27 grudnia 2012, 11:44
Dziewczyny jest już po świętach
więc koniec z wymówkami ;)
Czas się wziąć za siebie
bo zanim się obejrzymy będą już wakacje
i trzeba będzie się pokazać w bikini, sukienkach i spodenkach
w których zachwycimy innych swoją figurą
Ten wątek jest dla wszystkich którzy chcą poprawić swój wygląd
nie ważna waga z jakiej startujemy!
Ważne abyśmy się tutaj wspierały w zdrowym zrzucaniu wagi
oraz ćwiczeniach fizycznych
Zasady
1. Akcja staruje od teraz, od dziś
2. Ważenie odbywać będzie się co poniedziałek
3. Wagę można podać do wtorku do wieczora
4. Bierzemy czynny udział w życiu tego wątka aby nie padł śmiercią naturalną
Zapraszam![]()
29 grudnia 2012, 14:42
Heja... ja właśnie wróciłam z zakupów i zjadłam zupkę... Mam ciągle spore zakwasy i nie wiem jak z ćwiczeniami dzisiejszymi :/ Może jakieś ćwiczenia bez użycia nóg? Sama nie wiem...
- Dołączył: 2012-12-23
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 286
29 grudnia 2012, 15:18
Może po prostu szybki, dłuższy spacer? nie bedziesz obciążona ćwiczeniami, a w przyjemny sposób spalisz troche kalorii nie majac jednoczesnie wyrzutow sumienia, ze nic dziś nie zrobilas ;)
29 grudnia 2012, 16:16
marsze są dobre na zakwasy i koniecznie rozciąganie po wysiłku
- Dołączył: 2011-02-17
- Miasto: Mc
- Liczba postów: 2245
29 grudnia 2012, 16:18
Dziś się zważyłam, waga pokazała 57kg, zawsze ważyłam koło 55kg , tzn, była to taka moja stała waga : ) I myślę ,że do 55 zejdzie całkiem łatwo, bo to jedzenie ze świąt, zawsze gorzej było mi spaść poniżej 53kg ,albo w ogóle to utrzymać.
29 grudnia 2012, 17:09
byłam już na zakupach ponad 2 h :) wiec trochę ruchu było... teraz niestety muszę zająć się nauką... a wiec będę siedzieć... Nie chciałabym też mieć zakwasów na sylwestra, bo wtedy z tańców nici... mam nadzieje, że uda mi się nie jeść za dużo, szczególnie, że dopiero zaczęłam się odchudzać... ale wiecie jak to w sylwka... a jak wróci mój R. z pracy (około 21) to pogram z nim w sporty na kinecie, w takie gdzie ręce wystarczą i ruchy nogami w przód i w tył ;p
29 grudnia 2012, 17:41
już się prawie spakowałam
jedziemy do Bytowa na sylwestrowy wypad - troszkę mi się nie chce
![]()
a to chyba znaczy że będę się dobrze bawić
![]()
trzymajcie się Dziewczyny - widzimy się w NOWYM ROKU
![]()
29 grudnia 2012, 17:43
ooo jak ci fajnie :) ja idę na domówkę, która początkowo miała być u mnie... ale się pozmieniało...
29 grudnia 2012, 18:57
my mamy zalatwiona opieke do dzieci, ale planow narazie brak :P