Temat: Szczupłe do wakacji!

Dziewczyny jest już po świętach
więc koniec z wymówkami ;)

Czas się wziąć za siebie
bo zanim się obejrzymy będą już wakacje
i trzeba będzie się pokazać w bikini, sukienkach i spodenkach
w których zachwycimy innych swoją figurą

Ten wątek jest dla wszystkich którzy chcą poprawić swój wygląd
nie ważna waga z jakiej startujemy!
Ważne abyśmy się tutaj wspierały w zdrowym zrzucaniu wagi
oraz ćwiczeniach fizycznych

Zasady
1. Akcja staruje od teraz, od dziś
2. Ważenie odbywać będzie się co poniedziałek
3. Wagę można podać do wtorku do wieczora
4. Bierzemy czynny udział w życiu tego wątka aby nie padł śmiercią naturalną

Zapraszam



mamcel, nie wiem co Ci doradzić, fajnie, że on chce zarabiać i ma rację w Polsce nie ma dobrych perspektyw, a powiem Ci, że ja już kończę studia pedagogiczne i żałuje, bo zmarnowałam na nie 5 lat, a pracy na 100% nie będzie bo nie mam znajomości!
dajcie sobie czas
Ja bym chciała pracować w szkole, znajomości nie mam, ale nie tracę nadziei. Trzeba szukać, dawać ogłoszenia. Czasem zaczyna się od czegoś innego, żeby dojść do celu. Moja koleżanka najpierw prowadziła świetlicę, a potem dostała swoją klasę. Też po nauczaniu wczesnoszkolnym.
Witajcie !

Jak u Was leci? U mnie całkiem ok. W sql tak dosyć Ale wstawać mi się nie chce. Budzik 6:00 to nie dla mnie

Z dietą w miarę. Rano małe śniadanko, w sql kanapka. Na obiad ogórkowa mięso i jedno ciasteczko grr Teraz najchętniej pochłonęłaby całą paczkę ciastek Ratunku !
Pasek wagi

U mnie kochane powoli bol puszcza:) wiec jest lepiej:)

Kalorycznie super bo narazie 640kcl, wiec mam jeszcze 3 godziny zeby zjesc ostatnie 360kcl...na kolacje planuje 270..... a teraz dorwalam sie do paluszkow....ehhh musze sprawdzic ile ma 100g.....

Hej :)
Ja myślałam, że dzisiaj umrę rano z głodu. Tak mi słabo było, że nie miałam siły ani wstać ani iść się umyć do łazienki. Ostatkiem sił sięgnęłam po kromkę suchego chleba i po chwili mi przeszło.
W pracy wypełniłam wniosek o kartę multisport i pewnie od za miesiąc zacznę ćwiczyć :P
Dziś na obiad sałatka - objadłam się okrutnie, ale sałatką to można ;)
A jutro chcę wypróbować kotlety sojowe... Jadacie coś takiego? Dobre to?
Pasek wagi
Co do wyjazdów za granicę - ja sama planuję po szkole, czyli pod koniec wakacji '13 wyjechać do Irlandii. Nie ma w Polsce perspektyw na przyszłość zarówno dla młodych ludzi, jak i dla starszych. Mój tata chociażby tyle lat przepracowane, a tylko mu pensję ucinają.. Z drugiej strony - teraz Anglia, Irlandia itp. są wprost wypchane Polakami. Ale pomimo tych wszystkich krzyków o kryzysach wciąż jest jakaś tam praca i ludzie nie żyją na skraju ubóstwa (wiadomo, że znajdą się tacy, ale za najniższą krajową można tam spokojnie wyżyć). Ja jak wyjadę, to szczerze mówiąc nie wiem czy wrócę. Nawet nie wiem czy będzie do czego, chyba że moje plany wypalą i załapię się na jakieś studia tam na miejscu. A w innym wypadku - albo sobie poradzę w Polsce po parunastu latach jak wrócę, albo nie. Albo ułożę sobie życie za granicą. 
Pasek wagi
Ja bym narazie chciała próbować w Polsce, ale jak okaże się że mam pracować do 67 roku życia to wyjadę.
Jajanka ja bardzo lubie kotlety sojowe, najpierw je gotuje w rosolku a potem obtaczam w jajku i bulce i smaze, mozna tez pokroic takie ugotowane i zrobic gulasz sojowy, dodajesz warzywka i dusisz, pychota.... kiedys udalo mi sie sporo wytrzymac na diecie wg grupy krwi A, tam wykluczony byl nabial i mieso, wiec jadlam soje... teraz kiedy juz jezde do 60 kg przejde na diete wg grupy krwi bo latwiej mi bedzie troche jeszcze schudnac....
Hej hej Dziewczyny :)

Widzę że temat wyjazdów się rozwinął :) Szczerze powiedziawszy też rozważałam pracę za granicą... Wyjechałam na wakacje do pracy do Niemiec i powiem Wam, że nie chciałabym wyjechać na stałe ;] chyba że faktycznie sytuacja by mnie do tego zmusiła... Pomimo tego że moje studia mi się nie do końca podobają, to mam dużo innych rzeczy do roboty co powoduje że się spełniam i jest mi po prostu dobrze ;) A z pracą... Z pracą różnie bywa to fakt, ale mam wrażenie że najbardziej narzekają te osoby, które oprócz studiowania nie robią nic więcej ;] Nie chcę tutaj nikogo obrażać, ale podejście niektórych osób, pt: będę tylko studiował, zaliczę egzaminy na 3 i będę sobie 'bimbał' jeszcze przez 5 lat, a potem wielkie oburzenie że dlaczego nie mam pracy, skoro mam ukończone studia... No dla mnie to jest troszkę chore i śmieszne zarazem, ale... Lepiej pilnować swojego nosa i nie oglądać się na innych ;]

A wracając do tematu odchudzania to chyba nienajlepiej ze mną ;/ strasznie się 'zapuściłam' przez Święta i muszę wrócić na dobre tory :) Mam nadzieję, że dostanę od Was kopniaka w tyłek ;)

Kapitka kopniak w tylek!!!

I popieram oprocz studiow powinno sie nie tylko podjac prace ale rowniez zadbac o jakies kursy...ja jeszcze matury nie mialam a juz pracowalam....jednak u mnie sytuacja zyciowa nie tye zmusila co sklonila mnie do wyjazdu.....pamietam wszyscy byli przeciwni mojemu zwiazkowi z obecnym mezem, jego rodzina tez nie pomagala a szkodzila...wiec bylo to dla nas idealne wyjscie....wyjechalismy, potem zaczelismy sciagac nasza rodzine ktora jak zobaczyla ze swietnie nam razem i ze zobylismy zagranica wiele, dala nam spokoj i teraz mamy swietny kontakt ze wszystkimi.....tescie i moi rodzice plus nasze rodzenstwo tez jest tutaj i bardzo nas wspieraja :)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.