będzie się co poniedziałek
3. Wagę można podać do wtorku do wieczora
4. Bierzemy czynny udział w życiu tego wątka aby nie padł śmiercią naturalną

Zapraszam



Nie łudźcie się i tak większość z was nie ruszy dupsk sprzed komputera. Więc lepiej nabijajcie kolejne levele w World of Tanks, bo pójdzie gra na marne!
Vitalniana  z reguły staram się olewać takie osoby jak Ty, bo uważam, że konwersacja z takimi osobami nie ma najmniejszego sensu, bo i tak nic nie zrozumieją, ani niczego się nie nauczą. Jednak uważam, że ktoś powinien Cię poinformować, że jeśli nie masz w zanadrzu jakiejś INTELIGENTNEJ wypowiedzi, to lepiej po prostu usuń swój post i nie pisz więcej, a swoje problemy emocjonalne lepiej rozwiąż we własnych zakresie. Ten wątek należy do osób zmotywowanych chcących pomagać sobie nawzajem, a nie przeszkadzać.
Pasek wagi
ColourfullChanges miałam podobnie, ale w sumie nie przyszło mi do głowy, że to dlatego, że jem w ostatnim czasie dietetycznie. W każdym razie mi pomogła activia :) i idę właśnie zjeść jeszcze jedną. Miałam tak nawet, że po jakimś czasie to i brzuch zaczął boleć :/ ale teraz jest lepiej. Może też spróbujesz i pomoże. Podobno jak się ją je raz dziennie to i wypróżnianie jest wtedy regularne i faktycznie działa, już nie jedna osoba mi to mówiła :) aczkolwiek parę osób mi mówiło, że im nie pomaga. W każdym razie warto spróbować :)
Pasek wagi

plomyk1988 masz racje, mnie activia nie pomagala ale za to jogurty 7 zboz, wystarczy jeden dziennie i zero problemow:)

ja kochane juz po pracy:) czyli posprzatane, dieci nakarmione i uspione, chlopy w pracy, wiec moj wolny czas pora zaczac:) pije herbatke zielona zeby czgos nie zjesc:)

buziaki

ColorfulChanges ja mysle ze za malo wody pijesz i wiecej wody tym lepsze wyproznianie, ale dodaj do diety albo activie albo inne jogurty.....
też chyba trochę mam zastój pod tym względem :/  właśnie skończyłam taebo i 10 min mel b :) jest fajnie :) zakwasy trochę zelżały i dlatego mogłam trochę poskakać :) ale chodakowską musiałam odpuścić a tak miałam chęć to poćwiczyć... :P

ciągle nie ogarniam swojej diety :/ jest sporo rzeczy na plus : nie piję słodzonych napoi, nie jem słodyczy, czipsów (dziś mój wojtek zjadl przy mnie cala paczke a ja ani jednego :) ), staram sie nie jesc bialego pieczywa, piję więcej wody... ale ciągle nie jestem zadowolona :/ jakoś tak mi ciężko, ciągle wpada coś z białej mąki albo tosta podjem młodszym braciom na śniadanie...
u mnie w domu nie je się zdrowo tylko oszczędnie i bardzo monotonnie, tylko ja się łamię w tym domu i staram się jeść zdrowo ale jest to utrudnione bo w tym momencie nie pracuję i nie mogę sobie pozwolić codziennie na oddzielne gotowanie :p  przeszkadza mi to wszystko bo wiem i czuję po sobie, że nie osiągnę celu tylko ćwicząc :/  zastanawiam się co mądrego tu zrobić... :p żeby się bardziej pilnować, czasem najzwyczajniej z tych składników, które są w domu ciężko wymyśleć jakieś dietetyczne jedzenie :/
Pasek wagi
ciezko mi kochana cos doradzic, normalnie bym powiedziala zebys ty moze zaczela gotowac ale skoro z tych produktow ktore sa w domu byloby ciezko to juz sama nie wiem.... i gratuluje, gdyby moj maz wsuwal przy mnie chipsy zaraz bym sie dosiadla :)
Mam ten sam problem w domu u rodziców (np. teraz właśnie). Niestety tam w ogóle się nie je dietetycznie... Na szczęście byłam dziś na zakupach takich typu jogurty, twarożki itp, więc na kilka dni starczy. W każdym razie jeśli chodzi o obiad to zazwyczaj jem to co reszta rodzinki tylko w mniejszych ilościach i bardziej odtłuszczone i bezwęglowodanowe wersje, czyli np. mięsko, ale już bez ziemniaków, czy chleba, a za to z jakimś ogórkiem czy marchewką i jakoś daje się radę :)
Pasek wagi
też tak się staram :) dziś np były pierogi to zjadłam 2,5 a zapchałam się ogórkami kwaszonymi :p ale nie zawzse mi się udaje jakoś to jedzenie oszukać, za około m-c wybywam na swoje więc po prostu nie będę trzymać w domu zakazanych rzeczy :) a tutaj pozostaje mi jakoś walczyć i ćwiczyć silną wolę :p
Pasek wagi
U mnie tata normalne obiady gotuje, a ja je jem, tylko w mniejszych ilościach. Jakoś nie zaszkodziło mi to w zrzuceniu 17 kg 
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.