27 grudnia 2012, 11:44
Dziewczyny jest już po świętach
więc koniec z wymówkami ;)
Czas się wziąć za siebie
bo zanim się obejrzymy będą już wakacje
i trzeba będzie się pokazać w bikini, sukienkach i spodenkach
w których zachwycimy innych swoją figurą
Ten wątek jest dla wszystkich którzy chcą poprawić swój wygląd
nie ważna waga z jakiej startujemy!
Ważne abyśmy się tutaj wspierały w zdrowym zrzucaniu wagi
oraz ćwiczeniach fizycznych
Zasady
1. Akcja staruje od teraz, od dziś
2. Ważenie odbywać będzie się co poniedziałek
3. Wagę można podać do wtorku do wieczora
4. Bierzemy czynny udział w życiu tego wątka aby nie padł śmiercią naturalną
Zapraszam![]()
- Dołączył: 2011-07-08
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 831
1 lutego 2013, 21:48
no dres jest taki.... różowy :D
1 lutego 2013, 21:53
hahahahaha justyska34 lepiej bym tego nie ujęła...jak boga kocham, jak w nim chodze to nie wiem czy czuje się jak świnka PEPA czy jak PIGI czy jak faktycznie różowa landryna, ale poprawia mi ten kolor humor za każdym razem jak się widze w lustrze:):) polecam taki dres, szczególnie teraz w tak beznadziejną pogodę :):)
- Dołączył: 2009-01-25
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 650
1 lutego 2013, 22:12
faktycznie różowy :P ale ładnie Ci w nim - jest taki intensywny więc pewnie z tego powodu wpływa pozytywnie na Twój nastrój :)
A ja jestem po ćwiczeniach z JM, co prawda ćwiczyłam w mniej kolorowych dresach, ale również czuję się pozytywnie. Przynajmniej wyładowałam swoją "złą energię" (takie mi określenie wpadło do głowy :P)
- Dołączył: 2010-10-24
- Miasto:
- Liczba postów: 747
1 lutego 2013, 22:18
.
Edytowany przez MaMcel 2 lutego 2014, 15:32
- Dołączył: 2011-02-16
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 3774
1 lutego 2013, 23:07
Justyśka - tak, jedyny ten posiłek :P
SlimDevil masz bardzo ładny dres! :):) Mam podobny, tylko brązowy ;) Ale Ty szczuplutka jesteś....:)
1 lutego 2013, 23:10
cześć dziewczyny! czy można dołączyć? startuję od jutra, mam taką cichą nadzieję, że mnie przyjmiecie
![]()
1 lutego 2013, 23:17
Dzięki kochane...mam ładny dresss :P
Jajanka szczuplutka???
błagam, litości....może kiedyś będę, jak dotrwam do osiągnięcia mojego celu ![]()
Kochane zrobiłam właśnie, moje kochane 8minutówki - abs, legs, buns. Do tego 10min rowerek i 10min vibro, zaraz zmykam do wanny, zrobie Peeling Lirene (nie było już Eveline) i zrobie porządny masaż kremem Eveline 3d fat burn (diamentowego nie było) - kupuje w polskim sklepie, więc czasami asortyment bidny.....
- Dołączył: 2011-02-16
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 3774
1 lutego 2013, 23:46
Witaj Palvinja :) Jasne, że możesz dołączyć :) Im nas więcej tym weselej :) Jak zamierzasz się odchudzać? :>
SlimDevil no kurcze.. jesteś szczuplutka - serio!
p.s. Mamy teraz taki sam zestaw pielęgnacyjny - peeling lirene i balsam eveline :D
2 lutego 2013, 00:45
no to super, bo widziałam pierwsze wpisy już z grudnia :D
po wielu wielu próbach i nierzadko głupich :D stawiam teraz na zdrowe jedzenie i masę ćwiczeń :) nie chcę być później wychudzoną galaretką. ważyć się nie chcę i nawet teraz nie mam jak, bo waga zaprotestowała i padła, więc zostaję z centymetrem, ale przynajmniej będzie mniej frustracji - oby! :)
- Dołączył: 2011-07-08
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 831
2 lutego 2013, 07:36
witaj palvinja w naszym zacnym gronie :) z tą wagą to może i dobrze :)
ja wczorajszy dzień zaliczam do bardzo udanych :) mam nadzieję, że dzisiejszy też taki będzie :( mam w planach callanetics zrobić, tak sobie postanowiłam, że będę ćwiczyć co drugi dzień na przemian z interwałami albo cardio, no i hantelki :) bo mam tak słabe ręce, że jak robię ćwiczenia na brzuch gdzie używa się rąk, np tzw wspinaczke, to brzuch spoko a ręce mi omdlewają :/ trzeba to poprawić :p
na obiad mama będzie robić gołąbki :p postaram się zjeść ich mało :)
w ogóle z tym jedzeniem to jest tak, że jem dietetyczne ale zaraz jestem po tym głodna, wczoraj np śniadanko musli i szkl mleka (miesci się w takiej małej miseczce, kiedyś jak jadłam to w talerzu sporo większym), na drugie jabłko, no ale zaraz jestem głodna praktycznie i do obiadu chodzę tylko i zastanawiam się jak pokonać głód :/ wczoraj wypiłam np lekką kawkę z mlekiem, na obiad była zupa pieczarkowa więc zjadłam talerz ale już bez chleba no i też po 1,5 godz już byłam głodna troche.... jak myślicie, ile czasu mi zajmie, żeby się przyzwyczaić do takiego jedzenia i nie czuć głodu? bo wcześniej to było tak, że dwa dni super, trzeciego dnia za to rzucałam się na jedzenie, potem znowu dwa dni super itd, nie chcę tak znowu :( też tak miałyście? długo zajęło wam przestawienie się na nowe odżywianie?