27 grudnia 2012, 11:44
Dziewczyny jest już po świętach
więc koniec z wymówkami ;)
Czas się wziąć za siebie
bo zanim się obejrzymy będą już wakacje
i trzeba będzie się pokazać w bikini, sukienkach i spodenkach
w których zachwycimy innych swoją figurą
Ten wątek jest dla wszystkich którzy chcą poprawić swój wygląd
nie ważna waga z jakiej startujemy!
Ważne abyśmy się tutaj wspierały w zdrowym zrzucaniu wagi
oraz ćwiczeniach fizycznych
Zasady
1. Akcja staruje od teraz, od dziś
2. Ważenie odbywać będzie się co poniedziałek
3. Wagę można podać do wtorku do wieczora
4. Bierzemy czynny udział w życiu tego wątka aby nie padł śmiercią naturalną
Zapraszam![]()
- Dołączył: 2013-01-28
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 690
16 lutego 2013, 17:03
hey dziewczyny jak Wam mija sobota ?
ja pospprzatalam caly dom a po godzine moj 3 letni synek narobil takiego balaganu ze jest gorzej niz przed sprzatnianiem i od nowa sprzatanie
a Jutro wazenie i mierzenie i zobaczymy czy cos poleciolo
17 lutego 2013, 11:04
Witam Was z pracy, dzisiaj mam szalone 12 i ciągle się zatsanawiam nad tą dietą rozdzielną, nawet sobie książkę ściągnęłam w pdf-ie
- Dołączył: 2009-01-25
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 650
17 lutego 2013, 13:53
Cześć dziewczyny. Co tam u Was słychać? Jak mija weekend? Ja wczorajszy wieczór spędziłam z moim T ;) i ogólnie bardzo fajnie mi minął dzień, ale chyba się troszkę przetrenowałam, bo dziś boli mnie każdy centymetr ciała :/ więc dzisiaj zaliczę ewentualnie rowerek i tyle. Jutro będzie u mnie spadek ;) ciekawa jestem jak duży ;) a u Was?
- Dołączył: 2012-12-23
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 286
17 lutego 2013, 14:26
Ja wczoraj sobie odpoczywałam. Posprzątałam, a pozniej sie obijałam :P Miałam ogromną ochotę na słodycze, więc upiekłam dietetyczne ciasteczka owsiane :) Odpusciłam sobie cwiczenia, bo po 4 godzinach snu w nocy, nie miałam na nie siły. Za to dzis- muszę to nadrobić...
Jak Wam idzie dieta? Jak cwiczenia? Mnie chwilami niesamowity leń dopada :P
17 lutego 2013, 14:39
ja wczoraj też odpoczywałam i miałam gości u siebie no a dzisiaj jak już pisałam siedzę w pracy 12 godzin :/
- Dołączył: 2009-01-25
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 650
17 lutego 2013, 16:23
Chciałabym mieć zlosnica Twój problem z pracą... ja od listopada szukam pracy i nic mi na razie z tego nie wychodzi :/
Edytowany przez plomyk1988 17 lutego 2013, 16:23
- Dołączył: 2011-02-16
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 3774
17 lutego 2013, 17:13
ja też długo szukałam pracy... od końca listopada do połowy kwietnia ;/ W końcu znalazłam, ale praca marzeń to to nie jest ;/
- Dołączył: 2012-12-23
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 286
17 lutego 2013, 18:05
z pracą chyba wszędzie jest kiepsko...teraz nawet jesli ma się super kwalifikacje, to nie ma gwarancji, ze bedzie to mialo odzwierciedlenie w stanowsku i w zarobkach...(zakladajac w ogole te optymistyczna wersje, ze sie znajdzie prace w zawodzie...
PS Dziewczyny, zjadałam dużą kolację. Pochłonęłam 5 kanapek. Swoja droga niezly misz-masz. Od tuńczyka na dżemie porzeczkowym skonczywszy...Ide odpokutowac to na orbitreku...A tak mi sie nie chce :(
- Dołączył: 2009-01-25
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 650
17 lutego 2013, 18:30
Nie ma, że się nie chce Ewelinez! Do ćwiczeń i nie ma marudzenia ;) ja niedawno jeździłam 50 minut na rowerze.... myślałam, że mi tyłek odpadnie, ale dałam radę, to i Ty dasz :)
- Dołączył: 2012-12-23
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 286
17 lutego 2013, 22:40
Melduję, że dałam radę! 50 min na orbitreku. Czuję się rozgrzeszona ze swoich dzisiejszych wyskoków ;) Życzę nam wszystkim ładnych cyferek na wadze. Nie wazyłam się przez cały tydzien, wiec umieram z ciekawosci czy cokolwiek drgnęło...